Rak skóry zaskoczył naukowców. Jeśli teoria się potwierdzi, zyskamy broń na różne nowotwory
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, zajmujący się medycyną regeneracyjną i badaniami nad komórkami macierzystymi, zidentyfikowali kluczowe mechanizmy metaboliczne, dzięki którym płaskonabłonkowy rak skóry jest często oporny na leczenie. Badania były jednak prowadzone ne myszach, więc do ich praktycznego wykorzystania droga daleka.
Słysząc o raku skóry, wiele osób automatycznie myśli o czerniaku, tymczasem ten nie jest rakiem, a nowotworem złośliwym i nie on atakuje ludzi najczęściej.
Rak płaskonabłonkowy to, obok raka podstawnokomórkowego, jeden z dwóch najczęstszych typów raka skóry. Chociaż w początkowej fazie rozwija się wolno, niejednokrotnie leczony jest dopiero w stadium zaawansowanym.
Wygląda niepozornie, jak defekt kosmetyczny (niegojący się strupek, rogowaciejący guzek), więc bywa lekceważony zwłaszcza przez tych, którzy sądzą, że groźne są tylko zmiany barwnikowe.
Nie to jest jednak w nim najgorsze. Rak płaskonabłonkowy atakuje coraz młodszych ludzi, łatwiej niż inne raki skóry przerzuca się do innych narządów i okazuje się oporny na leczenie. Naukowcy mają jednak nadzieję, że znaleźli na niego sposób.
Rak płaskonabłonkowy żywi się nie tylko cukrem
Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego mają ogromne doświadczenie i wcześniejsze osiągnięcia w zakresie poznawania metabolizmu nowotworów.
W 2019 roku kierujący zespołem William Lowry, profesor biologii molekularnej, komórkowej i rozwojowej, dowiódł, że obowiązująca do tej pory teoria, jakoby rak żywił się wyłącznie glukozą, nie jest prawdziwa.
W żywym organizmie dostępnych jest wiele składników odżywczych, które nowotwory mogą wykorzystać do napędzania swojego wzrostu, co sprawia, że interwencje jednotorowe są niewystarczające
- tłumaczył profesor, przybliżając nie tylko naukowemu światu potrzebę terapii skojarzonych.
Dalsze prace pozwoliły na wstępne ustalenie, czym jeszcze, poza cukrem, żywi się rak i jakie mechanizmy metaboliczne mu na to pozwalają.
Rak płaskonabłonkowy i metaboliczna elastyczność
Naukowcy z Kalifornii, kontynuując badania odkryli, że komórki raka płaskonabłonkowego skóry są metabolicznie elastyczne: gdy glukoza jest niedostępna, mogą przestawić się na pozyskiwanie energii z aminokwasu glutaminy (substancja białkowa).
Opierając się na tej pracy, Carlos Galván, absolwent laboratorium Lowry’ego i pierwszy autor nowego badania, badał zakres tej elastyczności metabolicznej, ale przede wszystkim możliwość jej ograniczenia.
Niestety, badacze szybko odkryli, że do celu będzie daleko. Okazało się, że zablokowanie rakowi możliwości żywienia się cukrem, a potem konkretną substancją białkową, sprawia, że ten bardzo szybko odżywia się czymś innym i znowu rośnie w siłę.
Efekty przynosiło jednak równoczesne uderzenie w obie ścieżki metaboliczne, "podwójny młotek", czyli genetyczne blokowanie szlaków metabolizmu glukozy i glutaminy poprzez usunięcie przekaźnika umożliwiającego wychwyt odpowiednich enzymów. Ta strategia podwójnego celu wystarczyła, aby zapobiec rozwojowi raka w modelach mysich.
Rak: Człowiek to nie mysz, ale...
Badania kalifornijskie prowadzono na myszach, a praktyka pokazuje, że wyniki osiągane na gryzoniach niekoniecznie potem przekładają się na ludzi.
Warto jednak zaznaczyć, że akurat w przypadku procesów metabolicznych podobieństwa między nami i myszami są zaskakująco duże i wnioski niejednokrotnie się potwierdzają.
Oby tak było i tym razem, bo odkrycie otwiera nowe możliwości leczenia nie tylko raka skóry, ale także innych o podobnym metabolizmie. Rak płaskonabłonkowy może dotyczyć wielu narządów, w tym przełyku, żołądka, płuc czy szyjki macicy.