Interakcje leków: wpływ na nadciśnienie tętnicze
Interakcje leków to nieodłączny element każdej farmakoterapii. Zażywane leki wpływają nie tylko na ludzki organizm, ale również wzajemnie na swoje działanie. Do tego należy dodać alkohol i niektóre składniki pożywienia. Ich łączenie może być naprawdę niebezpieczne. Jak może wpłynąć na nadciśnienie tętnicze?
W Polsce nadciśnienie tętnicze dotyka ok. 32% osób. Problem ten dotyczy głównie ludzi starszych, którzy często leczą jednocześnie kilka dolegliwości. To z kolei skutkuje dużą liczbą zażywanych leków i w konsekwencji sporym ryzykiem interakcji między nimi.
O ile jednak połączenia leków zalecanych przez lekarza i stosowanych przewlekle nie są na ogół źródłem działań niepożądanych, to mogą się one pojawić w przypadku doraźnego zażywania przez takie osoby leków dostępnych bez recepty. Do najgroźniejszych pod tym względem należą leki przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe – bardzo często stosowane bez lektury ulotki i wnikliwej refleksji o ich wpływie na leki stosowane przewlekle.
Spis treści
- Interakcje leków: leki bez recepty
- Leki na nadciśnienie a alkohol
- Interakcje leków na nadciśnienie z żywnością
- Które leki osłabiają działanie leków na nadciśnienie?
Interakcje leków: leki bez recepty
Najpopularniejszą grupą leków o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i przeciwgorączkowym są tzw. NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne). Należą do nich takie substancje czynne jak:
- kwas acetylosalicylowy,
- ibuprofen,
- deksketoprofen,
- naproksen,
- diklofenak,
- metamizol (nazywany też pyralginą).
Z kolei lekiem o działaniu „tylko” przeciwbólowym i przeciwgorączkowym jest paracetamol. Ich stosowanie w jednoczesnej farmakoterapii nadciśnienia powinno być ostrożne z prostego powodu – osłabiają one działanie leków obniżających ciśnienie.
Jak stwierdzić, czy u pacjenta z nadciśnieniem, który zażył jeden ze wspomnianych leków, zaszła jakaś interakcja? Chorego powinny zaalarmować z pewnością następujące objawy:
- obrzęk wokół kostek,
- pogorszenie samopoczucia,
- szum w uszach,
- przypływ gorąca,
- bóle głowy.
Najczęściej jednak wzrost ciśnienia nie jest dla pacjenta odczuwalny. Dlatego należy je regularnie kontrolować podczas stosowania leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych.
Jak zatem powinni postępować chorzy na nadciśnienie w sytuacji, gdy coś ich boli lub mają gorączkę? W pierwszej kolejności należy podjąć próbę leczenia lekiem o najmniejszym ryzyku wystąpienia działań niepożądanych. W praktyce oznacza to zazwyczaj rozpoczynanie leczenia przeciwbólowego paracetamolem lub kwasem acetylosalicylowym w najmniejszej skutecznej dawce.
Jeśli to leczenie nie przyniesie efektu, można zastosować pozostałe leki z grupy NLPZ w takiej kolejności, w jakiej rośnie siła ich działania:
(paracetamol –> kwas acetylosalicylowy –> ibuprofen –> naproksen –> diklofenak –> deksketoprofen –> metamizol).
Jeśli żaden z nich nie przyniesie ulgi, do wyboru pozostają leki z tzw. II stopnia drabiny analgetycznej, a więc połączenia paracetamolu ze słabym opioidem i opcjonalnie adjuwantem. Z tej grupy bez recepty dostępne są leki zawierające paracetamol i kodeinę oraz dodatkowo uzupełnione kofeiną stanowiącą wspomniany adjuwant.
Czytaj też:
- Leki przeciwbólowe pod lupą - co robić, by nie zaszkodziły
- Porównanie leków przeciwbólowych: paracetamol, ibuprofen i aspiryna - jak działają i jakie mają skutki uboczne?
- Europejska Agencja Leków (EMA) ostrzega, że diklofenak może powodować zakrzepy
Leki na nadciśnienie a alkohol
Wiele osób jest przekonanych, że nadciśnienie wyklucza możliwość spożywania alkoholu, który wchodzi w interakcje z lekami stosowanymi w tej dolegliwości. To nie do końca prawda. Niewielkie ilości napojów zawierających alkohol nie wpływają na działanie leków na nadciśnienie. Takie połączenie na ogół nie zagraża zdrowiu i życiu pacjenta.
Trzeba jednak pamiętać, że alkohol może wpływać na wysokość samego ciśnienia. Bezpośrednio po jego spożyciu będzie ono nieznacznie niższe – efekt ten utrzymuje się ok. 8 godzin. Zaraz potem następuje faza wzrostu ciśnienia tętniczego. Dlatego osoby planujące wieczorem spożycie alkoholu nie powinny z tego powodu rezygnować z zażywania leków na nadciśnienie, ponieważ najpewniej następnego dnia rano wystąpi u nich wzrost ciśnienia tętniczego.
Oczywiście nie każda ilość alkoholu jest bezpieczna w przypadku stosowania leków na nadciśnienie. Jego nadużycie będzie bowiem prowadziło do wystąpienia dość niebezpiecznych działań niepożądanych:
Szczególną ostrożność powinny zachować osoby stosujące takie leki jak: quinapril, doksazosyna, klonidyna, losartan czy enalapril.
Znacznie poważniejsze mogą być skutki nadużywania alkoholu przy jednoczesnym stosowaniu leków na podwyższony poziom cholesterolu, często włączanych do leczenia nadciśnienia. W przypadku ich przyjmowania absolutnie nie powinno się sięgać po napoje zawierające alkohol.
Stosowanie takich leków jak:
- lowastatyna,
- rosuwastatyna,
- atorwastatyna,
- simwastatyna,
- prawastatyna
może powodować zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych nawet trzykrotnie. W przypadku osób spożywających duże ilości alkoholu będzie to skutkować nieodwracalnym uszkodzeniem wątroby.
Czytaj też: Skutki zdrowotne nadużywania alkoholu - odwracalne i nieodwracalne zmiany w organizmie
Interakcje leków na nadciśnienie z żywnością
Dbałość o właściwą dietę to ważny element wspierający farmakoterapię nadciśnienia. Kontrola nad ilością spożywanych kalorii, węglowodanów i tłuszczów to jednak nie wszystko. W żywności często znajdują się pojedyncze składniki, które mogą wpływać na działanie leków. Następstwa prokurowanych w ten sposób interakcji są często trudne do przewidzenia, a przez to bardzo niebezpieczne.
Chorzy na nadciśnienie zażywający metoprolol, propranolol czy bisoprolol nie powinni łączyć tych leków z posiłkami bogatotłuszczowymi. Tego typu jedzenie może przyspieszać ich wchłanianie, co grozi zwolnieniem czynności serca, zaburzeniami rytmu, spadkiem ciśnienia tętniczego i niewydolnością serca. Posiłki z dużą zawartością tłuszczów będą też powodowały zwiększenie wchłaniania leków przeciwdepresyjnych takich jak amitryptylina, klomipramina, imipramina. Skutkiem tego będzie zwiększenie stężenia leków we krwi i nasilenie ich objawów niepożądanych.
Chyba najbardziej niebezpiecznym składnikiem diety dla osób stosujących jakąkolwiek farmakoterapię jest grejpfrut i sok z grejpfruta. Zawiera on składniki spowalniające metabolizm wielu farmaceutyków, co w rezultacie prowadzi do niebezpiecznego wzrostu ich poziomu we krwi.
Obecnie znane są 43 leki, z którymi wchodzi on w groźne interakcje. Są to preparaty kardiologiczne, onkologiczne, statyny czy immunosupresyjne. Popicie sokiem grejpfrutowym jednej tabletki któregoś ze wspomnianych leków może dać efekt taki jak po zażyciu 5-10 pastylek. Skutki tego mogą być różne i zależą od rodzaju leku:
- krwawienia z żołądka,
- trudności z oddychaniem,
- uszkodzenie nerek,
- zaburzenia rytmu serca,
- a nawet zgon.
Szczególną ostrożność powinny zachować osoby stosujące amlodypinę, felodypinę, nifedypinę, nitredypinę oraz werapamil. Leki te wchodzą w interakcję z sokiem grejpfrutowym, który zmniejsza ich metabolizm. To prowadzi do spadku ciśnienia, zaczerwienienia twarzy i bólu głowy. Również leki uspokajające i nasenne, takie jak midazolam i diazepam, nie powinny być stosowane w połączeniu z sokiem grejpfrutowym, bo grozi to depresją oddechowo-krążeniową.
Identyczna interakcja ma miejsce podczas jednoczesnego stosowania soku grejpfrutowego z lekiem przeciwdrgawkowym – karbamazepiną. Jak zatem widać, każdy rodzaj substancji aktywnej wprowadzanej do organizmu (a tymi są wszystkie leki) może zmienić swoje działanie w połączeniu z innymi.
Dlatego warto o interakcje pytać lekarzy i farmaceutów, ale przede wszystkim uważnie czytać ulotki leków.
Oprócz soku grejpfrutowego interakcje z lekami mogą dawać również inne owoce cytrusowe: pomelo czy gorzka pomarańcza. Bez obaw można jadać słodką pomarańczę, która nie powoduje interakcji.
Czytaj też:
Które leki osłabiają działanie leków na nadciśnienie?
Wykazano, że osłabienie przez niesteroidowe leki przeciwzapalne (np. aspiryna, ibuprofen) działania przeciwnadciśnieniowego jest wyższe dla leków z grupy beta-blokerów (np. bisoprolol, metoprolol) i inhibitorów konwertazy angiotensyny (np. ramipril, enalapril), niższe dla leków moczopędnych (np. furosemid, spirinol), natomiast neutralne wydają się leki z grupy antagonistów wapnia (np. amlodypina, nitredypina). Badania kliniczne mówią o średnim wzroście ciśnienia u osób leczonych NLPZ na poziomie ok. 5 mmHg.
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Zdrowie"