59-latek z rakiem krtani doczekał przeszczepu. Pierwszy taki pacjent na świecie
Nowotwory sieją spustoszenie w organizmie chorego. Wymagane jest intensywne leczenie i nierzadko operacje, mające na calu naprawienie tego, co rak zniszczył. Teraz, po raz pierwszy na świecie, pacjent z aktywnym nowotworem otrzymał przeszczep krtani. To może być prawdziwa rewolucja.
59-letni Marty Kedian z Massachusetts znów może mówić po tym, jak z powodu raka krtani, musiała ona zostać usunięta. Jest on pierwszą znaną osobą z aktywną chorobą nowotworową, u której został wykonany całkowity przeszczep krtani.
Chirurdzy z Mayo Clinic w Arizonie mają jednak nadzieję, że zabieg ten będzie mógł być w najbliższej przyszłości oferowany większej ilości osób, które z powodu raka straciły głos.
Nowa nadzieja dla pacjentów z rakiem krtani. Pierwszy taki przeszczep
Rak krtani czasami prowadzi do operacji, w której musi zostać ona usunięta. Niestety, ma to poważne konsekwencje, które zmieniają życie pacjenta. Krtań, która znajduje się nad tchawicą i przed przełykiem, ma bowiem wiele ważnych funkcji. To w niej zlokalizowane są nadające dźwięk ludzkiemu głosowi struny głosowe. Znajduje się w niej również nagłośnia zapobiegająca przedostawaniu się płynów i pokarmów do tchawicy.
Jak poinformował zespół medyczny odpowiedzialny za niedawną operację, pacjenci, którzy musieli mieć usuniętą krtań z powodu nowotworu, często muszą być uzależnieni od urki tracheostomijnej i od rurki gastrostomijnej, przez co mogą utracić zdolność do komunikacji werbalnej.
Innym rozwiązaniem może być przeszczep krtani, jednak jest to niezwykle trudna operacja, której wynik ciężko jest przewidzieć. Właśnie z tego powodu, tak niewiele osób dotychczas przeszło ten zabieg.
Operacja, która może dać nadzieję. 59-latek zdrowieje
Zespół medyczny w Mayo Clinic obecnie prowadzi badanie kliniczne, które ma na celu lepsze zbadanie potencjału tej operacji. Kedian, który był pierwszym pacjentem, otrzymał przeszczep 29 lutego 2024 roku.
Przed tym przeszedł kilka zabiegów mających na celu sunięcie raka i zachowanie funkcji krtani. Niestety, po nich doświadczył trudności z mówieniem i połykaniem. Ponadto potrzebował rurki tracheostomijnej.
Jeśli chodzi o pacjentów onkologicznych, to istnieją obawy związane z przeszczepem. Dotyczą one konieczności późniejszego przyjmowania leków zapobiegających odrzuceniu. Niestety, osłabiają one również układ odpornościowy, co może prowadzić do nawrotu nowotworu.
W przypadku Kediana był jednak pewien argument przemawiający na jego korzyść. Brał on już leki immunosupresyjne po przeszczepie nerki. Uznano więc, że nie będą miały one wpływu na rodzaj raka krtani, na który chorował.
Krtań została mu przeszczepiona po 10-miesięcznym oczekiwaniu na znalezienie dawcy z odpowiednim rozmiarem krtani. Operacja trwała 21 godzin i wykonywał ją zespół chirurgów. Dzięki mikrochirurgii ponownie połączone nerwy, które pomagają kontrolować połykanie i ruch strun głosowych.
Zaledwie trzy tygodnie po zabiegu, Kadian był w stanie powiedzieć swoje pierwsze słowo: "cześć". Od tego czasu jego mowa stale się poprawia, a on na nowo nauczył się połykać.