Jaki kolor moczu powinien zaniepokoić? Objawy raka pęcherza moczowego
Rak pęcherza jest w czołówce nowotworów złośliwych, ale Polacy masowo bagatelizują nietypowe zabarwienie moczu. Eksperci podkreślili na spotkaniu prasowym, że pacjenci z krwią w moczu powinni natychmiast trafić na szybką ścieżkę diagnostyki. Natychmiastowa reakcja może znacząco zwiększyć szanse na skuteczne leczenie i poprawę rokowań.
Rak pęcherza popularny w Polsce
Kilka dni temu przedstawiono nowy raport pt. "Rak pęcherza moczowego. Ścieżka pacjenta i algorytm postępowania terapeutycznego", w którym przedstawiono zalecenia dotyczące osób chorych na raka pęcherza. Zostały opracowane zgodnie z Polskim Towarzystwem Urologicznym i Polskim Towarzystwem Onkologii Klinicznej.
Eksperci wyjaśnili, że rak pęcherza moczowego należy do pierwszej dziesiątki nowotworów złośliwych w Polsce. Według Krajowego Rejestru Nowotworów, w 2021 r. chorobę rozpoznano u 7043 osób, a 3867 pacjentów zmarło z tej przyczyny.
Współautor raportu, Dominik Dziurda, prezes Formedis HTA, zauważył, że w naszym kraju istnieją opóźnienia na niemalże każdym etapie. Dużym problemem jest fakt, że zarówno pacjenci, jak i lekarze bagatelizują jeden z najbardziej charakterystycznych objawów nowotworu.
Autorzy są zdania, że rozpoznanie krwiomoczu powinno być wskazaniem do wyrobienia karty DiLO, uprawniającej do szybszej diagnostyki onkologicznej. Chory nie powinien przez długie miesiące tkwić w kolejce do urologa.
Czerwony mocz wskazuje na nowotwór
Jednym z typowym objawów raka pęcherza jest krwiomocz, czyli zabarwienie moczu na kolor czerwony lub brunatny. W przypadku obecności krwinek czerwonych w liczbie większej niż 3 w polu widzenia pod mikroskopem i występowania czynników ryzyka lekarz powinien skierować pacjenta na szybką ścieżkę onkologiczną z kartą DiLO. Natomiast krwinkomocz bez obciążenia rodzinnego może zostać zbadany standardową drogą, zaczynając od poradni urologicznej.
W Szwecji założenie jest takie, że pacjent powinien uzyskać diagnozę w ciągu 26 dni od pierwszego objawu. [...] W ciągu 24 godzin powinien być przyjęty do szpitala na wykonanie cystoskopii i tomografii komputerowej
- tłumaczył Dominik Dziurda.
W Polsce, zgodnie z przyjętymi zasadami, pacjenci posiadający kartę DiLO powinni otrzymać diagnozę nowotworu w ciągu maksymalnie 7 tygodni od momentu zgłoszenia się do lekarza specjalisty.
Konieczne są zmiany w procesie diagnostyki i leczenia
Dr hab. Krzysztof Tupikowski, kierujący Centrum Leczenia Nowotworów Urologicznych w Dolnośląskim Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii, podkreślił, że należy dążyć do tego, aby u każdego pacjenta diagnozowanego pod kątem raka pęcherza moczowego wykonywać cystoskopię.
To badanie, które można przeprowadzić albo za pomocą sztywnego cystoskopu - sztywnej rurki o długości 30 cm, co jest bolesne, albo za pomocą giętkiego elastycznego endoskopu, które dostosowuje się do kształtu cewki moczowej. Drugie badanie można wykonać ambulatoryjnie bez znieczulenia. Jest nieprzyjemne, ale nie jest bolesne, i - co ważne - nie wymaga odstawiania różnych leków
- tłumaczył.
Podkreślił jednocześnie, że celem powinna być szeroka dostępność tego badania, niestety realia są takie, że elastyczna cytoskopia jest wykonywana u zaledwie 20 proc. pacjentów.
Dodał również, że u chorych podstawowym zabiegiem powinna być przezcewkowa resekcja guza pęcherza moczowego (TURBT) oraz podanie pojedynczej wlewki leku.
Podanie chemioterapii do wnętrza pęcherza [...] zmniejsza ryzyko nawrotu guza prawie o połowę. Jest to jedna z najważniejszych i najtańszych interwencji w leczeniu tego nowotworu, a mimo to są ośrodki, gdzie nie jest ona standardem
- zwrócił uwagę urolog.
W Polsce tylko połowa pacjentów jest leczona w ten sposób. Dr hab. Jakub Kucharz z Kliniki Nowotworów Układu Moczowego Narodowego Instytutu Onkologii przypomniał, że chorzy z zaawansowaną chorobą i skierowaniem na zabieg usunięcia pęcherza powinni przyjmować tzw. neoadjuwantową chemioterapię.
Niestety w naszym kraju brakuje standardów postępowania terapeutycznego, co powoduje, że wiele pacjentów traci szansę na wyleczenie. Potrzebne są również zmiany w programie lekowym dla chorych na ten nowotwór.