Myślimy o jedzeniu aż 200 razy dziennie

Jak ogłosili Amerykanie, w ciągu dnia myślimy najczęściej wcale nie o seksie, ale o jedzeniu. Co więcej - nie zdajemy sobie z tego sprawy. Zwykle bowiem impulsem do myśli o jedzeniu nie jest głód, a bodźce zewnętrzne.

Badacze pracujący w amerykańskiej uczelni Cornell University postanowili zająć się tematem tylko z pozoru błahym: jak często właściwie myślimy o jedzeniu? Problem okazał się dużo poważniejszy, niż by się mogło wydawać. Na tak zadanie pytanie ustnie odpowiedziało 139 osób. Wynik ich odpowiedzi nie był specjalnie imponujący: badane osoby myślały o jedzeniu średnio 15 razy dziennie.

Potem jednak tych samych uczestników badań poproszono o wypełnienie obszernych kwestionariuszy, w których szczegółowo analizowano ich zachowanie. Wyniki zaszokowały badaczy. Okazało się, że w ciągu dnia jest bowiem aż 220 różnych sytuacji, czy też momentów, w których nasz umysł zajmuje się kwestiami związanymi z odżywianiem. A na to, że większość tych myśli jest nieuświadomiona – w dużym stopniu wpływają czynniki zewnętrzne. Niekiedy nie związane bezpośrednio z uczuciem głodu. Po raz kolejny potwierdziło się spostrzeżenie, że wielkość talerzy ma wielki wpływ na to, jak duże porcje zjadamy. A wielkość szklanek – na to, ile wypijamy.Dlatego, jeśli tylko zależy nam na racjonalnym odżywianiu, warto dokładnie przeanalizować swoje zachowanie i nawyki żywieniowe. Okaże się, że wcale nie musimy się głodzić, żeby schudnąć. Musimy sobie uświadomić co, kiedy i ile jemy.

6 skutecznych sposobów na utrzymanie diety

Poradnikzdrowie.pl wspiera bezpieczne leczenie i godne życie osób chorych na otyłość. Ten artykuł nie zawiera treści dyskryminujących i stygmatyzujących osoby chore na otyłość.

Zobacz galerię 6 zdjęć