Jakie są objawy wirusa Marburg? Na początku mogą przypominać zwykłą grypę
WHO oceniło ostatnio ryzyko wybuchu wirusa Marburg jako bardzo wysokie na poziomie krajowym. Ten wirus jest niezwykle niebezpieczny, ponieważ jest powodem gorączki krwotocznej, której śmiertelność sięga nawet 90 proc. Jakie są jeszcze objawy?
Gorączka krwotoczna Marburg, znana również jako gorączka Marburg czy choroba marburska wywoływana jest przez wirus o tej samej nazwie. Jest to niezwykle ciężka choroba wirusowa, której pierwsze objawy łatwo zbagatelizować.
Objawy wirusa Marburg. Na to lepiej zwrócić uwagę
Niestety do pary z obawami grypopodobnymi dość szybko dołączają liczne krwawienia, wstrząs i niewydolność wielonarządowa. Jakich objawów powinniśmy wyglądać jeśli chodzi o ten siejący spustoszenie wirus?
Wybuch choroby po okresie intubacji - który wynosi zazwyczaj około 8 dni, jest nagły. Co więcej, objawy są stosunkowo niespecyficzne i dość łatwo można je pomylić ze zwykłym przeziębieniem, a przynajmniej na początku. Pojawiają się wówczas:
- gorączka,
- męczliwość,
- ból głowy,
- ból w klatce piersiowej,
- bóle mięśniowe i stawowe.
Następnie do tych objawów bardzo szybko i gwałtownie dołączają objawy żołądkowo-jelitowe, takie jak wymioty, biegunka i bóle brzucha. W niektórych przypadkach temu wszystkiemu towarzyszy również plamisto-grudkowa wysypka.
Jeśli chodzi o ciężkie przypadki gorączki krwotocznej Marburg to występują takie objawy jak:
- podspojówkowe krwotoki,
- krwawienia z nosa,
- krwawienia z jamy ustnej,
- krwawienia z odbytu,
- podkrwawianie z miejsc dożylnych wkłuć,
- dezorientacja,
- drgawki,
- śpiączka.
Po tym nie trzeba już dużo czasu, aż dojdzie do wstrząsu i niewydolności wielonarządowej.
Wirus Marburg - co to? Niebezpieczna choroba
Wirusowa gorączka krwotoczna podobnie jak wirus Ebola należy do rodziny wirusów Filoviridae. Według licznych badań i obserwacji do pierwotniej infekcji tym wirusem doszło u ludzi na skutek kontaktu z wydalinami lub śliną rudawki wielkiej.
Wirus Marburg przenoszony jest drogą kropelkową i przez pośredni oraz bezpośredni kontakt.
Chorzy na chorobę marburska muszą być odizolowani, a opieka nad nimi wymaga nadzwyczajnych środków ostrożności, jak osłona twarzy, maseczki chirurgiczne, podwójne rękawice, ubrania chirurgiczne i fartuchy. Jest to jedyny sposób na uniknięcie szpitalnych zakażeń.
Rwanda otrzyma pomoc od WHO. 500 zestawów opieki
Niedawno w sprawie wirusa wypowiedział się szef WHO. Ocenił, że ryzyko wybuchu epidemii jest bardzo wysoki na poziomie krajowym, wysokie na szczeblu regionalnym i niskie w skali globalnej.
WHO postanowiło jednak zwiększyć swoje wsparcie dla Rwandy, gdzie obecnie wirus ten sieje ogromne spustoszenie. Przekazane mają zostać środki ochrony do zapobiegania rozprzestrzenianiu się epidemii. W tym przypadku jest to ponad 500 zestawów produktów do opieki klinicznej oraz zapobiegania zakażeniom.