To typowe objawy raka jajnika. Pojawiają się w trakcie posiłku, dlatego łatwo je zlekceważyć
Rak jajnika to podstępny zabójca. Latami może nie dawać objawów lub są one kojarzone z zupełnie innymi dolegliwościami. Niektóre z objawów tego nowotworu mogą pojawiać się w trakcie jedzenia lub niedługo po nim.
Statystyki dotyczące raka jajnika w Polsce wskazują, że w naszym kraju co roku notuje się około 3,8 tys. nowych zachorowań. Połowa chorych kobiet umiera. Nowotwór ten często jest bowiem rozpoznawany zbyt późno - wówczas, gdy jest już rozsiany do narządów jamy brzusznej lub da przerzuty do wątroby, płuc czy kości.
Na późne wykrywanie raka jajnika wpływ ma wiele czynników - jednym z nich jest nierówny dostęp do lekarza i usług medycznych. Zdarza się również, że pacjentki przez wiele tygodni odczuwają konkretne objawy, jednak pomocy szukają nie u onkologa czy ginekologa, lecz u lekarza rodzinnego lub gastrologa.
O raku jajnika mogą świadczyć problemy żołądkowe
Rak jajnika może dawać różne objawy. Często zgłaszane są krwawienia z pochwy, bóle w podbrzuszu, a także problemy z oddawaniem moczu i uczucie ciągłego zmęczenia.
Objawy te pojawiają się jednak zazwyczaj dopiero wtedy, gdy zmiana osiągnie kilka centymetrów. Charakterystyczne dla tego nowotworu są również objawy ze strony żołądka i jelit, dostrzegalne w trakcie jedzenia lub po posiłku. Uwagę powinny zwrócić zwłaszcza takie objawy, jak:
- utrata apetytu
- problemy z dokończeniem posiłku (szybko pojawiające się uczucie sytości)
- uczucie pełności w żołądku, jak po obfitym posiłku
- niewyjaśniona utrata wagi
- mdłości przy jedzeniu i po nim
- wzdęcia
- biegunki na zmianę z zaparciami
- zmiana rytmu wypróżnień
- objawy zespołu jelita drażliwego, które pojawiły się po menopauzie
- powiększenie obwodu brzucha
- nadmierne odbijanie.
Objawy te mogą, ale nie muszą świadczyć o raku jajnika. Warto to jednak zbadać, zwłaszcza jeśli pojawiają się regularnie.
Kiedy zgłosić się do ginekologa?
- Bywa, że pacjentki mają dolegliwości żołądkowo-jelitowe i przez długie tygodnie są prowadzone w gabinetach lekarza POZ. czy gastrologa. Tymczasem, jeśli po 3 czy 4 tygodniach leczenia zaburzeń żołądkowo-jelitowych nie ma efektu, a dodatkowo kobieta jest w wieku okołomenopauzalnym, to warto, by zgłosiła się do kontroli u ginekologa, bo być może przyczyna jej dolegliwości tkwi gdzieś indziej. - wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Mariusz Bidziński, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej, Kierownik Kliniki Ginekologii Onkologicznej Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Jak dodaje: - Jeśli ma niespecyficzne objawy brzuszne, warto, żeby mimo wszystko odwiedziła ginekologa, nawet jeśli odwiedziła go pół roku wcześniej, bo może się okazać, że przez te pół roku coś niepokojącego zaczęło się dziać i warto to skontrolować. Objawy gastryczne mogą być maską nie tylko raka jajnika, ale też innych nowotworów. - podsumowuje prof. Bidziński.