Covid szaleje, ale lekarz już nie czeka pod telefonem. "To były przepisy pandemiczne"

2023-12-20 12:01

Akurat u progu świąt i nowego roku ta decyzja mocno zaskakuje. Koniec z teleporadami w nocy i w weekendy oraz e-receptami. Ministerstwo Zdrowia informuje o likwidacji Teleplatformy Pierwszego Kontaktu. Miała być symbolem zmian i nowoczesnych rozwiązań w opiece zdrowotnej. Teraz trzeba sprawdzić, czy w ogóle miała sens.

Covid szaleje, ale lekarz już nie czeka pod telefonem. To były przepisy pandemiczne
Autor: GettyImages

Odciążenie SOR-ów, wsparcie seniorów, żeby nie musieli wychodzić z domu po receptę, ograniczenie szerzenia się infekcji sezonowych - resort zdrowia i NFZ regularnie wychwalali Platformę Pierwszego Kontaktu. Zapewniali, że zainteresowanie tą formą pomocy lekarskiej stale rośnie. Wydawało się, że pandemia może dać też coś dobrego - pchnąć nas do przodu technologicznie i otworzyć pacjentów na nowe rozwiązania. teraz dosłownie z dnia na dzień, bez uprzedzenia, PTK znika. Okazuje się, że od początku miała być rozwiązaniem doraźnym, na czas pandemii.

A. NIEDZIELSKI: NASZA POLITYKA COVIDOWA BYŁA RACJONALNA

Ministerstwo Zdrowia wyłączyło Teleplatformę Pierwszego Kontaktu

Teleporady nie cieszyły się powszechnym uznaniem pacjentów. W określonych sytuacjach były jednak rozwiązaniem wygodnym i pomocnym. Szybki kontakt z lekarzem umożliwiał uzyskanie recepty i zwolnienia lekarskiego.

Lekarze byli dostępni w godzinach, gdy nie pracują poradnie lekarskie, a także w dni wolne. To miało wypełnić lukę, gdy jesteś za zdrowy na ostry dyżur i zbyt chory, by czekać na konsultację do następnego dnia. Miało też pomóc w sytuacjach losowych, choćby gdy zabraknie potrzebnych leków dla seniora.

15 grudnia została wyłączona Teleplatforma Pierwszego Kontaktu, bo jak się okazuje była założona w związku z pandemią. Tej oficjalnie nie ma, chociaż lekarze alarmują, że skala zachorowań jest bardzo niepokojąca.

Wrócą kolejki pod szpitalami? Niewykluczone, nie tylko dlatego, że jeden z elementów systemu, który miał je odciążyć, przestaje istnieć.

"Teleplatforma Pierwszego Kontaktu (TPK) powstała w czasie pandemii COVID-19. Jej działanie było ściśle związane z przepisami tzw. specustawy covidowej, które obowiązują do końca roku. Działanie TPK zostanie teraz ocenione w Ministerstwie Zdrowia. Pozwoli to na podjęcie decyzji dotyczących funkcjonowania takiego narzędzia w przyszłości" - czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie rządowej.

Nie ma TPK jest TIP

Ministerstwo Zdrowia zaprasza jednak do korzystania z Telefonicznej Informacji Pacjenta. Pod numerem telefonu 800 190 590 niewiele konkretnie załatwisz, ale możesz uzyskać pewne informacje.

TIP to usługa telefoniczna dla pacjentów, dostępna 24 godz. na dobę, przez siedem dni w tygodniu, również w dni świąteczne. Doradcy świadczą wsparcie w kilku językach, w tym polskim, ukraińskim, angielskim i rosyjskim.

Zgodnie z danymi z Ministerstwa Zdrowia, na infolinii możemy uzyskać informacje:

  • gdzie jest najbliższa poradnia lekarza rodzinnego,
  • gdzie można uzyskać pomoc medyczną w nocy (między godzinami 18:00–8:00 rano następnego dnia),
  • w jakiej lokalizacji jest najbliższy szpital,
  • gdzie znajduje się najbliższa apteka;jak postępować przy zakażeniu koronawirusem,
  • dlaczego warto wyrobić EKUZ oraz jak to zrobić,
  • jak skorzystać z leczenia uzdrowiskowego;jak otrzymać skierowanie na test pod kątem zakażenia koronawirusem,
  • jak zapisać się na szczepienie przeciwko COVID-19,
  • z jakich programów profilaktycznych NFZ skorzystać.

Cóż, można sobie zadać pytanie, czy uzyskanie odpowiedzi w tych kwestiach to jest właśnie to, czego pacjenci potrzebują w niedzielę czy w święta.

Teleporady - co dalej

Obecnie e-receptę można uzyskać zarówno u lekarza przyjmującego w przychodni, jak i w teleporadni online, ale już nie takiej działającej z ramienia państwa.

Skoro przepisy pandemiczne działają do końca roku, może PTK też mogło jeszcze popracować te dwa tygodnie? Niewykluczone, że w działaniu systemu było coś na tyle niepokojącego, że przyspieszono decyzję o wyłączeniu platformy. Nieoficjalnie mówi się, że to konsekwencje decyzji poprzedniego ministra i to jemu zawdzięczamy zamieszanie na koniec roku.

Od nowych władz w MZ zapewne odpowiedź poznamy dopiero w przyszłym roku, bo planowana jest dopiero wnikliwa analiza i dopiero na jej podstawie decyzje o ewentualnej przyszłości TPK.

Czytaj także: Znasz swoje prawa? Lekarz nie może odmówić ci zapisania na wizytę