Zgłosiła się do szpitala z bólem barku, zmarła po 25 dniach. Właściwa diagnoza przyszła za późno

76-letnia Amerykanka skarżyła się na silny ból lewego ramienia, przedramienia i łokcia. Dolegliwości tak dawały o sobie znać, że po kilku dniach postanowiła zgłosić się na izbę przyjęć szpitala w Newark w USA. W ciągu niespełna miesiąca jej stan zdrowia znacznie się pogorszył. Niestety życia kobiety nie udało się uratować. Zmarła w wyniku choroby nowotworowej po 25 dniach od momentu usłyszenia diagnozy.

Przypadek 76-letniej pacjentki został opisany w raporcie "Cureus Journal of Medical Science". Publikację przygotowali lekarze ze szpitala Newark w stanie New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Nie podali w niej danych pacjentki do publicznej wiadomości.

Choroba na dobre rozpanoszyła się w jej ciele

Kobieta trafiła na izbę przyjęć, ponieważ uporczywy ból lewego ramienia, przedramienia i łokcia nie pozwalał jej normalnie funkcjonować. Wykonano jej szereg badań, w tym tomografię komputerową i biopsję. Lekarze nie mieli dla 76-latki dobrych wieści. Zdiagnozowano u niej raka gruczołowego płuc, zwanego też gruczolakorakiem z przerzutami umiejscowionymi w obrębie kręgosłupa, żeber i nadnercza. W opinii medyków guz mógł uciskać, przez co wywoływał ból ramienia.

Pacjentka przeszła leczenie onkologiczne za pomocą radioterapii. Mimo terapii stan kobiety znacznie się pogorszył. Po 25 dniach, od momentu usłyszenia diagnozy, 76-latka zmarła, jak określono w raporcie, z powodu "drastycznego postępu" nowotworu. Choroba rozwinęła się bardzo szybko – po cichu, nie dając wielu objawów, a to znacznie opóźniło postawienie diagnozy.

Potrafiła wypalić nawet paczkę papierosów dziennie

W raporcie lekarze zaznaczyli, że kobieta była nałogową palaczką. Miała nawet taki okres w życiu, że przez pięć lat dzień w dzień potrafiła wypalić paczkę papierosów. Specjaliści zwrócili uwagę, że to nie kwalifikowało 76-latki do wykonania badań przesiewowych w kierunku raka płuc. Do takiego badania, zgodnie z założeniami US Preventive Services Task Force, zaliczane są osoby w przedziale wiekowym od 50 do 80 lat, które przed dwie dekady paliły paczkę papierosów dziennie, wciąż to robią albo rzuciły ten nałóg w ciągu 15 lat.

Rak gruczołowy płuc jest najpopularniejszym rodzajem niedrobnokomórkowego raka płuc. Twierdzi się, że powstaje z komórek gruczołowych, które są umiejscowione w nabłonku wyściełającym drogi oddechowe. Ten rodzaj raka najczęściej dotyka osób młodych i kobiet. Centrum Informacji Genetycznych i Rzadkich Chorób podaje, że u sporej grupy pacjentów cierpiących na gruczolakoraka płuc nie dawał szczególnych objawów we wczesnych stadiach choroby. Jeśli jakieś symptomy występują, to łatwo je pomylić z innymi przypadłościami. Mogą się pojawić m.in. problemy z oddychaniem czy kaszel. U 76-latki nie było takich dolegliwości.

Anna Tłustochowicz