Mój mąż cierpi na seksomnię. Uprawia ze mną seks przez sen
To nie są fantazje hollywoodzkiego scenarzysty. Niektóre zaburzenia snu mogą każdemu spędzić sen z powiek. Wizja ciała niekontrolowanego przez umysł, podejmującego nieświadomą aktywność, budzi niepokój, ale zarazem nie powinna zaskakiwać. Somnambulizm, zwany powszechnie lunatyzmem, znany jest ludzkości od wieków. Naukowcy przyznają jednak, że człowiek dotknięty różnymi zaburzeniami snu może zrobić więcej niż zazwyczaj podejrzewamy.
Aktywność seksualna w trakcie snu? Zwykle myśląc o lunatyku, wyobrażamy sobie kogoś nieporadnego, rozbijającego się o meble. Tymczasem ludzie nieprawidłowo śpiący w rzeczywistości są zdolni do znacznie bardziej złożonych zachowań. Mogą uprawiać seks, spacerować po mieście, rozmawiać, uruchomić samochód... Niestety, także popełnić przestępstwo, za które nie poniosą odpowiedzialności.
Nieprzewidywalni w czasie snu
Lunatykuje sporo dzieci, ale potem z tego wyrastają i po zaburzeniu snu nie ma śladu. Kiedy indziej problem jednak zostaje i wymaga intensywnej terapii, bo może dosłownie zrujnować życie. Kiedy pojawia się niespodziewanie u osoby dorosłej, wymaga szczegółowej diagnostyki, bo może być objawem organicznego uszkodzenia mózgu, np. w wyniku nowotworzenia.
- Istnieje naprawdę pełne spektrum: czasami choroba jest po prostu nieszkodliwa i nie wymaga leczenia, a czasami sytuacja może być skrajnie różna i niebezpieczna” – stwierdziła Jennifer Mundt, adiunkt medycyny snu, psychiatrii i nauk behawioralnych w Feinberg School of Medicine na Northwestern University w Chicago, główna autorka ostatniej szerokiej analizy zaburzeń snu na tej uczelni.
Seksomnia - stosunki seksualne przez sen
Spore emocje budzi choćby nieprawdopodobna seksomnia, która nie jest po prostu snem erotycznym, a niejednokrotnie nieuświadomioną pełną aktywnością seksualną.
Seksomnia, w Polsce nazywana też zespołem Morfeusza, polega na niekontrolowanym uprawianiu czynności seksualnych podczas snu. Osoba dotknięta tą przypadłością może nie tylko zadowalać swoje seksualne pragnienia samodzielnie, ale także poszukiwać partnera do kopulacji.
Wszystko to dzieje się w fazie głębokiego snu NREM. Uśpiona jest świadomość, ale ciało jest pobudzone seksualnie. Dzięki temu, że układ autonomiczny jest zaktywizowany, u mężczyzn może dojść do erekcji i ejakulacji nocnych, u kobiet natomiast następuje nawilżenie pochwy. Przedstawiciele obydwu płci mogą cieszyć się orgazmami, mimo że śpią.
Seksomnia i poważne konsekwencje
Zaburzenie może, chociaż wcale nie musi, być kłopotliwe. Czasem na skutek przypadłości osoby na nie cierpiące budzą partnerów, a ci przyjmują to ze zrozumieniem. Gorzej, gdy osoba z seksomnią wychodzi nocą z domu w celu odbycia stosunku, najczęściej z obcymi. Znane są przypadki mężczyzn, którzy śpiąc, gwałcili napotkane kobiety. Zostali zresztą uniewinnieni ze względu na brak świadomości czynu. Kobietom też zdarza się zaczepiać obce osoby i proponować im seks. Wszystkie osoby z seksomnią łączy fakt, że potem tego nie pamiętają.
Seksomnia to ryzyko chorób przenoszonych drogą płciową czy nieplanowanej ciąży. Uwaga, nie da się jej udawać, by uniknąć odpowiedzialności za przestępstwo. Daje wiele niepodrabialnych objawów.
Przykładowo - jeden z lunatyków-sprawców nie poniósł odpowiedzialności po tym, jak kamera monitoringu zarejestrowała coś niezwykłego. Mężczyzna poważnie się zranił (ręka wymagała zszycia), ale nawet się nie skrzywił, bo głęboko spał.