Lunatykowanie [Porada eksperta]
Problem z lunatykowaniem mam praktycznie od dzieciństwa. W nocy, o ile uda mi się zasnąć, bardzo często (parę razy w miesiącu, nawet w tygodniu) zdarza mi się podczas snu chodzić po pokoju, mówić, krzyczeć, zdejmować zdjęcia ze ścian, przestawiać przedmioty itd. itp. Rano pamiętam te wydarzenia tak niewyraźnie, jak sen, często dopiero jak zobaczę zdjętą ramkę czy przestawiony przedmiot. Czy jest to groźne? Czy jest to jakaś choroba? I czy należy się do kogoś zgłosić?
Lunatykowanie (lekarze nazywają to sennowłództwem lub somnambulizmem) nie jest jakąś groźną chorobą - jak głoszą legendy, ale z pewnością może utrudniać życie. Dotyka kilku procent ludzi. Może nasilać się w pewnych sytuacjach, przy niedospaniu, gorączce, zażywaniu niektórych leków wpływających na fazy snu. Zwykle nie wymaga specjalnego leczenia, należy tylko unikać tego, co prowokuje takie stany. Można też próbować zażywać leki choć nie ma leków o działaniu specyficznym. Gdyby chciała Pani porady - trzeba się zgłosić do psychiatry lub neurologa, wykonać badanie EEG. Pozdrawiam!
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta