Nie ma prawa działać, a jednak leczy ból. Nowe badanie o placebo
Powiedzieli uczciwie pacjentom, że zastosują u nich placebo, a i tak osiągnęli efekt terapeutyczny, co potwierdziły nie tylko relacje chorych, ale również wyniki badań. Czyżby pacjenci po prostu nie zrozumieli, o co chodzi? To nie tak! Znaczenie mają też "rytuały terapeutyczne".
Placebo jest zjawiskiem od dawna fascynującym uczonych. Nie brakuje dowodów, że podanie pacjentowi substancji biologicznie obojętnej może przyczynić się do poprawy jego samopoczucia i zdrowia. Zwykle efekt jest krótkotrwały i tłumaczony aktywizacją naturalnych procesów w organizmie.
Pozytywne nastawienie może zdziałać cuda i w przypadku niektórych dolegliwości "skuteczność" placebo przekracza nawet 50 proc.
Tym razem jednak chorzy doskonale wiedzieli, że nie dostają prawdziwych leków, a efekt mimo wszystko utrzymywał się przez wiele miesięcy. Jak to możliwe?
Placebo złagodziło ból pleców
Niezwykłe badanie przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Kolorado. Tym razem nie było jak zwykle - prawdziwy lek stosowany u części chorych, placebo w grupie kontrolnej i porównywanie wyników, by odróżnić faktyczne efekty od siły sugestii.
Tym razem nie było próby kontrolnej. Wszyscy chorzy leczeni z powodu przewlekłego bólu pleców dostali placebo i uczciwie ich o tym poinformowano.
Badanym zaordynowano zastrzyki ze zwykłej soli fizjologicznej. "Leczenie" nie tylko zmniejszyło intensywność bólu, ale także poprawiło nastrój, sen i pracę mózgu, a niektóre rezultaty utrzymywały się rok i dłużej.
Placebo jak opioidy?
Kierująca badaniami dr Yoni K. Ashar, specjalizująca się w leczeniu bólu, podkreśla, że efekty terapeutyczne udokumentowano z pomocą obrazowania mózgu - funkcjonalnego rezonansu mózgu.
Zaobserwowaliśmy mniejszą aktywność w przetwarzaniu bólu i większą aktywność w częściach mózgu regulujących ból
- podkreśla ekspertka.
Co zadziałało? Pacjentom ordynując zastrzyk soli fizjologicznej w plecy, tłumaczono, że jest to placebo, a placebo może silnie i automatycznie angażować naturalne zdolności organizmu do leczenia.
Wyniki neuroobrazowania pokazują nie tylko poprawę w samej regulacji bólu, ale także zwiększoną łączność z jądrem pnia mózgu uwalniającym naturalne opioidy.
Podobne mechanizmy działają w sytuacjach zagrożenia. Mózg czasowo ignoruje ból.
Placebo nieetyczne?
Efekt placebo wykorzystuje się powszechnie w badaniach klinicznych. Wykorzystywanie go jako środka terapeutycznego jest uznawane za nieetyczne, za oszustwo po prostu.
Co jednak, gdy o tym, że stosowane jest placebo, pacjent wie? Trudno mówić o nieuczciwości.
Dr Yoni Ashar uważa, że w leczeniu bólu to dobra ścieżka i podsumowuje:
Wyniki naszego badania świadczą o mocy rytuałów uzdrawiających. Otrzymywanie zastrzyków od lekarza może mieć moc, nawet jeśli wiemy, że strzykawka nie zawiera aktywnego składnika.