Od utraty włosów po myśli samobójcze. Przybywa skutków ubocznych leku na odchudzanie
Zrewolucjonizowały walkę z otyłością, wspomogły leczenie cukrzycy, ale teraz pojawia się coraz więcej wątpliwości co do bezpieczeństwa stosowania tzw. glutydów. Czy faktycznie jest się czego bać, skoro nawet preparaty witaminowe i niewinne ziółka mogą wywołać skutki uboczne?
Jak donosi CNN, Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wzięła pod lupę raporty dotyczące skutków ubocznych stosowania analogów GLP-1, nazywanych potocznie glutydami. Łysienie, myśli samobójcze czy poważne problemy z układem trawiennym to te działania niepożądane, o których ostatnio sporo się mówi. FDA dostrzega "potencjalny problem dotyczący bezpieczeństwa" przy stosowaniu modnych leków odchudzających i przeciwcukrzycowych. Co z tego konkretnie wynika?
Glutydy - co to za leki
Semaglutyd (nazwy handlowe: Ozempic, Wegovy i jedyny doustny Rybelsus), liraglutyd (Saxenda i Victoza) oraz tyrzepatid (Mounjaro i Zepbound) rozpaliły wyobraźnię pacjentów zmagających się z nadmiarem kilogramów na całym świecie.
Odkrycie właściwości odchudzających zastrzyków początkowo przeciwcukrzycowych zapoczątkowało rewolucję. Zastrzyki odchudzające i tabletki z semaglutydem schodzą na pniu, chociaż specjaliści i pacjenci coraz częściej mają wątpliwości. Słusznie?
Glutydy pod specjalnym nadzorem
FDA "ocenia potrzebę podjęcia działań regulacyjnych" po tym, jak jej system raportowania zdarzeń niepożądanych otrzymał wiele zgłoszeń dotyczących łysienia lub wypadania włosów, zaburzenia zachowania i myśli samobójczych u osób stosujących glutydy.
Uznanie konieczności regulacji nie oznacza potwierdzenia przez FDA powiązania leku z wymienionym ryzykiem. Na razie Agencja jedynie "zidentyfikowała potencjalny problem dotyczący bezpieczeństwa, ale nie oznacza to, że FDA zidentyfikowała związek przyczynowy między lekiem a wymienionym ryzykiem".
FDA nie podejmuje żadnych konkretnych kroków wobec producentów, tylko przygląda się sytuacji, a pacjentów z wątpliwościami odsyła do lekarza prowadzącego.
Odchudzające zastrzyki - to nie jest sytuacja nadzwyczajna
FDA monitoruje bezpieczeństwo leków przez cały cykl ich życia, łącznie z okresem po zatwierdzeniu. Ponadto FDA utrzymuje system nadzoru po wprowadzeniu leków do obrotu, przypomina CNN. Dopiero wnikliwa analiza sytuacji pozwoli ocenić, czy potrzebne będą jakiekolwiek dalsze działania w tej sprawie.
Niektóre badania powiązały agonistów GLP-1 z poważnymi problemami trawiennymi, takimi jak paraliż żołądka, zapalenie trzustki i niedrożność jelit. Wszystko wskazuje jednak na to, że ryzyko jest niewielkie, a ulotki leków zawierają wymagane ostrzeżenia.
Nie bierz tych leków przed operacją
Amerykańskie Towarzystwo Anestezjologów zaleciło w czerwcu, aby osoby stosujące agonistów GLP-1 zaprzestały ich stosowania na tydzień przed zabiegami chirurgicznymi.
Ma być to związane z ryzykiem wystąpienia problemów żołądkowo-jelitowych, takich jak nudności, wymioty i opóźnione opróżnianie żołądka, które mogą sprzyjać problemom podczas znieczulenia ogólnego.
Europejskie organy regulacyjne od miesięcy badają również ryzyko myśli samobójczych u osób przyjmujących te leki, chociaż nie jest jasne, czy to leki spowodowały te zdarzenia, czy też mogą być powiązane z innymi chorobami podstawowymi.
W każdym przypadku, podobnie jak przy innych lekach, kluczowe jest przeanalizowanie potencjalnego ryzyka i zysków z leczenia. Zarówno cukrzyca jak i otyłość, to niebezpieczne, prowadzące do przedwczesnego zgonu, choroby.
Czytaj także: Tą metamorfozą żył świat. Dziś Oprah Winfrey wyznaje, jak naprawdę schudła 20 kg