"Nic ci nie będzie, to nawet zdrowo". Sprawdzamy, czy oparzenie pokrzywą działa leczniczo

Wiele osób słyszało od swoich mam i babć, że poparzenie pokrzywami ma nie tylko nie szkodzić, ale wręcz działać leczniczo. Takie specyficzne "okłady" poza bąblami i świądem miały zapewniać nam zdrowe stawy. Okazuje się, że sporo osób wciąż w to wierzy. Słusznie?

Herbatka z pokrzywy, pokrzywa do sałatki, nawet dodatek do kąpieli czy upiększający okład - to wszystko można sobie wyobrazić i nawet zrozumieć, bo w końcu pokrzywa zwyczajna (łac. Urtica dioica) to uznana roślina w ziołolecznictwie.

Co jednak ze świadomym zadawaniem sobie bólu i wywoływaniem podrażnień z pomocą kwasu mrówkowego i histaminy, zawartych w kłujących włoskach pokrzywy?

Skąd pomysł, że poparzenie pokrzywą jest zdrowe?

Teoria o leczniczych właściwościach poparzenia pokrzywami nie jest nowa. Wręcz przeciwnie: z historycznych przekazów wynika, że biczowanie pokrzywami miało zagrzewać do walki starożytnych Rzymian, a Persowie wykorzystywali je do rozgrzania ciała.

Niewątpliwie kontakt z parzącymi włoskami powoduje alert w organizmie. Według zwolenników leczniczego poparzenia ma ono pobudzać do aktywności układ odpornościowy i wspierać nas w przewlekłych stanach chorobowych stawów.

Niestety, nie ma żadnych badań naukowych potwierdzających tę tezę, a nawet zwolennicy korzystania z prozdrowotnych właściwości tej rośliny wyraźnie zalecają, by wcześniej poddać ją takiej obróbce (suszenie, gotowanie), by uniknąć podrażnień skóry czy innych narządów.

Kontakt z nimi w skrajnych przypadkach może być bowiem bardzo niebezpieczny.

Pokrzywa - właściwości i zastosowanie

Zobacz galerię 7 zdjęć

Poparzenie pokrzywą a wstrząs anafilaktyczny

Spożywanie suszonej lub gotowanej pokrzywy jest powszechnie uznawane za bezpieczne. Istnieje niewiele, jeśli w ogóle, skutków ubocznych.

Jeśli jednak masz kontakt ze świeżymi liśćmi pokrzywy, nietrudno o podrażnienia, w tym wysypkę i świąd. Mogłyby też dotyczyć jamy ustnej czy przełyku, dlatego zdania co do spożywania świeżych liści pokrzywy są mocno podzielone.

Niektóre źródła przekonują, że wystarczy je posiekać i problem z głowy. Inne zalecają ostrożność i rezygnację ze spożywania świeżych roślin.

W rzadkich przypadkach u ludzi po kontakcie z włoskami pokrzywy, a dokładniej ich zawartością, może wystąpić ciężka reakcja alergiczna, zagrażająca życiu.

Wstrząs anafilaktyczny po kontakcie z drażniącymi substancjami pokrzywy jest tak samo groźny, jak w przypadku silnej reakcji na jad owadów czy orzeszki ziemne.

Pokrzywa - jak stosować, żeby wyszło nam na zdrowie

Pokrzywa jest ziołem, które może wchodzić w niekorzystne interakcje z preparatami zawierającymi lit, rozrzedzającymi krew, moczopędnymi, stosowanymi w leczeniu nadciśnienia i cukrzycy.

Jeśli chorujesz przewlekle i przyjmujesz stale leki, nim zaczniesz się raczyć pokrzywą, porozmawiaj z lekarzem. Daleko posunięta ostrożność jest też zalecana kobietom w ciąży.

Nie powinna ci zaszkodzić herbatka z pokrzywy, która wg medycyny niekonwencjonalnej ma działać moczopędnie, przeciwzapalnie i odkażająco, a także wspomagać procesy trawienne.

Generalnie pokrzywa ma działać wzmacniająco, wspomagać leczenie niedokrwistości.

Czasem zaleca się jej stosowanie zewnętrzne w celu pielęgnacji tłustej cery. Bywa wykorzystywana w kosmetykach działających oczyszczająco na cerę.

Pomysł, żeby się nią po twarzy okładać, jednak nie przejdzie.

Eliza Dolecka