6 nawyków szkodliwych dla mózgu. Profesor ostrzega: lepiej się ich wystrzegaj
O mózg, który poza sercem jest najcenniejszym i najważniejszym skarbem w naszym orgazmie, należy prawidłowo dbać. Na jego pracę negatywnie wpływają niektóre nawyki, m.in. siedzący tryb życia czy zbyt mała ilość snu. Profesor neurobiologii Hana Burianová twierdzi, że te przyzwyczajenia obniżają elastyczność połączeń nerwowych i zwiększają ryzyko otępienia.
Od sprawnego funkcjonowania mózgu zależy aktywność naszego ciała i umysłu. W tym organie drzemie olbrzymia siła, bo odpowiada za szereg kluczowych dla przeżycia człowieka funkcji m.in. prawidłowe bicie serca, odbiór wrażeń zmysłowych i trawienie posiłków. Na odpowiednią pracę mózgu wpływa wiele czynników, np. dieta oraz umiarkowana aktywność fizyczna.
Profesor neurobiologii Hana Burianová zwraca uwagę, że są też nawyki, które negatywnie odbijają się na funkcjonowaniu mózgu. Według niej należy się ich wystrzegać i dzięki temu też uchronić się przed rozwojem demencji.
6 nawyków, których nie lubi mózg
Mózg nie przepada za rutyną, a tym bardziej za siedzącym trybem życia. Długie siedzenie w jednej pozycji zaburza koncentrację, powoduje senność, a także rozdrażnienie. Co więcej, organizm nie znosi długiego bezruchu i też cierpi na tym układ krążenia.
W czasie siedzenia spada przepływ krwi i aktywność serca. Utrzymanie tułowia w pozycji pionowej dodatkowo zmniejsza krążenie krwi. Pojawia się też problem rozregulowania gospodarki hormonalnej i działania neuroprzekaźników. Dlatego ekspertka zaleca, aby co pół godziny wstawać od biurka i zrobić sobie pięciominutowy spacer.
Zbyt mała ilość snu i brak wystarczającego nocnego odpoczynku - mózg to źle znosi. Te nawyki negatywnie wpływają na pogorszenie pamięci i koncentracji oraz plastyczności neuronalnej. Przyczynia się też do podwyższenia ilości hormonu stresu i rozregulowania gospodarki hormonalnej.
Warto pamiętać, że niedoboru snu nie można nadrobić w trakcie jednej nocy. Ponieważ mózg pracuje zgodnie z rytmem okołodobowym, a zmiany w doświadczanym przez organizm cyklu światła i ciemności zakłóca produkcję melatoniny i kortyzolu.
Zła dieta i brak życia towarzyskiego
To, co jemy, ma też znaczenie dla mózgu. Niezdrowa i źle zbilansowana dieta może rozregulować metabolizm lub zniszczyć błonę śluzową jelit, co w rezultacie odbija się na pracy mózgu.
Tak naprawdę mózg i jelita są ze sobą silnie powiązane i wpływają jeden na drugi. Właściwe działanie jelit może w znaczący sposób określać nie tylko nastrój, ale także oszacować ryzyko zachorowania na demencję lub Alzheimera.
Prof. Burianová przekonuje, że uczucie samotności i brak socjalizacji są niekorzystne dla zdrowia mózgu. Według niej jednak większe znaczenie może mieć długotrwałe osamotnienie, które prowadzi do konsekwencji zdrowotnych, takich jak zaburzenia snu, napady lęku, nerwica czy depresja.
Do tego brak życia towarzyskiego sprawia, że zmniejsza się plastyczność mózgowa. Wiele procesów nie działa na dużych obrotach, ponieważ nie są regularnie dostarczane bodźce towarzyszące kontaktom z ludźmi czy zwierzętami.
Multitasking i mentalna stagnacja
Wielozadaniowość i dzielnie uwagi na różne aktywności są nawykiem nielubianym przez mózg. W dłuższej perspektywie osłabia funkcje mózgowe, m.in. koncentrację i pamięć, spłyca myślenie oraz przyczynia się do zwiększenia stresu. W konsekwencji zostaje zachwiana zdolność przetwarzania informacji przez mózg.
Jeśli nie ćwiczymy mózgu, sprawiamy, że następuje spadek wydajności umysłowej. Brak ćwiczeń może prowadzić do osłabienia zdolności poznawczych. Okazuje, że wiele zajęć (np. gotowanie bez przepisu, rozwiązywanie krzyżówek, nauka nowego języka czy gry na instrumencie) może mieć działanie korzystne dla mózgu, a niektóre z nich mogą nawet zmniejszyć ryzyko demencji.
Polecany artykuł: