Jak zachować sprawny umysł do późnych lat? Neurolog: 3 nawyki, których musisz się pozbyć

Zdrowie mózgu zależy nie tylko od diety czy aktywności umysłowej, ale także od codziennych nawyków, które mogą działać na jego korzyść lub mu szkodzić. Neurolog wskazuje trzy powszechne błędy, które mogą przyspieszać procesy degeneracyjne, osłabiać pamięć i koncentrację. Unikanie ich to klucz do zachowania sprawności umysłowej.

3 codzienne nawyki osłabiają mózg

Dr Baibing Chen, wykładowca neurologii klinicznej na Uniwersytecie Michigan, znany jako dr Bing w mediach społecznościowych, podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat utrzymania zdrowia mózgu i przeciwdziałania jego przedwczesnemu starzeniu.

Jako specjalista w dziedzinie neurologii od lat bada czynniki wpływające na sprawność umysłową i funkcje poznawcze, szczególnie w kontekście stylu życia i codziennych nawyków.

W swoich wypowiedziach podkreśla, że istnieją określone zachowania, które mogą mieć katastrofalne skutki dla pracy mózgu, ponieważ stopniowo osłabiają pamięć, koncentrację i zdolność logicznego myślenia. Dr Bing wskazał trzy konkretne nawyki, których konsekwentnie unika, aby chronić swoje zdrowie swojego mózgu. Jak często wykonujesz te czynności?

Picie napojów energetycznych

Dr Bing stanowczo odradza picie napojów energetycznych. Zawierają nie tylko kofeinę, która może zaburzać sen, ale także duże ilości tauryny, syntetycznych stymulantów oraz cukru. Ich regularne spożywanie niesie ryzyko wystąpienia negatywnych skutków zdrowotnych, szczególnie dla układu sercowo-naczyniowego.

Nadmierne picie napojów energetycznych może przyczyniać się do wzrostu ciśnienia krwi oraz powodować arytmię, która objawia się zbyt szybkim lub zbyt wolnym biciem serca bądź pomijaniem uderzeń.

W skrajnych przypadkach może to prowadzić do poważnych problemów, takich jak zawał serca. Jednak skutki sięgają jeszcze dalej - negatywnie wpływają także na kondycję mózgu.

Jak podkreśla WebMD, nieleczone zaburzenia rytmu serca mogą zwiększać ryzyko rozwoju poważnych schorzeń neurologicznych, takich jak choroba Alzheimera, demencja czy udar. Aby uniknąć tych zagrożeń, dr Bing sugeruje zastąpienie energetyków jedną filiżanką kawy lub herbaty w godzinach porannych.

Są to lepsze źródła energii, ponieważ zawierają przeciwutleniacze, które faktycznie pomagają mózgowi

- powiedział w nagraniu.

Poleganie na GPS-ie

Jednym z nawyków, którego dr Bing unika za wszelką cenę, jest używanie nawigacji.

Nie lubię polegać na GPS we wszystkim. GPS sprawia, że nasze życie staje się niezwykle wygodne, ale jego nadmierne używanie może osłabić pamięć przestrzenną mózgu

- wyjaśnił.

Dr Bing zwrócił również uwagę na wyniki badań przeprowadzonych wśród taksówkarzy. Pokazały one, że osoby, które aktywnie zapamiętują mapy i układy miast, mają lepiej rozwinięty hipokamp - obszar mózgu kluczowy dla pamięci i orientacji przestrzennej.

Dodatkowo są mniej narażone na wystąpienie demencji niż ci, którzy używają nawigacji podczas każdej podróży samochodem. Nie angażują swojego mózgu w planowanie tras i nie zapamiętują żadnej drogi, którą pokonują regularnie. Wiedzą, że zrobi to za nich technologia.

Z tego powodu lekarz stara się samodzielnie poruszać po mieście lub przynajmniej wizualizować swoją trasę przed uruchomieniem GPS. Tym samym codziennie ćwiczy pamięć i orientację przestrzenną. Dodatkowo ma pewność, że w przypadku awarii nawigacji lub sprzętu dojedzie wszędzie, gdzie będzie chciał.

Spanie przy włączonym świetle

Dr Bing, neurolog z Michigan, stanowczo odradza spanie przy włączonym świetle. Ostrzega, że nawet niewielka ilość światła, pochodząca z telewizora, lampki nocnej czy latarni ulicznych, może zakłócać naturalny cykl snu.

Podkreśla, że ekspozycja na światło nocą wpływa na produkcję melatoniny - hormonu regulującego sen, a jego niedobór może prowadzić nie tylko do problemów z zasypianiem, ale także do zaburzeń pamięci, przybierania na wadze oraz zwiększonego ryzyka chorób serca.

Aby poprawić jakość snu, dr Bing proponuje zakup zasłon zaciemniających, które blokują światło z zewnątrz. Rekomendacje te znajdują potwierdzenie w zaleceniach Cleveland Clinic, która ostrzega, że nadmierne oświetlenie sypialni może utrudniać przechodzenie mózgu w głębokie, regeneracyjne fazy snu, nawet gdy oczy są zamknięte.

Wpływ nocnej ekspozycji na światło został udokumentowany w badaniu z 2016 roku, na które powołuje się dr Bing. Wyniki wykazały, że osoby śpiące w oświetlonym pomieszczeniu spały średnio o dziesięć minut krócej na dobę. Dodatkowo częściej doświadczały zmęczenia, dezorientacji, senności w ciągu dnia oraz problemów z koncentracją i zapamiętywaniem.

Zobacz galerię 10 zdjęć

Paula Komendarczuk