Migrenowy ból głowy w ciąży - jakie leki są bezpieczne? [Porada eksperta]
Mam 30 lat i jestem w 13 tygodniu ciąży. Od 10 lat mam migreny, ale nie są one regularne. Jednak od 10 tygodnia ciąży pojawiają się co tydzień. Wiem, że nie mogę brać żadnych leków i męczę się około dwóch dni. Ból jest bardzo silny i do tego strasznie wymiotuję. Zwracam uwagę na to co jem i nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Muszę brać nagłe zwolnienie, bo migrena przychodzi w nocy albo rano. Moje życie to teraz ciągły stres i obawa, kiedy nastąpi kolejny atak. Boję się o swoje dziecko, czy ono nie ucierpi przez te moje nudności i stres. Mój ginekolog radzi wyciszenie i w ciężkim bólu zalecił Ketonal, ale ja się boję, że zaszkodzi dziecku. Jestem naprawdę wykończona, bo po takim ataku dochodzę do siebie 4 dni. Schudłam zamiast przytyć, nie potrafię się cieszyć ciążą, wciąż mam zły nastrój i humor. Jak mam pomóc sobie i dziecku? Ono jest dla mnie najważniejsze. Proszę o poradę. Pozdrawiam.
Bywają takie sytuacje, że ból odczuwany przez mamę bardziej szkodzi maleństwu niż leki go znoszące. Jeśli pani lekarz wspomniał o Ketonalu, miał prawdopodobnie właśnie ten lek na myśli.
Niewątpliwie wyciszenie, unikanie stresu i czynników "migrenotwórczych" jest wskazane. Bez obaw może pani stosować środki z paracetamolem (oczywiście nie przekraczając dopuszczalnej dawki).
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta