Czy elektrosmog nam szkodzi? Wpływ promieniowania elektromagnetycznego na zdrowie
Trudno wyobrazić sobie dzień bez telefonu komórkowego, komputera, telewizora... Wszystkie te urządzenia ułatwiają nam pracę, otwierają okno na świat, dostarczają rozrywki. Lecz dopóki nauka nie odpowie jednoznacznie na pytanie, czy wytwarzane przez nie pole elektromagnetyczne jest zagrożeniem dla zdrowia, korzystajmy z nich ostrożnie.
Z angielskiego „smog” to połączenie dwóch słów: „smoke” (palić) i „fog” (mgła). Tego określenia używa się, opisując pogodę, gdy atmosfera jest „gęsta”. Elekrosmog to nic innego jak zanieczyszczenie środowiska promieniowaniem elektromagnetycznym. Powstaje w okolicach urządzeń elektrycznych, telefonów, w pobliżu radioodbiorników i radarów. Generalnie – zawsze, gdy pobieramy prąd z gniazdka. Nasz organizm przyjmuje to pole z otoczenia.
O zanieczyszczeniu środowiska falami elektromagnetycznymi coraz częściej mówi się tak jak o skażeniu chemicznym czy zagrożeniu hałasem. Według danych Międzynarodowego Biura Rejestracji Częstotliwości Radiowych (IFRB) liczba źródeł pól elektromagnetycznych na świecie zwiększa się każdego roku o 6 proc. W Polsce więcej jest kart SIM niż mieszkańców. Smog elektromagnetyczny stał się częścią naszego życia, a o szkodliwy wpływ na zdrowie podejrzewane są niemal wszystkie używane przez nas urządzenia: odkurzacze, miksery, suszarki do włosów. Jak jest naprawdę? Na to pytanie usiłują odpowiedzieć naukowcy na świecie. Na razie nie mówią ani tak, ani nie.
Mikrofalówka jest OK, ale...
W dobrej jakości nowoczesnych kuchenkach mikrofalowych fale elektromagnetyczne o wysokiej częstotliwości nie wydostają się na zewnątrz ścianek obudowy urządzenia i wokół kuchenki ich poziom jest niemal równy 0. Są więc całkowicie bezpieczne pod warunkiem, że podczas używania ich przestrzega się kilku zasad. Kuchenkę należy ustawić w takim miejscu, by nie trzeba było przy niej stać, gdy jest włączona. Przyjmuje się, że w promieniu 0,5 m już nie powinno być pola elektromagnetycznego wytwarzanego przez sprawną technicznie mikrofalówkę. Ale im będziemy dalej od kuchenki, tym lepiej. Osoby, które mają bardzo małą kuchnię, podczas podgrzewania potraw powinny z niej wyjść. Gdy kuchenka jest włączona, nie należy do niej zaglądać przez szybę ani otwierać drzwi. Trzeba też systematycznie czyścić uszczelki – zatłuszczone mogą nie chronić, podobnie jak uszkodzona obudowa.
Z dala od masztów i trakcji
Specjaliści zapewniają, że fale emitowane przez anteny bazowe telefonii komórkowej rozchodzą się równolegle do powierzchni ziemi, więc największy poziom promieniowania występuje na wysokości zainstalowania anteny. Moc w kierunku pionowym gwałtownie maleje w miarę oddalania się od anteny i docierające do nas pole elektromagnetyczne jest już bardzo słabe. Minimalna odległość mieszkania od trakcji energetycznej najwyższych napięć (najczęściej rozpiętej na metalowych słupach kratownicowych) powinna wynosić ok. 40 m (domy i drzewa w znacznym stopniu redukują natężenie pola elektrycznego, nie stanowią natomiast przeszkody w przypadku fal magnetycznych emitowanych przez linie wysokiego napięcia).
Lepszy płaski ekran
Produkowane obecnie ekrany ciekłokrystaliczne (płaskie), stosowane w komputerach stałych i przenośnych oraz w telewizorach, wytwarzają tak niewielkie pole elektromagnetyczne, że trudno mówić o ich szkodliwości, jeśli sprzęt jest właściwie używany. Im dalej przebywamy od źródła pola, tym jego oddziaływanie jest mniejsze, więc nie siadajmy za blisko ekranu. Dotyczy to zarówno komputera, jak i telewizora. Zaleca się, by odległość monitora od oczu wynosiła 50 cm. Telewizję najlepiej oglądać z odległości choć pięciu długości przekątnej ekranu, aby w pełni korzystać z jego jakości optycznej. Duży ekran wysokiej klasy może wysyłać mniej fal niż mały gorszej jakości.
Ochrona przed elektrosmogiem - 5 zasad bezpieczeństwa
1. Wybieraj sprzęt z certyfikatem. Umieszczenie na obudowie urządzenia elektrycznego liter CE oznacza, że wyprodukowano je zgodnie z normami europejskimi (oceniono m.in. emitowane przez nie pole elektromagnetyczne). Potwierdza to też znak TCO.
2. Sprawdź, czy emitujące pole elektromagnetyczne urządzenia codziennego użytku (lodówka, radio, telewizor, komputer) znajdują się w odpowiedniej odległości od ciebie. Pamiętaj, by w pomieszczeniu, w którym sypiasz, było ich jak najmniej.
3. Sprzęt nieużywany wyłącz z kontaktu, nie zostawiaj go w trybie stand-by (czuwania). Wygaszacz ekranu nie chroni przed promieniowaniem.
4. Sprawdź, w jakim stanie są gniazdka elektryczne w twoim mieszkaniu; wszystkie powinny mieć uziemienie. Dotyczy to także przedłużaczy.
5. Często wietrz pomieszczenia, zwłaszcza te, gdzie jest dużo urządzeń elektrycznych.
Ostrożnie z komórką
Telefony komórkowe oddziałują na nas dużo słabiej niż przed laty, a to dzięki przejściu z rozwiązań analogowych na cyfrowe i wybudowaniu większej liczby stacji bazowych umożliwiających łączenie przy użyciu mniejszych mocy. Ponieważ jednak ciągle nie wiadomo, co może bardziej szkodzić: długość rozmów czy ich liczba – korzystajmy z komórki tylko w sytuacjach koniecznych i rozmawiajmy krótko. Największą ingerencję w organizm obserwuje się na początku połączenia oraz gdy tracimy zasięg, bo aparat pracuje wtedy z maksymalną mocą.
Lepiej nie używać telefonu, gdy sygnał jest słaby (w windzie, piwnicy lub w samochodzie) – sygnał „przeskakuje” wtedy z jednej stacji bazowej do drugiej i energia, jaką aparat emituje w jego poszukiwaniu, jest największa.
Unikajmy też rozmów w tłumie (w autobusie), bo wtedy promieniowanie z aparatów stojących blisko osób nakłada się. Warto zaopatrzyć się w słuchawki, zestaw głośnomówiący lub bluetooth, umożliwiające rozmawianie przez aparat usytuowany z dala od głowy. Pamiętajmy, że telefon promieniuje też, kiedy nie rozmawiamy. Dlatego nie należy go nosić blisko ciała ani trzymać na nocnym stoliku. Warto zachować te środki ostrożności, choć w 2010 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) na podstawie dotychczasowego stanu wiedzy stwierdziła, że nie ma dowodów na to, że promieniowanie telefonów komórkowych szkodzi zdrowiu.
Ale badania wpływu telefonów komórkowych na nasz organizm trwają. W ubiegłym roku Międzynarodowy Instytut Badań nad Rakiem zaliczył radiofalowe promieniowanie elektromagnetyczne, podobnie jak dekadę wcześniej pola magnetyczne małych częstotliwości, do środowiskowych czynników prawdopodobnie rakotwórczych. Pesymiści przestrzegają, że rak może rozwijać się długo, więc wszystko okaże się po latach. Niedawne badania przeprowadzone w Szwecji wykazały, że nowotwory nerwu słuchowego występują częściej u osób, które ponad 10 lat korzystają z komórek.
miesięcznik "Zdrowie"