OBJAWY chorób - o czym świadczą: ból, gorączka, zmiany skórne
Dla lekarzy sekretny język naszego ciała nie jest tajemnicą. I nie zawsze muszą zlecić badania, by postawić diagnozę. Czasem wystarczy, że uważnie się nam przyjrzą. Oto niektóre sygnały wysyłane przez organizm, gdy mu coś dolega. Dowiedz się, o czym mogą świadczyć takie objawy, jak gorączka, ból czy zmiany skórne.
Najbardziej niepokoi ból, ale też działa na nas najmocniej. Bywa tępy lub ostry, słaby lub nie do zniesienia. Ból ostry, powstały np. przy skaleczeniu, dociera do zwojów przykręgowych włóknami nerwowymi szybko przewodzącymi.
Ból tępy i długotrwały, np. przy zapaleniu, jest przewodzony włóknami wolno przewodzącymi. W tym przypadku organizm wykorzystuje substancje biochemiczne, tzw. neurotransmitery.
Ogromną rolę odgrywają tu substancje P (m.in. prostaglandyny i bradykininy), które są wytwarzane w miejscu urazu i wędrują poprzez rdzeń kręgowy do mózgu. Ta droga jest dłuższa. Aby bowiem osiągnąć cel, substancja P musi przedostać się przez tzw. bramki znajdujące się na różnych piętrach ośrodkowego układu nerwowego.
Jeśli nie ma urazu czy choroby, bramki są zamknięte i nic nas nie boli. Ale gdy stężenie substancji P wzrasta, kolejne bramki otwierają się i dociera ona do mózgu. Tu łączy się z innymi neuronami i powstaje wrażenie bólu. Gdy zdrowiejemy, bramki stopniowo zamykają się, przepływa przez nie coraz mniej substancji P. Gdy wyzdrowiejemy - bramki są zamknięte, substancja P nie dociera do mózgu i ból zanika.
Objawy: ból - linia alarmowa
Do przekazywania sygnałów bólowych organizm wykorzystuje neurotransmitery - biochemiczne substancje, wytwarzane w miejscu urazu i umożliwiające wędrówkę impulsu bólowego. Bodziec bólowy jest odbierany przez receptory w skórze i przesyłany nerwami czuciowymi do rdzenia kręgowego i dalej do mózgu - najpierw dociera do wzgórza, a potem do kory mózgowej, gdzie rodzi się wrażenie bólowe. Tu też następuje analiza bodźca bólowego - określany jest jego rodzaj, nasilenie i lokalizacja. Dopiero teraz możemy stwierdzić - boli mnie łokieć, boli mnie w lewym boku.
Objawy: o czym świadczy ból?
Ból jest odczuwany, gdy jego nasilenie przekroczy pewien próg - różny dla różnych osób. Bodźce o małym natężeniu są tłumione przez specjalne substancje chemiczne. Zatrzymują się na poziomie rdzenia kręgowego i nie docierają do mózgu, więc nie są przez nas rejestrowane.
Poziom wrażliwości na ból jest zmienny. Zależy od wieku, ogólnego stanu zdrowia i obszaru, który obejmuje. Najwrażliwsze na ból są okolice głowy, a najmniej wrażliwe niektóre miejsca na nogach. Kobiety lepiej niż mężczyźni znoszą ból. Także ludzie pracujący fizycznie i wysportowani lepiej sobie z nim radzą.
Ból ostry jest pożyteczny, bo zmusza nas do szukania fachowej pomocy, by ustalić jego przyczynę. Przewlekły, czyli trwający dłużej niż 6 miesięcy, może towarzyszyć wielu chorobom. Nie musi być ciągły, ale zawsze pojawia się regularnie i bywa, że cierpimy przez wiele godzin lub dni (tak się dzieje w przypadku migreny, reumatoidalnego zapalenia stawów czy chorób nowotworowych). Taki ból musi być traktowany jak choroba i odpowiednio leczony.
Skąd te obrzęki
To nadmierne gromadzenie się w tkankach płynu surowiczego. Obrzęki powstają, gdy osocze przesącza się przez ściany naczyń krwionośnych. Wtedy w żyłach zwiększa się ciśnienie. Przyczyn jest wiele, np. uszkodzenie zastawki żylnej, utworzenie się żylaków (ściany żył stają się mniej szczelne), ale także uciskanie nóg przez ciasne skarpety. Najczęściej lekceważymy takie objawy, zrzucając wszystko na przemęczenie czy pogodę. Tymczasem obrzęki mogą być pierwszym sygnałem, że coś w naszym organizmie zaczyna szwankować. Najczęściej towarzyszą chorobom serca, nerek, złemu wchłanianiu białka z przewodu pokarmowego oraz alergiom pokarmowym. Mogą też być reakcją na przyjmowanie niektórych leków.
Objawy: gorączka
To także nieomylny sygnał buntu na pokładzie. Ale gorączka, tzn. podwyższona do 37,5°C temperatura mierzona pod pachą lub w pachwinie, nie jest chorobą samą w sobie. Jest wyrazem sprawnie działających naturalnych mechanizmów obronnych, przeciwko czynnikom powodującym stan zapalny. Ten wzrost temperatury ciała, czyli także poszczególnych narządów, ma unicestwić chorobotwórcze drobnoustroje, które chcą się zadomowić w naszym ciele.
Wzrost ciepłoty ciała występuje w 20 proc. przypadków prostych zakażeń wirusowych i prawie wszystkich infekcjach bakteryjnych. Zwykle towarzyszy mu osłabienie, brak apetytu, obfite poty, przyśpieszony oddech, ale też szybsza akcja serca, a niekiedy nawet zaburzenia świadomości. U małych dzieci mogą się pojawić także drgawki.
Można powiedzieć, że gorączka z jednej strony działa jak wyłącznik i akcelerator dla komórek reakcji immunologicznych, z drugiej zaś blokuje ona te reakcje organizmu, które w danej chwili są nam najmniej potrzebne.
Dlatego podczas gorączki nie mamy ochoty na jedzenie, jesteśmy mało aktywni fizycznie, a wszystko, czego oczekujemy, to święty spokój. To tzw. reakcja neuroimunomodulacyjna konieczna do "przegrupowania" naturalnych sił obronnych tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Jednak organizm potrafi także wytwarzać substancje chemiczne, które spełniają rolę gaśnic gorączkowych. Te role mogą pełnić niektóre hormony oraz lipidy. Nie wolno jednak zapominać, że wysokość gorączki świadczy o powadze sytuacji i kondycji chorego, niekiedy również o stanie zagrożenia życia.
Objawy: co znaczą zmiany skórne
To również przejaw nieprawidłowego funkcjonowania organizmu, podobnie jak dokuczliwe swędzenie.
Szorstkość, nadmierna bladość, wypryski, pojawienie się ropnych krostek czy plam informuje nas nie tylko o schorzeniach skóry, ale może też sygnalizować niedomaganie organów wewnętrznych. Tak jest w przypadku np. schorzeń tarczycy, wątroby czy układu krążenia. Najczęściej jednak świąd skóry pojawia się jako następstwo infekcji bakteryjnych, wirusowych lub grzybiczych skóry oraz alergii na pokarmy czy ukąszenia owadów. Swędzące partie skóry są zwykle zaczerwienione i rozgrzane, a na powierzchni pojawiają się białawe lub czerwone pęcherzyki. Bardziej dokucza w nocy, gdy skóra się rozgrzeje.