Kiepski sen wiąże się z otyłością? Nowe badanie wyjaśnia zależność
Czy sen ma coś wspólnego z nadwagą i otyłością? Według badania przeprowadzonego wśród osób zmagających się z nimi - tak. Okazuje się, że zaburzony zegar biologiczny może wiązać się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia zaburzeń metabolicznych.
Sen jest ważny dla prawidłowego działania organizmu. Rozregulowany wewnętrzny "zegar biologiczny", czyli 24-godzinny cykl, przez który przechodzi organizm każdego dnia. Obejmują one wahania poziomów hormonów oraz neuroprzekaźników, oraz napędzają codzienny cykl snu i czuwania.
Czy sen ma znaczenie dla metabolizmu? Nowe badania
Naukowcy z Oregon Health & Science University przeprowadzili badania, których wyniki wskazują na to, że osoby z nadwagą lub otyłością, których rytm dobowy jest zaburzony, mogą doświadczyć negatywnych skutków metabolicznych.
Co więcej, według wyników, negatywne skutki znacząco różnią się w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. Eksperci przyznają, że waga dobrej jakości snu dla zdrowia znana była od lat. Mimo to, wiele osób obecnie śpi mniej i gorzej niż kiedykolwiek wcześniej.
Badania wykazały również ścisły związek między niewystarczającą ilością snu a przybieraniem na wadze. Specjaliści, którzy przeprowadzili na ten temat przegląd doszli do wnioski, że krótki czas snu, jest istotnie związany z ryzykiem wystąpienia otyłości w przyszłości, podczas kiedy długi czas snu nie wykazywał takiego powiązania.
Badanie wykazało również, że zaburzenie rytmu dobowego może być powiązane ze zwiększonym spożyciem energii i ryzykiem otyłości.
Rozregulowany zegar biologiczny a otyłość. Naukowcy badają zależność
Lekarz internista, dr Jacob Teitelbaum to specjalista w dziedzinie zespołu przewlekłego zmęczenia, snu i bólu. W rozmowie z Healthline wyjaśnił, dlaczego rytmy dobowe są tak ważne.
Jak twierdzi, rytm dobowy odgrywa rolę "dyrygenta" całego ciała. Reguluje on bowiem czas działania układu hormonalnego i odpornościowego oraz całą masę innych funkcji.
Przeprowadzone badania potwierdzają słowa dr Teitelbauma. Wykazały bowiem, że zaburzenie rytmu dobowego, jak na przykład uczucie rozbudzenia, kiedy powinniśmy zegar biologiczny promuje sen, albo kiedy jemy, kiedy organizm powinien spać. Wszystko to wiąże się z mniejszym wydatkiem energii w ciągu dnia.
Prostymi słowami, ludzie w stanie dezorganizacji spalają mniej kalorii. Niedobór dnu wiąże się także ze spożyciem większej ilości kalorii w ciągu następnego dnia - wykazują badania.
Trzeba jednak podkreślić, że związek ten jest niezwykle złożony, a naukowcy wciąż próbują dokładnie zrozumieć, w jaki sposób rozregulowany zegar biologiczny i niewystarczająca ilość snu wpływają na zdrowie metaboliczne.
Skutki podzielone na płci. Naukowcy zidentyfikowali
W badaniach naukowcom udało się zidentyfikować specyficzne dla płci skutki rozregulowania zegara biologicznego.
U mężczyzn wiązało się to z:
- wyższym poziomem tłuszczu w jamie brzusznej
- wyższym poziomem tłuszczu we krwi (trójglicerydów)
- większym ryzykiem wystąpienia zespołu metabolicznego
U kobiet natomiast wiązało się to z:
- wyższym procentem ogólnej tkanki tłuszczowej
- wyższym poziomem cukru we krwi.
- wyższym tętnem spoczynkowym.