"Obserwujemy skokowy przyrost najróżniejszych zaburzeń". Znany psychiatra o "leczeniu duszy"
Kiedy mózg choruje? Psychiatra dr Maciej Klimarczyk próbuje odpowiedzieć na to pytanie. Z jego perspektywy to bardzo istotne, by edukować w tym zakresie jak najwięcej osób. "Od pandemii obserwujemy skokowy przyrost najróżniejszych zaburzeń psychicznych, a wiedza na temat ich objawów i dolegliwości jest niewielka" - mówi ekspert.
Dr n. med. Maciej Klimarczyk jest specjalistą psychiatrą, specjalistą seksuologiem, psychoterapeutą. Przyjmuje pacjentów w Bydgoszczy i Mogilnie, ale nie stroni też od konsultacji online. Sporo osób kojarzy go z mediów mainstreamowych i społecznościowych, a przede wszystkim nowego zajęcia.
Dr Klimarczyk został pisarzem. Jego thriller psychiatryczny pt. "Śpiewaczka" został okrzyknięty debiutem roku, a wkrótce ma ukazać się kolejna powieść psychiatry. Podczas warsztatów w muzeum okręgowym w Bydgoszczy dr Klimarczyk opowiadał jednak o psychiatrii. Warto posłuchać.
"Nie jestem lekarzem dusz", czyli czym zajmuje się psychiatria
Swoje wystąpienie dotyczące zaburzeń psychicznych dr Klimarczyk rozpoczął od "sprostowania". Tłumaczył, że psychiatrzy nie zgadzają się z popularnym powiedzeniem, jakoby byli "lekarzami duszy".
– Psychiatria to dziedzina medycyny. Zajmujemy się pewnym wycinkiem zaburzeń związanych z funkcjonowaniem układu nerwowego. Dusza nie jest pojęciem medycznym. Jest pojęciem teologicznym, religijnym. Tym psychiatria się nie zajmuje. Duszy nie da się zbadać, naszą przestrzeń zainteresowań jak najbardziej tak.
Specjalista zwrócił zarazem uwagę, by nie mylić pojęcia "dusza" z "duchowością", bo ta postrzegana jako "uczuciowość wyższa, typowo ludzka" jest dla psychiatry bardzo interesująca.
Czytaj także: "To jeszcze nie temat dla psychiatry, ale mamy problem narodowy". Ta moda rujnuje zdrowie i kieszenie
Kluczowa kora mózgowa i psychiatria
Dr Maciej Klimarczyk przypomniał, jak jest zbudowany nasz mózg, bo w ocenie doktora wiedza ta jest pomocna dla zrozumienia jego ewentualnych problemów. Ważący ok. 1,5 kg mózg charakteryzuje budowa piętrowa.
Piętro I, pień mózgu, odpowiada za najbardziej podstawowe funkcje. To generator przytomności, którym nie zajmuje się psychiatria.
Piętro II, czyli struktury podkorowe, układ limbiczny, są wspólne dla ssaków, odpowiadają za emocje pierwotne. Należące do nich ciało migdałowate generuje lęk, złość, obrzydzenie, zaskoczenie czy smutek. Na drugim piętrze znajdują się choćby funkcje seksualne.
Piętro III to, jak mówi doktor Klimarczyk, "najwspanialsza kora mózgowa". Ta struktura odróżnia nas od wszystkich innych zwierząt. Wprawdzie niektóre gatunki małp też ją mają, ale cieńszą, bez funkcji, które rozwinęły się u człowieka. To jej zawdzięczamy język i kulturę, uczucia wyższe. Śmierć kory mózgu oznacza, że można żyć jedynie na poziomie wegetatywnym.
Psychiatrzy zajmują się przede wszystkim problemami z funkcjonowaniem kory mózgowej i częściowo układem limbicznym, strukturami podkorowymi.
Kora mózgowa i struktury podkorowe prowadzą swoisty dialog każdego dnia. Naturalne popędy pchają nas do wielu działań, które kora wyhamowuje, modeluje te zachowania. To dlatego nie sypiamy z każdym, kto nam się spodoba, nie robimy zawsze tego, co na co po prostu mamy ochotę.
Nasz mózg pracuje niejednokrotnie dwutorowo. Mamy zespół szybkiego reagowania i wolniejszego, ale zmodyfikowanego po staranniejszej analizie. Przykładowo: ten pierwszy zmusza nas do ucieczki w sytuacji pozornego zagrożenia, drugi nakazuje zatrzymać się po zweryfikowaniu, że zagrożenie jest pozorne.
Zapewne współistnienie obu systemów niejednokrotnie uratowało nam życie, pozwoliło na przetrwanie gatunku. Ma jednak też ciemniejszą stronę - ciągłe hamowanie prowadzi choćby do nerwic, stanów lękowych, a psychiatrzy mają ręce pełne roboty.
Objawy chorób psychicznych
Potrzeba ogromnej wiedzy i doświadczenia, by rozpoznać niektóre choroby psychiczne, rozróżnić je. W różnych stanach chorobowych symptomy bywają niemal identyczne. Zdarza się też, że objawy chorób psychicznych są przejściowe, spowodowane innymi chorobami.
Przykładowo: przy jakościowych zaburzeniach świadomości (majaczenie, delirium) przyczyną problemów może być gorączka, reakcja na leki, infekcja. Leczyć trzeba chorobę główną, bo objawy niewątpliwie psychiatryczne, jak zaburzenia uwagi, percepcji, pamięci, koordynacji ruchowej i omamy, miną wraz z jej ustąpieniem.
Oczywiście, wszystkie te sygnały wymagają pomocy lekarskiej i mogą oznaczać także chorobę psychiczną, ale wcale nie muszą.
Jak zatem wstępnie ocenić dobrostan psychiczny drugiego człowieka? "Dostosowanie aktywności celowej do sytuacji to istota zdrowia psychicznego. Jeśli do kompletu człowiek czuje się szczęśliwy, to już mamy ideał".