Związek i brak okazywania uczuć [Porada eksperta]
Mój chłopak niedawno mi się oświadczył. Bardzo go kocham. Chciałbym spędzić z nim resztę życia, ale w każdym jego zachowaniu potrafię znaleźć coś, co mnie zaboli. Bez przerwy mam o coś pretensje, ciągle mam zły humor, chodzę zdenerwowana i przygnębiona. On jest człowiekiem mało uczuciowym. Zawsze czułam się bardziej jak koleżanka niż dziewczyna. Do zaręczyn mi to nie przeszkadzało. Wiele razy z nim o tym rozmawiałam. Pomagało to na dwa dni, nie dłużej. Nie potrafię sobie już poradzić ze swoimi uczuciami, które we mnie się gotują i okropnie bolą. Najgorsze jest chyba to ze po każdej rozmowie z nim uświadamiam sobie ze moje odczucia są bezpodstawne, ale na drugi dzień zaczyna się od nowa.
Ma pani wobec narzeczonego jakieś ambiwalentne uczucia p.t. "kocham i boję się", choć nie ma do tego żadnych podstaw. Drażni panią u niego ten brak okazywania uczuć. Są ludzie, częściej mężczyźni, którym to tak łatwo nie przychodzi. Trudno! Przez to pani ładuje się złymi emocjami i odreagowuje, co zagraża waszemu związkowi. Gdyby pani sobie z tym nie radziła, proszę iść do psychologa. Pozdrawiam!
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta