Leczenie schizofrenii a próby zajścia w ciążę [Porada eksperta]
Od 10 lat leczę się na schizofrenię paranoidalną i jestem na stałej dawce Rispoleptu 2 mg. Chcielibyśmy z mężem starać się o dziecko, z tym że problem polega na tym, że mam podwyższony poziom prolaktyny we krwi (3045) i od bardzo długiego czasu nie mam okresu. Jest to jeden problem. Nurtuje mnie jeszcze pytanie, czy powinnam zmienić lek na mniej inwazyjny przed zajściem w ciążę, czy jak będę w ciąży (tak doradza mi Pani psychiatra). Boję się jednak sytuacji, gdy będę w ciąży i zmienię lek - który nie będzie działał. Nie chcę narażać dziecka na wpływ mocnych leków psychotropowych. Najłatwiej byłoby zrezygnować z dziecka, ale bardzo tego pragniemy z mężem.
Schizofrenia nie wyklucza szansy na dziecko. Jeśli rozpoczniecie starania o dziecko, powinien być zmieniony lek na bezpieczny dla płodu. Rispolept może wpływać na podwyższony poziom prolaktyny. Powinna Pani poprosić psychiatrę o zmianę leku i udać się do ginekologa w celu diagnostyki braku miesiączki.
Przeczytaj też:
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta