Test podwójny (ko-test) na wykrycie raka szyjki macicy [Porada eksperta]

Witam, moja 40-letnia siostra od 10 lat ma problemy z okresem. Od 2 miesięcy nie ma okresu. Prowadzący ją ginekolog powiedział, że USG jest dobre, zrobił cytologię (nie ma jeszcze wyniku) i polecił zrobić badania podstawowe i tarczycy i jeżeli będzie wszystko dobrze, to umówić się na zabieg łyżeczkowania, bo to jest nieuniknione. Wyniki z krwi i tarczycy wyszły w normie, marker CA-125 też w normie (nie z polecenia lekarza). Proszę powiedzieć, jakie badania można jeszcze zrobić, aby w inny sposób bez zabiegu otrzymać odpowiedź, czy dzieje się coś niepokojącego i czy wynik markera wyklucza raka? Czy aby monitorować co się dzieje, trzeba zabieg powtarzać? Czy jeżeli cytologia wyjdzie w porządku, nie decydować się na zabieg, tylko zmienić dietę (ma nadwagę), zadbać o więcej ćwiczeń fizycznych i organizm sobie sam poradzi, bo przecież problem może tkwić gdzie indziej, np. trzustka czy zbyt gęsta krew (przy pobieraniu była bardzo ciemna). Czekamy jeszcze na badanie USG jamy brzusznej.

Najwyższą wiarygodność diagnostyki raka szyjki macicy może zaoferować tzw. test podwójny (ko-test) - badanie cytologiczne wykonane wraz z badaniem molekularnym hr-HPV DNA. Badanie cytologiczne może określić, czy w ocenianym materiale widoczne są zmiany komórkowe wskazujące na rozwój nowotworu. Rak szyjki macicy w 99,7% przypadków powodowany jest przewlekłą infekcją wirusa HPV (wirusa brodawczaka ludzkiego, Human papillomavirus). Wykonanie badania diagnostycznego na obecność hr-HPV DNA (DNA 14 typów wirusa HPV wysokiego ryzyka rozwoju raka szyjki macicy) może z kolei określić, czy Pani siostra jest w grupie kobiet zagrożonych tą chorobą. Negatywny wynik testu DNA wskazywałby na minimalne ryzyko. Istotne jest, aby wybrany test hr-HPV DNA był zwalidowany klinicznie. Najdogodniejszą formą wykonania ko-testu jest jednokrotne pobranie materiału biologicznego na podłoże płynne LBC i przeprowadzenie obydwu badań.