ADHD u dorosłych - rady dla nadpobudliwych
Z pokolenia na pokolenie rośnie liczba dorosłych z ADHD, którzy w dzieciństwie mieli problemy z koncentracją i byli hiperaktywni. Oto 8 prostych i sprawdzonych rad dla wszystkich osób, które mają problem z ADHD.
Spis treści
ADHD u dorosłych? Jeśli myślisz, że zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi to coś, z czego z wiekiem się wyrasta, to się mylisz. Dorosły z ADHD wcale nie ma łatwego życia. Kłopoty te same, co w dzieciństwie, ale wymagania otoczenia większe. Trudno przecież każdej napotkanej osobie tłumaczyć się ze swojej przypadłości i utrudnień, które ze sobą niesie.
Co najmniej połowa dzieci z ADHD odczuwa skutki nadpobudliwości w dorosłym życiu. Ważne, by takie osoby potrafiły przetrwać objawy nadpobudliwości, zwłaszcza w zakresie koncentracji uwagi.
Jeśli byłeś dzieckiem nadpobudliwym, to pewnie pamiętasz to dziwne uczucie ożywienia, które nie opuszczało cię prawie nigdy i może do dzisiaj się odzywa. Teraz prawdopodobnie masz wiele pomysłów, spieszysz się, lubisz mówić (gorzej jest ze słuchaniem), źle znosisz bezczynność, możesz mieć jakiś nałóg. Ale za to jesteś w doborowym towarzystwie!
Dziećmi nadpobudliwymi byli: Albert Einstein, Leonardo da Vinci, Agatha Christie, Tom Cruise, Cher, a także Szymon Majewski i Joanna Szczepkowska.
Osoby z ADHD mają problemy z koncentracją
U wszystkich ludzi występują czasem objawy nadpobudliwości. Człowiek, który jest wezwany „na dywanik” do szefa i myśli, że może zaraz wylecieć z pracy, zachowuje się jak osoba z ADHD: nie może spokojnie siedzieć, skupić się, skubie palce, pstryka długopisem. Przyczyną takiego zachowania są emocje, a nie nadpobudliwość psychoruchowa.
Podobnie jest z dziećmi. Jeśli objawy nadpobudliwości występują tylko w domu lub tylko w szkole (a w innych sytuacjach nie pojawiają się), przyczyną tych zachowań są prawdopodobnie zaburzenia emocjonalne, lęk, napięcie, wyuczone nawyki itp.
Z drugiej strony dzieci nadpobudliwe czasem mogą się zachowywać tak, jakby nie miały problemów z koncentracją. Rodzice często mówią: „On jest taki spokojny, potrafi godzinami przesiedzieć przed komputerem czy telewizorem”. Niestety, takie zachowania nie wykluczają nadpobudliwości.
Ludzie nadpobudliwi sterowani są bowiem przez dwa rodzaje mechanizmów. Jeden z nich to zainteresowanie czymś – gdy się ono pojawia, dziecko może stosunkowo długo koncentrować się na zadaniu. Ci, którzy cierpią na ADHD, nie potrafią jednak zrobić czegoś innego – skupić się na tym, co jest dla nich mało interesujące, dowolnie kierować swoją koncentracją.
Otoczenie może zostać zmylone, ponieważ dziecko czasem zachowuje się tak, jakby było nadpobudliwe, a czasem nie. Kluczowa sprawa polega tu na rozpoznaniu, czy koncentracja pojawia się, „gdy musi”, a nie tylko wtedy, gdy człowieka coś interesuje.
Z ADHD się nie wyrasta
Przynajmniej połowa dzieci z nadpobudliwością będzie odczuwać jej skutki w dorosłym życiu. Objawia się to na dwa sposoby. Pierwszy polega na przetrwaniu objawów nadpobudliwości, zwłaszcza w zakresie zaburzeń koncentracji uwagi. Dotyczy to przede wszystkim dziewczynek, one rzadziej wyrastają z nadpobudliwości.
Jak się to objawia? Oto przykład Alicji. Alicja miała 28 lat, męża i syna. Nigdy nie myślała o sobie jako o osobie nadpobudliwej, choć jako dziecko często „lądowała” na dywaniku u dyrektora i u pedagoga szkolnego, odwiedzała też psychologa. Jako dorosła osoba miała wiele cech nadpobudliwości. Nawet niewielki stres sprawiał, że czuła nieodpartą potrzebę pójścia do ubikacji albo zaczynała ją bolec głowa. Jedno źle dopasowane słowo męża potrafiło sprawić, że wybuchała, bardzo szybko się też podniecała seksualnie.
Gdy syn ją denerwował, podbiegała do niego, wyrywała mu zabawkę i wyrzucała przez okno. Zdarzało się jej wjechać w jednokierunkową ulicę pod prąd. Przyzwyczaiła się również do tego, że nagminnie zapomina kluczy, portfela. „W końcu jestem głupią blondyną” – żartowała. Głupota nie miała tu jednak nic do rzeczy.
Drugi obszar objawów, które pozostawia po sobie nadpobudliwość, dotyczy zaburzonej samooceny i obrazu siebie. Żadne dziecko, prócz ADHD-owców, nie słyszy tak często różnych pretensji dorosłych. „Jesteś niemożliwy”, „Nie można z tobą wytrzymać”, „Przestań wreszcie szaleć”, „Uspokój się w końcu” itp.
Do tego dokłada się spostrzeżenie owych dzieci, że faktycznie trudniej jest im wykonać zadanie bezbłędnie, nawet jeśli się go długo uczyły. Same widzą, że nie potrafią się koncentrować, a innym jakoś się to udaje. Ze względu na swoją impulsywność nie są też przeważnie szczególnie lubiane przez rówieśników i nauczycieli. Ostatecznie bardzo często w głębi duszy sądzą, że coś jest z nimi „nie tak”.
Rady dla dorosłych z ADHD
1. Nie rób dwóch rzeczy naraz. To stresuje i będzie cię denerwować. Wtedy trudno jest być spokojnym.
2. Nie myl swoich problemów ze swoją osobą. Masz problemy, ale to nie znaczy, że musisz o sobie źle myśleć.
3. Pamiętaj, że nie tylko ciebie dotyczy ten problem. Dowiedz się, którzy ze sławnych ludzi cierpieli na ADHD (a jest ich wielu).
4. Dowiedz się dokładnie, na czym polega ADHD. Zastanów się, jak przejawia się u ciebie. Podkreślaj profity płynące z ADHD (energia, witalność, szybkość myślenia, ekstrawersja itp.).
5. Twórz plany dnia i plany działania. Przygotuj się i przemyśl punkt po punkcie zanim zaczniesz coś robić.
6. Sprzątaj. Dbaj, aby wokół ciebie był porządek, a nie chaos.
7. Uprawiaj sport. Wybierz dyscyplinę, która ci odpowiada.
8. Rutyna jest dla ciebie dobra. Rutynizuj plan dnia i czynności, które wykonujesz. Bądź przewidywalny.
miesięcznik "Zdrowie"
Polecany artykuł:
Porady eksperta