Psychodeliki w leczeniu depresji - co o nich wiemy?
O psychodelikach i możliwości ich zastosowania w leczeniu depresji od pewnego czasu mówi się stosunkowo dużo. Obiecujące wydają się zapewnienia niektórych badaczy, sugerujące, że z ich wykorzystaniem możliwe jest osiągnięcie nie tylko zadowalających, ale i długo utrzymujących się efektów leczenia u osób z zaburzeniami depresyjnymi. Z drugiej strony stosowanie substancji zaliczanych do tej grupy w wielu krajach, w tym w Polsce, jest zakazane. Czy sytuacja może niedługo ulec zmianie i psychiatrzy zaczną zalecać pacjentom przyjmowanie pewnych psychodelików?
Spis treści
- Psychodeliki – środki, które interesują badaczy od dekad
- W jaki sposób psychodeliki miałyby pomagać pacjentom z depresją?
- Ograniczenia w możliwości oceny skuteczności psychodelików w depresji
- Psychodeliki przyjmowane na własną rękę niekoniecznie pozwolą wyleczyć depresję
- Czy psychodeliki będą rutynowo wykorzystywane w leczeniu depresji?
Ze względu na to, że rozpowszechnienie zaburzeń depresyjnych z biegiem lat systematycznie się zwiększa, naukowcy pracują nad nowymi możliwościami ich leczenia. W klasycznym ujęciu leczenie depresji skupia się na farmakoterapii (bazującej na stosowaniu leków przeciwdepresyjnych) oraz psychoterapii. Co jakiś czas pojawiają się jednak doniesienia o nowych możliwościach terapeutycznych. Do jednych z nich można zaliczyć informacje o potencjalnym zastosowaniu u osób z depresją psychodelików.
Psychodeliki – środki, które interesują badaczy od dekad
Psychodeliki, takie jak LSD, psylocybina, meskalina czy DMT nie są nowymi, dotychczas nieznanymi środowisku naukowemu substancjami. Interesowały one badaczy już w drugiej połowie poprzedniego wieku.
Prace nad ich wykorzystaniem w świecie medycznym zostały jednak znacznie spowolnione z powodu tego, że kilka dekad temu w wielu krajach świata substancje te – ze względu na ich potencjał odurzający i ryzyko szkodliwego stosowania – zostawały wpisywane na listę substancji zakazanych.
Obecnie jednak, ze względu na narastającą ilość doniesień dotyczących efektów ich stosowania, naukowcy ponownie bliżej przyglądają się psychodelikom i część z nich przekonuje, że środki te mogą pomagać pacjentom z depresją.
W jaki sposób psychodeliki miałyby pomagać pacjentom z depresją?
Do tej pory nie do końca poznano mechanizm działania psychodelików. Pewne jednak informacje na ich temat są już dostępne. Zwraca się uwagę m.in. na to, że niektóre z nich – np. psylocybina i LSD – są agonistami receptorów serotoninowych.
Wpływ na ten układ neuroprzekaźnikowy wykorzystywany jest w leczeniu depresji od lat – jedne z najczęściej wykorzystywanych leków przeciwdepresyjnych, czyli inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, działają właśnie przede wszystkim na stężenia tego neurotransmitera w ośrodkowym układzie nerwowym.
Środki psychodeliczne wpływają jednak nie tylko poziomy pewnych neuroprzekaźników. Naukowcy donoszą, iż mają one również zdolność wpływania na funkcjonowanie sieci neuronalnych, jak i mogą one sprzyjać powstawaniu nowych połączeń pomiędzy komórkami nerwowymi, czyli synaps.
Jest to interesujące przede wszystkim z tego powodu, iż u osób z depresją dochodzić może do zmniejszenia się ilości synaps w ośrodkowym układzie nerwowym.
Badacze zajmujący się psychodelikami zwracają uwagę na to, że nawet jednokrotne przyjęcie tych środków mogłoby prowadzić do trwającej kilka miesięcy poprawy u pacjentów z zaburzeniami depresyjnymi.
Takie zapewnienia z całą pewnością mogą być kuszące i prowadzić do tego, że część pacjentów zainteresuje się tymi środkami. Z drugiej jednak strony należy liczyć się z tym, że same doniesienia badaczy to jeszcze nie wszystko.
Ograniczenia w możliwości oceny skuteczności psychodelików w depresji
Pojawiające się obecnie wyniki przeprowadzanych badań wydają się obiecujące. Należy jednak mieć na uwadze to, że cechują je mimo wszystko pewne ograniczenia.
Dotychczas przeprowadzane analizy dotyczyły przede wszystkim zwierząt, takich jak np. szczury czy muchy. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że psychodeliki będą działały tak samo lub bardzo podobnie na mózg człowieka, jednak nie ma co do tego pewności.
Psychodeliki przyjmowane na własną rękę niekoniecznie pozwolą wyleczyć depresję
Entuzjastów przyjmowania psychodelików jest wielu i tutaj należy wyraźnie zaznaczyć, że stosowanie ich wiązać się może z pewnymi zagrożeniami. Wspomina się chociażby o tym, że u osób podatnych na wystąpienie schizofrenii czy choroby afektywnej dwubiegunowej przyjmowanie środków psychodelicznych może sprzyjać występowaniu tych jednostek.
Dodatkowo samo przyjmowanie psychodelików depresji raczej nie wyleczy – opisywane są efekty specjalnych sesji terapeutycznych, podczas których pacjent ma nie tylko otrzymać odpowiednią dawkę psychodeliku, ale i być pod opieką zespołu terapeutycznego, z którym może on porozmawiać.
Ma to ogromne znaczenie, gdyż nawet podczas terapeutycznego stosowania psychodelików możliwe jest wystąpienie tzw. bad trip (trudnych, budzących przerażenie odczuć towarzyszących przyjęciu substancji psychoaktywnej), które koniecznie należy omówić z terapeutą.
Pojawiają się teorie dotyczące możliwości stosowania bardzo małych dawek psychodelików (tzw. mikrodawkowania) – takich, po których nie dochodzi do występowania efektu halucynogennego.
W tym przypadku specjaliści zajmujący się środkami psychodelicznymi zwracają uwagę na to, że nie do końca wiadomo, czy takie postępowanie ma możliwość wywołania jakiegokolwiek efektu leczenia. Dodatkowo nie jest znane to, jak na małe dawki psychodelików reagować będzie mózg osoby zdrowej oraz mózg osoby z zaburzeniami psychicznymi.
Ogólnie więc samodzielne leczenie depresji psychodelikami jest zdecydowanie niewskazane i może ono nie przynieść żadnych korzyści, a jednocześnie może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia.
Czy psychodeliki będą rutynowo wykorzystywane w leczeniu depresji?
Z całą pewnością psychodeliki mogą wydawać się pacjentom z depresją interesujące – nie trzeba w końcu przyjmować ich regularnie, tak jak leków przeciwdepresyjnych, a do tego środki te mogą wywierać wiele innych niż leki działań.
Badania nad możliwością ich wykorzystywania nieustannie trwają i możliwe, że rzeczywiście zaczną one być wykorzystywane w leczeniu zaburzeń depresyjnych.
W tej chwili konieczne jest jednak przeprowadzenie bardziej dokładnych analiz, które rzeczywiście wykażą, czy psychodeliki wywierają pozytywne efekty leczenia depresji, czy też może jednak ich przyjmowanie jest zwyczajnie niebezpieczne.
Porady eksperta