Nawet 500 tys. zł kary. Rzecznik Praw Pacjenta o kontrowersyjnym leczeniu boreliozy i raka
Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec od dłuższego czasu podejmował temat stosowania w Polsce niezgodnej z obowiązującą wiedzą naukową metody ILADS oraz eksperymentalnej metody SOT między innymi u pacjentów onkologicznych. Teraz zapowiada zdecydowane działania, w tym konkretne kary dla podmiotów leczniczych.
To zbiorowe naruszenie praw pacjenta - podkreśla rzecznik, a wnioski opiera na rzetelnej wiedzy naukowej. Długotrwałe stosowanie antybiotyków w celu leczenia boreliozy (ILADS) może być groźne dla pacjentów, jest niezgodne z prawem i etyką lekarską - mówili już latem eksperci Naczelnej Izby lekarskiej.
Również terapia SOT, która polega na dożylnym podaniu pacjentowi oligonukleotydów wytworzonych z jego własnej krwi, nie jest wymieniana jako metoda leczenia w wytycznych jakiegokolwiek towarzystwa naukowego polskiego czy europejskiego. Tymczasem jest stosowana u polskich pacjentów w zakażeniach wirusowych i bakteryjnych oraz jako leczenie przeciwnowotworowe.
ILADS i SOT -naruszenie praw pacjenta
Rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmilowiec ocenił, że długotrwałe stosowanie antybiotyków w zamiarze leczenia boreliozy (ILADS) oraz stosowanie terapii oligonukleotydami (SOT) w leczeniu pacjentów z chorobami onkologicznymi, w leczeniu chorób bateryjnych oraz wirusowych narusza zbiorowe prawa pacjentów.
- Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej - przekazał RPP w oficjalnym komunikacie.
ILADS w boreliozie - dlaczego jest metodą niezalecaną
Według ekspertów nieprawidłowe stosowanie przewlekłej antybiotykoterapii stało się nagminne w przypadku obecności przeciwciał przeciwko boreliozie, a Naczelna Izba Lekarska przypomina, że antybiotyki w chorobach zakaźnych powinny być stosowane z należytą ostrożnością i wyłącznie zgodnie z wytycznymi leczenia danej jednostki chorobowej.
Zgodnie z metodą ILADS skojarzoną antybiotykoterapię u pacjentów z boreliozą stosuje się powyżej 6 tygodni, a często nawet powyżej 12 miesięcy. Jak powinno być? NIL odsyła do strony z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
W rekomendacjach jest najczęściej mowa o terapii 21-dniowej lub 28-dniowej. Bywa, że antybiotyki zaleca się jeszcze krócej. Zależy to od występujących objawów, stosowanych leków etc.
SOT u pacjentów onkologicznych
O ile ILADS stosowana jest dość często, także w ramach prywatnej praktyki lekarskiej, bez wiarygodnego potwierdzenia, że pacjent na pewno ma boreliozę, SOT stosowała jedna placówka. Preparaty podawane chorym były przygotowywane w Grecji.
Rzecznik praw pacjenta zaznaczył, że jeśli stosowanie tych praktyk nie zostanie wstrzymane, na podmiot leczniczy zostanie nałożona kara pieniężna do 500 tys. zł.
Wygląda to na dość zdecydowane działania, ale z drugiej strony - zastanawiające, że w Polsce można miesiącami eksperymentować na ludziach, a w perspektywie jest co najwyżej kara finansowa.