Czy błędnie zdiagnozowano u mnie schizofrenię? [Porada eksperta]
Moje problemy zaczęły się w 2004 roku. Trafiłem do psychiatry i dostałem rozpoznanie schizofrenii. Zaczęło się leczenie. Po jakimś czasie miałem próbę samobójczą. W wieku 17lat trafiłem do szpitala psychiatrycznego z diagnozą: zaburzenia schizotypowe. Cały czas korzystałem z pomocy PZP i zażywałem leki. W międzyczasie bylem jeszcze 3 razy w szpitalu i miałem jeszcze 1 próbę samobójczą. Regularnie zażywałem: rispolept , zalasta , decaldol w zastrzykach. To były lata 2004-2007. Od 2007 nie biorę żadnych leków i czuje się zupełnie dobrze. Chciałbym się dowiedzieć co mam zrobić? Czy mogę iść do jakiegoś szpitala bądź ośrodka w celu weryfikacji czy to schizofrenia czy inna choroba czy też żadna? Dodam, że nigdy nie miałem urojeń ani halucynacji wzrokowych, nie słyszałem głosów.
Nazwa schizofrenia budzi złe skojarzenia. Ale na to, że takie rozpoznanie postawiono, i to kilka razy, nie ma rady. Nie trzeba się przejmować tym jednym słowem, najważniejsze, że pan czuje się dobrze. A że bez leków?
Psychozy miewają różny przebieg, mogą być dłuższe okresy bez żadnych zaburzeń. Leki bierze się wtedy profilaktycznie, by te zaburzenia nie wróciły.
Na podstawie tego krótkiego opisu objawów lub ich braku nie jestem w stanie wypowiedzieć się co do diagnozy. Weryfikacji rozpoznania kiedyś już postawionego trudno dokonać, bo teraz nie jest pan w takim stanie jak wówczas, ale można próbować o to poprosić w którymś szpitalu lub klinice. Wątpię, czy się zgodzą, bo oddziały są zwykle przepełnione.
Proszę samego siebie nie wpędzać w przekonanie o tym, że jest pan stygmatyzowany.
Przeczytaj także:
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta