Dojrzewają owoce, ale nie tylko te jadalne. Co zrobić, jeśli przez pomyłkę połkniemy coś trującego
Piękne, pachnące kwiaty. Apetyczne, często czerwone owoce. I... biegunka, wymioty, dreszcze. Halucynacje albo światłowstręt. Duszności. Omdlenie. Nawet śmierć. To skutek kontaktu z roślinami, które rosną w naszych parkach, lasach, ogrodach. Co zrobić w razie przypadkowego spożycia trującej rośliny? Jak pomóc dziecku, które połknęło toksyczny owoc? Podpowiadamy, jak działać w takiej sytuacji i na jakie rośliny zwrócić uwagę.
Rośliny trujące i ich właściwości
Rośliny trujące możemy znać jako... rośliny lecznice. Nie jest to sprzeczność. Te same substancje, w określonych ilościach i w odpowiednim stężeniu, mogą mieć właściwości lecznicze, jak i – w przypadku przedawkowania – mogą działać toksycznie na organizm. Niekiedy też niektóre części roślin mają właściwości lecznicze, podczas gdy inne części tej samej rośliny są trujące.
Chociaż dbamy o bezpieczeństwo swoje i najbliższych, wiemy, że nie zawsze jesteśmy w stanie upilnować dzieci, nawet mając, przysłowiowe "oczy dookoła głowy". Właściwie każda osoba ma z dzieciństwa wspomnienia spod znaku "brat włożył jarzębinę do nosa" albo "kuzyn zjadł monetę i czekaliśmy, aż się wypróżni".
Większość tych historii kończy się na strachu i stresie, ale należy mieć na uwadze, że niektóre takie zdarzenia mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Wśród takich niebezpiecznych zdarzeń jest zjedzenie owocu, który może być trujący. Szczególnie dla dzieci widok apetycznych owocków może być kuszący... ale problem zaczyna się, gdy jest to wilcza jagoda, a nie czarna jagoda, na przykład. Na początek zróbmy przegląd rosnących w Polsce trujących roślin.
Zatrucie wilczą jagodą - objawy
Wilcza jagoda, pokrzyk wilcza jagoda, belladonna – popularna roślina, która stanowi niemal synonim trującej rośliny. Co istotne, w leczeniu korzysta się z walorów liści i korzeni wilczej jagody. Ale owoce powodują szereg niekorzystnych objawów: od zaburzeń mowy i halucynacji, przez światłowstręt i brak kontaktu, po brak przytomności, paraliż układu oddechowego, śmierć. Choć w medycynie ludowej sięgano po sok z wilczych jagód, odradzamy ten specyfik, gdyż przedawkowanie grozi zatruciem, światłowstrętem, halucynacjami i zaburzeniami akcji serca.
Cis - objawy zatrucia
Apetyczne owoce ma też cis, dlatego w większości przedszkoli i innych placówek, do których uczęszczają licznie dzieci, w miarę możliwości unika się sadzenia cisów na terenie placówki i w pobliskiej okolicy. Jest to roślina w całości trująca.
Po spożyciu pojawiają się zaburzenia pracy serca jak spadek ciśnienia krwi, zaburzenia rytmu, migotanie komór. Alkaloidy zawarte w cisie powoduję też biegunki i wymioty. W dużej dawce jest to roślina śmiertelnie trująca. Co ciekawe po odpowiedniej obróbce i we właściwym dawkowaniu, jest to środek działający leczniczo m.in. w chorobach reumatycznych. Ale nie próbujcie „leczyć” się cisem na własną rękę, bo prawdopodobieństwo zatrucia jest wysokie.
Olej rycynowy może być silnie trujący
Rącznik pospolity, kleszczowina to roślina, z której nasion powstaje znany i lubiany olej rycynowy, o którym pisaliśmy TUTAJ.
Jednak zawarta w tej roślinie rycyna to niebezpieczna substancja. Mało kto wie, że rycyna zawiera toksynę białkową, której potencjał, jeśli chodzi o zatrucia, szacuje się na 6-krotnie silniejszy niż w przypadku cyjanku potasu. Dawkę śmiertelną szacuje się na 0,2 g.
Rycyna powoduje nieodwracalne zmiany w białkach tkankowych. Jeśli ktoś zje przypadkiem nasiona rącznika, skutkiem są dolegliwości pokarmowe: wymioty, stany zapalne jelit, krwawienia z układu pokarmowego. Do śmierci może dojść nawet po tygodniu od zjedzenia tych nasion, ale pamiętajmy, że trujące są wszystkie części tej rośliny.
Bieluń - trujący i powodujący halucyjnacje
Kolejna popularna roślina, o trujących właściwościach, to bieluń. Jeszcze przed kilkunastu laty, zanim rozpowszechniły się dopalacze i inne "nowoczesne" substancje odurzające, co wakacje była przyczyną licznych zatruć młodzieży, która chciała eksperymentować z halucynogennymi właściwościami tej rośliny.
Substancja ta jest silnie trująca i może prowadzić do zgonu. W lżejszych przypadkach zatrucie objawia się dusznościami, mdłościami, pobudzeniem, halucynacjami, atakami szału.
- Inne trujące rośliny, które można spotkać w naszym klimacie, to m.in.:
- toksyczne są piękne konwalie majowe, które mogą powodować problemy kardiologiczne i dolegliwości związane z układem nerwowym.
- kruszyna pospolita – wprawdzie nie powoduje śmierci, ale małe owoce podobne do jagód powodują wymioty i biegunkę
- miłek wiosenny – choć bywa wykorzystywany w produkcji leków nasercowych, zjedzony nieopatrznie może powodować zatrucie tragiczne w skutkach. Miłek wiosenny powoduje po spożyciu również mdłości i wymioty, ale też paraliż, zaburzenia widzenia i zaburzenia pracy serca. Przy większej dawce, może nastąpić zatrzymanie akcji serca i zgon.
- naparstnica purpurowa – również może być składnikiem leków na serce. Niedojrzałe owoce powodują bóle brzucha i wymioty, duże dawki mogą spowodować zaburzenia widzenia, paraliż, zatrzymanie pracy serca
- ostrokrzew kolczasty ma apetyczne owoce. Ich jedzenie może skutkować wymiotami, biegunką, zaburzeniami pracy serca, paraliżem. Dla ludzi trujące są też liście.
- osnówka może skutkować zaburzeniami pracy serca, wymiotami, biegunką, a w skrajnych przypadkach zgonem.
- tojad mocny – wystarczy 2-5 g, żeby przedawkować i umrzeć
- trzmielina pospolita po spożyciu może powodować biegunkę, paraliż, zaburzenia akcji serca, zgon. Dla dorosłego dawka śmiertelna to ok. 35 owoców, dla dziecka mniej, w zależności od masy ciała.
Zatrucie roślinami - zapobieganie i leczenie
W ramach profilaktyki zaleca się, żeby nie sadzić roślin silnie toksycznych, szczególnie jeśli w okolicy są dzieci lub możemy się spodziewać gości z dziećmi. W razie gdyby ktoś zjadł roślinę, która jest trująca, dobrze jest zabrać ze sobą jej fragment, udając się pilnie do lekarza. Nie stosujmy domowych sposobów, które mogą pogorszyć sytuację przez interakcję ze spożytą rośliną.
Co na temat pierwszej pomocy po zjedzeniu potencjalnie trującego owocu mówią specjaliści? Jakub Rychlik, ratownik Akademii Ratownictwa Medycznego LUX MED tłumaczy w rozmowie z Poradnikiem Zdrowie:
- Jeśli istnieje podejrzenie, że osoba zjadła trujący owoc lub grzyb, należy niezwłocznie wezwać pomoc medyczną, zadzwonić do poradni toksykologicznej (numery są dostępne w Internecie) lub zawieźć poszkodowanego do najbliższego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) - wyjaśnia ratownik.
- Ważne, żeby u takiej osoby nie wywoływać wymiotów, chyba że zostanie to zalecone przez specjalistę z centrum zatruć - podkreśla Jakub Rychlik. - Jeśli to możliwe, dobrze też zachować resztki owocu w celu jego identyfikacji przez personel medyczny. W takich przypadkach szybkie działanie jest kluczowe, aby zapewnić właściwą pomoc i uniknąć poważnych powikłań zdrowotnych.