Depresja bez depresji? [Porada eksperta]
Od kilku miesięcy czuję ogólne osłabienie organizmu, wręcz fizyczna niemoc. Jestem osobą raczej szczupłą i aktywną fizycznie, dlatego nie mogę tego tłumaczyć brakiem kondycji. Odczuwam wiele innych dolegliwości gastrycznych - bóle w okolicy żołądka, jelit, lewym podżebrzu, wzdęcia. Dokuczają mi również stawy kolanowe, nadgarstki oraz ścięgna Achillesa. Mój lekarz rodzinny zasugerował silną nerwice i depresję. Czy faktycznie powodem tych dolegliwości może być nerwica? Uważam się za osobę zadowoloną z życia i nigdy bym nie podejrzewała u siebie depresji.
Lekarz rodzinny może mieć rację. W depresjach, a zwłaszcza w nerwicach, może pojawiać się wiele rozmaitych dolegliwości cielesnych. Co do depresji - istnieje nawet termin "depresja bez depresji" - kiedy nie widać wyraźniejszego pogorszenia nastroju, a na pierwszy plan wysuwają się rozmaite dolegliwości somatyczne. Wtedy mnożone w nieskończoność badania nic specjalnego nie wykazują, leczenie objawów niewiele daje, pomaga dopiero przeleczenie lekiem przeciwdepresyjnym. To, że nigdy dotąd nie cierpiała Pani na depresję, nie znaczy, że nie może się ona pojawić, także w formie nietypowej. Jeśli wykluczono fizyczne tło dolegliwości - pozostaje spróbować nieuzależniających leków przeciwdepresyjnych.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta