Sposoby na przesilenie wiosenne: witaminy, mikroelementy i zioła

Przesilenie wiosenne odczuwasz tym bardziej, im mniej urozmaicona była twoja zimowa dieta. W zimie na talerzu mamy mniej potasu, co teraz skutkuje osłabieniem refleksu i mięśni, natomiast braki magnezu objawiają się rozdrażnieniem, mniejszą odpornością na stresy, bolesnymi skurczami mięśni. Z kolei za nagłe ataki zmęczenia winny jest niedobór żelaza, a wypadanie włosów – cynku. Jak uzupełnić niedobory witamin i minerałów, by pokonać wiosenne przesilenie? Czy zioła są skuteczne w przypadku wiosennego przesilenia?

Spis treści

1. Przesilenie wiosenne: wady i zalety suplementów
2. Zbilansowana dieta lepsza niż suplementy

Przesilenie wiosenne to czas, gdy wiele osób sięga po preparaty zawierające witaminy i minerały. Kiedy jest to dobry pomysł i dlaczego czasem lepiej zrezygnować z witaminowych suplementów diety?

Przesilenie wiosenne: wady i zalety suplementów

Kiedy poziom witamin i mikroelementów w organizmie nagle się obniża albo zapotrzebowanie na nie gwałtownie wzrośnie, warto pomyśleć o ich suplementacji. Jednak zawsze warto w tej sprawie skonsultować się ze swoim lekarzem. Spora część specjalistów uważa bowiem, że jeśli odżywiasz się prawidłowo, nie ma powodu, dla którego miałabyś je zażywać. Ich zdaniem najzdrowsze są bowiem witaminy i minerały zawarte w żywności, z których organizm czerpie więcej korzyści niż z ich chemicznych odpowiedników. Dzieje się tak dlatego, że poza nimi z jedzeniem dostarczasz także inne związki, których nie ma w pigułkach. Niektóre przedłużają trwałość witamin, inne ułatwiają przyswajanie składników odżywczych, a nawet potęgują ich działanie. Np. flawonoidy zawarte w cytrusach przedłużają trwałość wymiataczy wolnych rodników - czyli witamin: C, A i E. Jeśli więc połkniesz multiwitaminę, to nie będzie to samo, jakbyś zjadła pomarańczę. Co ważne, właściwa dieta jest o wiele bezpieczniejsza niż tabletki. Witaminy syntetyczne można przedawkować, co w przypadku naturalnych związków jest niemożliwe. Dotyczy to zwłaszcza witamin A, E, D i K, które rozpuszczają się w tłuszczach, a nie w wodzie. Jeśli połkniesz je na czczo, mogą kumulować się w organizmie i zaszkodzić.

Zbilansowana dieta lepsza niż suplementy