Już od stycznia mniej nocnych dyżurów aptek. Sprawdź, co nas jeszcze czeka po zmianie przepisów
Czekają nas spore zmiany w funkcjonowaniu aptek. Od 1 stycznia 2024 roku wejdą w życie nowe przepisy, które określają zasady ich dyżurowania. Jest to zmiana generalnie oczekiwana przez farmaceutów i według deklaracji - ma być z korzyścią dla pacjentów. Co się zmieni?
W związku z nowelizacją ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych możliwe są nowe rozwiązania w aptekach. Zostaną skrócone godziny ich pracy. Zwiększy się wynagrodzenie farmaceutów pełniących dyżur. Gdzie te korzyści dla pacjentów? Wreszcie naprawdę będzie otwarte w tych godzinach, które są deklarowane. Zniknie opłata za wydanie leku poza standardową porą pracy aptek. W myśl nowego prawa apteki nie będą już mogły pobierać tzw. opłaty nocnej, która od lat była niezmienna i wynosiła 3,20 zł.
Apteka całodobowe - często tylko na papierze
Ten problem przez środowisko farmaceutów poruszany jest od lat. Zgodnie z obecnie funkcjonującymi przepisami, w każdym powiecie powinny funkcjonować apteki 24 godziny na dobę. To fikcja. Nie ma żadnego mechanizmu, który pozwalałby powiatom egzekwować przestrzeganie tego przepisu.
Niejednokrotnie pacjenci nocą, przychodząc do apteki, która teoretycznie powinna być otwarta, nie zastawali nikogo. Trudno w takiej sytuacji dziwić się zdenerwowaniu klientów. Osoby prowadzące apteki miały jednak powody, by do tej sytuacji dopuszczać.
Dla niewielkich aptek pełnienie dyżurów w nocy było po prostu ekonomicznie nieopłacalne, nieraz wymagające pracy ponad siły. Można to jakoś zorganizować tam, gdzie jest wielu pracowników i spore obroty. W małej aptece obsadzenie dyżurów i sfinansowanie ich to karkołomne zadanie.
Apteki czynne do 23.00.
Nowelizacja przepisów niewątpliwie jest rozwiązaniem kompromisowym. Z jednej strony nie będzie już nierespektowanej "gwarancji" otwarcia apteki przez całą dobę. Z drugiej - apteki mają być otwarte w tych godzinach, w których pacjenci rzeczywiście potrzebują do nich dostępu.
Ustawodawca uznał za graniczną godzinę 23.00. Z analiz wynika, że po niej farmaceuci i tak w aptekach się nudzą. Nie ma klientów, nie ma zysku, jest niepotrzebne zmęczenie, a nieraz frustracja.
Ustawa dopuszcza możliwość rozszerzenia godzin pracy, jeśli będzie taka konieczność. Będą o tym decydować władze powiatu. One także zdecydują o ewentualnym uruchomieniu apteki całodobowej.
Apteki - nowa definicja dyżuru w porze nocnej
Nowelizacja wprowadza definicję dyżuru w aptece w dzień wolny od pracy. To dyżur pełniony przez aptekę ogólnodostępną bez przerwy przez kolejne 4 godziny zegarowe w przedziale czasowym między godzinami 10.00 a 18.00.
Dyżur w porze nocnej? Obejmuje kolejne 2 godziny zegarowe w przedziale czasowym między godzinami 19.00 a 23.00.
Ile farmaceuci otrzymają za dyżury w aptece?
Do tej pory dyżurowanie było obowiązkowe, nieodpłatne i nie do wyegzekwowania. Teraz to ma się zmienić.
Za pracę w godzinach nocnych oraz w dni wolne od pracy farmaceuci będą otrzymywać wynagrodzenie w formie ryczałtu wypłacanego przez NFZ. Wyniesie on równowartość 3,5 proc minimalnego wynagrodzenia za pracę w przeliczeniu na 1 godzinę faktycznie przeprowadzonego dyżuru - czyli od 1 stycznia 148,47 zł brutto.
Zniknie natomiast dodatkowa opłata za wydanie leku w porze nocnej i świątecznej.
Czytaj także: Chcesz dostać leki za darmo? O tym musisz pamiętać