Znasz swoje prawa? Lekarz nie może odmówić ci zapisania na wizytę
Rzecznik Praw Pacjenta przypomina, że zgodnie z prawem przychodnie mają obowiązek zapewnić każdemu pacjentowi realną możliwość zarejestrowania się na wizytę lekarską. Wszyscy wiemy jednak, jak się to ma do rzeczywistości. Głuche telefony, wiecznie zajęte, "brak grafiku pani doktor", terminy, których nie da się dożyć lub po prostu: "terminów brak". Co można z tym realnie zrobić? Jeśli pacjent ma w sobie dość determinacji i konsekwencji, całkiem sporo.
Cudów nie ma. Czas lekarza nie jest z gumy, nie rozciągnie grafiku na żądanie, nie zmieni kontraktu z NFZ, który często ogranicza możliwość przyjęcia pacjentów wtedy, gdy w zasadzie by się dało. Zdarza się jednak, że znajdujesz dogodny termin w wyszukiwarce NFZ, są miejsca, ale nie możesz się umówić, bo realnie placówka funkcjonuje jak twierdza. Niby oferuje możliwość rejestracji telefonicznej, ale ta nie działa. Niby "można mailowo", ale nikt tych maili nie odbiera. Kolejka do rejestracji nie pozwala niejednej osobie chorej, pracującej, niepełnosprawnej, na realne umówienie wizyty. I można sobie z tym poradzić. Oczywiście, to nie koncert życzeń. Mówiąc "lekarz" Rzecznik Praw Pacjenta nie ma na myśli konkretnej osoby, a raczej placówkę. Osoba może odmówić, gorzej się poczuć, nie wolno oczekiwać od niej pracy ponad siły. Ale placówka, która odpowiada za nasze bezpieczeństwo zdrowotne, ma nam zapewnić realny kontakt z lekarzem.
Masz prawo zapisać się na wizytę
"Nie ma jeszcze grafiku lekarzy" - to nie jest twój problem, pacjencie. A przynajmniej nie powinien być. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, każdemu pacjentowi, który chce zarejestrować się do przychodni, należy stworzyć warunki pozwalające na skorzystanie z pomocy lekarskiej.
Rejestracja nie może odmówić zapisania na wizytę, nawet jeśli wiele innych osób czeka już w kolejce. Pacjenci, którzy nie zostali przyjęci, mogą dochodzić swoich praw.
Nie tylko Rzecznik Praw Pacjenta
Gdy słyszysz, ze nie ma miejsc, nie ma terminów, ale chcesz leczyć się właśnie w tej placówce, warto sprawę zgłosić do Rzecznika Praw Pacjenta. Upewnij się, czy jego przedstawiciela nie ma na terenie przychodni czy szpitala. Pomocny może być też rzecznik samej placówki czy dyrekcja.
Niejednokrotnie pisemna skarga i oczekiwanie pisemnej odpowiedzieć, cudownie rozwiązuje problem. Głównie ustnie "nie da się". Skargę możesz złożyć mailowo.
Zawsze też możesz skorzystać z pomocy Rzecznika Praw Pacjenta:
- dzwoniąc na bezpłatny numer Telefonicznej Informacji Pacjenta 800 190 590 – czynnej od pn. do pt. w godz. 8:00–18:00. To najszybszy sposób kontaktu
- pisząc mail na adres [email protected]
- kontaktując się poprzez czat, który dostępny jest na stronie internetowej www.gov.pl/rpp
NFZ, wyszukiwarka i termin wizyty
Zawsze możesz się poskarżyć do swojego oddziału NFZ. To niejednokrotnie stawia placówki do pionu. Szczególnie wtedy, gdy wyszukiwarka terminów sugeruje ich dostępność, a rejestracja mówi coś innego. Niejednokrotnie już samo powołanie się na wyszukiwarkę pomaga.
Głuchy telefon? Wyślij maila do placówki, może być najszybciej. Nie pomaga? Znowu otwarta jest ścieżka w NFZ i RPP. Pamiętaj, ze skarga może też dotyczyć jakości świadczonych usług.