Suplementy na raka: czy działają? Odpowiedź wcale nie jest jednoznaczna
Po prostu żerowanie na ludzkim nieszczęściu? "Suplementy nie leczą raka" – mówi Nigel Brockton, wiceprezes ds. badań w Amerykańskim Instytucie Badań nad Rakiem (AICR) i ostrzega przed obietnicami bez pokrycia. Zarazem podkreśla, że temat jest złożony, bo czymś innym jest terapia, jej wspieranie czy profilaktyka.

To nie jest problem polski, amerykański, tylko światowy. Rynek jest zalany "naturalnymi preparatami na raka" nie tylko bez dowiedzionej skuteczności, ale wręcz szkodliwymi, bo mogą utrudniać skuteczność uznanego leczenia, np. wchodząc w interakcje z lekami, pogarszając funkcjonowanie pacjenta.
Z drugiej strony: substancje naturalne mają wpływ na układ odpornościowy, modyfikują procesy nowotworzenia i są wykorzystywane przez klasyczną medycynę. Trwają ogromne badania, które mają zapanować nad informacyjnym chaosem. Do skontrolowania jest 55 tys. substancji i preparatów.
Suplementy - uważaj na fałszywe informacje z sieci
- Nie ma naukowych dowodów na to, że jakikolwiek suplement może wyleczyć raka – podkreśla Nigel Brockton i ostrzega, że twierdzenia, "świadectwa" pojedynczych chorych, sugerujące, że suplementy wyleczyły człowieka z raka, to żadne dowody na to, że jakieś suplementy są skuteczne.
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) podkreśla, że Internet pełen jest takich doniesień i trudno walczyć z tą plagą. Za wieloma kryją się po prostu fake newsy, ale nie tylko.
Choremu, który mierzy się z problemem onkologicznym, nietrudno jest uwierzyć w moc jakiegoś specyfiku, skoro osoba, która się nim "wyleczyła", pokazuje swoje wyniki badań, historię choroby, nie kryje danych osobowych. Pomijając sfałszowane wyniki badań, trzeba mieć na uwadze, że nawet pozornie prawdziwe dokumenty wciąż żadnym dowodem nie są.
Bywa, że pacjent przeszedł klasyczne leczenie (operację, chemioterapię), a poza tym pił jakiś ziołowy specyfik. Wrócił do zdrowia, a potem twierdzi, że uleczyło go to ziółko czy jakieś inne naturalne związki. Tylko czy aby na pewno?
Pół biedy, jeśli naśladowca "uzdrowionego" w ten sam sposób zrobi analogicznie - nie zrezygnuje z klasycznej terapii, tylko wspomoże się polecanym preparatem. Wciąż może zrobić sobie krzywdę, ale ma szansę na ratunek. Gorzej, jeśli podejmie decyzję o rezygnacji z uznanej terapii o dowiedzionym działaniu na rzecz suplementu, o którym nawet nie wiemy, czy się przysłużył do wyzdrowienia tej pierwszej osoby.
Suplementy a rak - to trzeba wiedzieć
Coraz więcej osób rozumie, że suplementy nie tylko nie leczą raka, ale generalnie niczego. Zgodnie z przepisami, suplementy to nie leki o dowiedzionym działaniu, a produkty spożywcze, które co najwyżej mają wspomagać codzienną dietę.
Kiedy jednak dopada nas ciężka choroba lub po prostu chcemy jej zapobiegać, a nie mamy czasu i możliwości po prostu zdrowo żyć, zdroworozsądkowe myślenie często się wyłącza i chcemy prostych recept dla podreperowania zdrowia. Niestety, taka recepta nie istnieje.
Będziemy jednak bardziej bezpieczni, pamiętając o prostych zasadach, przygotowanych przez ekspertów:
- Suplementy NIE leczą raka: Nie ma naukowych dowodów na to, że jakikolwiek suplement diety może wyleczyć raka.
- Suplementy mogą zakłócać leczenie - zmniejszać skuteczność leków przeciwnowotworowych lub powodować niebezpieczne skutki uboczne.
- Ze względu na ogromną liczbę suplementów i brak standaryzacji, badania nad ich wpływem na organizm są niezwykle trudne. Nigdy nie masz tak do końca pewności, co łykasz.
- Jeśli już decydujesz się na stosowanie suplementów, muszą pochodzić ze sprawdzonego, bezpiecznego źródła - trzeba po prostu wiedzieć, co naprawdę jest w środku.
- Przyjmowanie suplementów w dużych dawkach może zwiększać ryzyko zachorowania na raka.
- Zdrowa dieta jest kluczowa: dieta bogata w pełnowartościowe produkty jest skuteczniejsza w profilaktyce raka niż suplementy.
- Konsultacja z lekarzem jest niezbędna: Zawsze skonsultuj się z lekarzem lub dietetykiem przed rozpoczęciem suplementacji, szczególnie podczas leczenia onkologicznego.
Niemal 80 proc. Polaków przynajmniej raz w roku kupuje suplementy. Ich skład może być niebezpieczny dla zdrowia, bo jak ujawniła najwyższa Izba kontroli, suplementy są wciąż w znacznym stopniu poza kontrolą służb sanitarnych, a znajdowano w nich nawet bakterie kałowe. Czyli: nie dość, że się nie wyleczysz, to jeszcze możesz sobie zaszkodzić.
Przeczytaj RAPORT "Poradnika Zdrowie" na ten temat. Informuje nie tylko o rynku suplementów w Polsce, ale o zagrożeniach dla zdrowia psychicznego Polaków.
Zobacz: najlepsze suplementy na mgłę mózgową
Suplementy a rak - te mogą być korzystne
Dietetyka onkologiczna to prężnie rozwijająca się gałąź nauki, bo nie ma żadnych wątpliwości, że pewne substancje zawarte w żywności mogą działać korzystnie.
Nie oznacza to jednak, że należy faszerować się specyfikami z niepewnego źródła i wierzyć, ze wszystko, co można kupić w sieci i z innych źródeł na pewno jest bezpieczne i przebadane. Nie jest to realne w Polsce, nie jest w USA.
Nigel Brockton podkreśla, ze na amerykańskim rynku jest dostępnych 55 tys. suplementów. trudno więc mówić o kontrolowanej jakości, standaryzacji etc. Amerykanie zdecydowali się jednak na przeanalizowanie jak największej liczby tych produktów, analizę składu, posegregowanie pod względem przydatności etc.
Dawne normy dla suplementów nijak się bowiem mają do obecnej rzeczywistości.
W Polsce jak na razie takich planów nie ma.
Czy są jednak suplementy, które mogą znaleźć jakiekolwiek zastosowanie, choćby w profilaktyce onkologicznej? Brocton wymienia za zastrzeżeniem, że nie ma mowy o efektach, na jakie liczą pacjenci:
- Wapń: "Jedynym suplementem, dla którego istnieją mocne dowody na korzystny efekt, są suplementy wapnia w celu zmniejszenia raka jelita grubego" - mówi Brockton.
- Kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6: Związane z niższym ryzykiem niektórych nowotworów.
- Witamina D: Niedobór witaminy D jest powiązany z niektórymi nowotworami.
- Kurkumina (ekstrakt z kurkumy): Wykazuje potencjalne właściwości przeciwzapalne i przeciwnowotworowe.
- Ekstrakt z zielonej herbaty: Może spowalniać wzrost komórek rakowych.
- Grzyby lecznicze: Niektóre grzyby zawierające beta-glukany, które wspomagają funkcje odpornościowe i mogą spowalniać wzrost guza.
Uwaga: zanim zaczniesz przyjmować którykolwiek z tych suplementów, skonsultuj się z lekarzem. Każdy z nich może zaszkodzić, np. z powodu źle dobranej dawki lub indywidualnych uwarunkowań pacjenta.
Suplementy diety a rak - na te preparaty szczególnie uważaj
Krystal Zuniga, certyfikowany specjalista w dziedzinie żywienia onkologicznego, podkreśla:
Największym problemem jest to, że suplementy mogą zakłócać leczenie – albo zmniejszać skuteczność leków, powodować skutki uboczne, albo wpływać na metabolizm leków.
To dlatego osoby z problemami zdrowotnymi, jakimikolwiek, nie mogą stosować żadnych suplementów bez zgody lekarza.
Lekarz radzi też, by unikać wszelkich produktów, których producenci obiecują, że leczą raka (to na pewno jest kłamstwo i oszustwo) i takich, do których nie ma dołączonej ulotki z informacjami o certyfikacji, dawkowaniu, możliwych skutkach ubocznych etc.
Uwaga, niektóre suplementy mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka lub zakłócać leczenie onkologiczne. szczególnie trzeba uważać na te preparaty:
- Beta-karoten: "Beta-karoten zwiększał ryzyko raka płuc u palaczy, co zaobserwowano w dwóch badaniach klinicznych dotyczących suplementów, które musiały zostać wcześnie przerwane z powodu stwierdzenia większej częstości występowania raka, któremu miały zapobiegać" – ostrzega Brockton.
- Witamina E i selen: Mogą zwiększać odpowiednio ryzyko raka prostaty i raka skóry.
- Suplementy kolagenowe: Mogą być zanieczyszczone metalami ciężkimi.
- Preparaty białkowe: Zawierają sztuczne dodatki, nadmiar cukru lub metale ciężkie.
- Witamina C i E, duże dawki: Mogą zmniejszać skuteczność niektórych leków stosowanych w chemioterapii.
- Witamina K, kurkuma i imbir: Mogą zakłócać działanie leków rozrzedzających krew.
