Jak kupować leki za granicą? Wbrew pozorom to nie zawsze proste

Lecąc na wczasy za granicę, zwykle mamy wiele planów, marzeń i oczekiwań. Chcemy się opalić, zadbać o swój rozwój wewnętrzny, może nieco schudnąć, ruszać się więcej niż na co dzień, zdrowo odżywiać, pozwiedzać, pośmiać się, poznać fajne osoby... Na liście tego, co chcemy robić w trakcie wakacyjnych wojaży, raczej nie znajdziemy hasła „zachorować”. Niestety, tak też się zdarza, i w takich sytuacjach musimy wiedzieć, w jaki sposób możemy za granicą kupować potrzebne leki.

Jak kupić leki za granicą? 

Można rzec: co kraj, to obyczaj. Ta stara maksyma tyczy się również kupowania leków w aptekach. Główny problem może dotyczyć dostępności pewnych środków na receptę lub bez przepisu lekarza. W tej sprawie nie zawsze obowiązują jednolite przepisy na terenie Unii Europejskiej.

Poza tym pamiętajmy, że przepisy w zakresie wydawania leków na receptę lub bez niej mogą się zmieniać. Ostatnio na terenie Polski wprowadzono takie modyfikacje w odniesieniu do kilku farmaceutyków, o czym przeczytasz w artykule Były bez recepty, teraz musi przepisać je lekarz. Sprawdź, jakich leków dotyczy zmiana.

Nazwy handlowe leków poza granicami Polski mogą być inne niż nazwy leków na terenie naszego kraju. W takim razie jak można w ogóle zidentyfikować lek? Wbrew pozorom nie jest to trudne. Można ustalić, jaka jest substancja czynna leku, którego potrzebujemy, i w ten sposób przekazać farmaceucie za granicą, czego szukamy.

Uwaga na dawki substancji czynnych w lekach za granicą

Sama zbieżność substancji czynnych może być myląca. Leki za granicą mogą mieć inne stężenie tych samych substancji. Przykładowo, w Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii wiele popularnych leków przeciwbólowych z ibuprofenem lub paracetamolem może mieć większą dawkę substancji czynnej niż leki, do których jesteśmy przyzwyczajeni w naszym kraju.

Warto więc przed połknięciem tabletki sprawdzić, jaka jest ilość substancji czynnej w zwykle zażywanym leku, bo może się okazać, że zamiast całej tabletki należy wziąć pół. Zażycie zbyt dużej dawki leku może skutkować poważniejszymi dolegliwościami, nasileniem skutków ubocznych, a nawet zagrożeniem zdrowia i życia.

Realizacja recept za granicą 

Przed wyjazdem nie zapomnij wziąć Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), o której przeczytasz w artykule Co zrobić, jeśli zachorujesz na zagranicznych wakacjach? NFZ przypomina, co ze sobą zabrać. 

Leki kupuj w sprawdzonych legalnych miejscach, czyli aptekach. W miarę możliwości, szczególnie jeśli przyjmujesz leki na stałe, należy wziąć je ze sobą. Ustal też, czy dany lek, którego możesz potrzebować, jest na receptę czy bez. Jak kupować za granicą leki na recepty? 

• Można wziąć zwykłą, wydrukowaną w Polsce receptę, ale nie każdy kraj takie recepty realizuje.
• Można poprosić lekarza o receptę transgraniczną, którą można zrealizować w każdej aptece w UE. Nie ma możliwości częściowej realizacji takiej recepty, jak również jest w pełni płatna. Obywatele Polski mogą wykupić leki na e-receptę transgraniczną w Chorwacji, Finlandii, Estonii, Czechach, Grecji, Litwie, Łotwie, Portugalii i Hiszpanii.
• Co ważne, „zwykłą” receptę zamienisz na transgraniczną z pomocą konta IKP, klikając „Wyraź zgodę na obsługę Twoich e-recept za granicą”.
• Można odbyć wizytę u lokalnego lekarza i otrzymać lokalną receptę, co umożliwia skorzystanie z refundacji na leki, zgodnie z przepisami danego kraju. Warunkiem uzyskania refundacji jest posiadanie przy sobie karty EKUZ (Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego) lub tymczasowego certyfikatu zastępującego tę kartę (np. gdy właściwa karta została zagubiona lub skradziona). W razie ich braku refundacja nie jest możliwa.

Warto mieć na uwadze, że różne kraje mają różną ważność recept (od 5 dni w Grecji do 12 miesięcy w Norwegii), a także mogą obowiązywać ograniczenia w kwestii ilości opakowań, które można wydać na jedną receptę.

Katarzyna Głuszak