Dwie grupy antybiotyków zdaniem naukowców szczególnie groźne. Są też stosowane w Polsce
Stosując antybiotyki i wiele innych leków zawsze musimy się liczyć z wystąpieniem niepożądanych reakcji ze strony z organizmu. W przypadku tych dwóch grup silnych leków przeciwbakteryjnych poważne epizody zdarzają się jednak znacznie częściej niż w przypadku innych preparatów. Trzeba to mieć na uwadze.
To lekarz przepisuje antybiotyki i to on decyduje, jaki środek będzie najbardziej odpowiedni w terapii u konkretnego pacjenta. decyduje o tym wiele czynników: wiek chorego, podejrzewany lub potwierdzony patogen, wcześniej stosowane leki, podatność na uczulenia, stan chorego itd.
Trudno sobie wyobrazić, że pacjenci z palety antybiotyków wybiorą taki, który im się najbardziej podoba lub pominą ten, który budzi ich obawy. To przede wszystkim informacja dla lekarzy, by przy doborze leczenia brali również pod uwagę bezpieczeństwo, bo ryzyko ewentualnych silnych reakcji alergicznych, zagrażających nawet życiu, nie jest takie samo.
Oczywiście, medycy mają tego świadomość, ale najnowsze badanie kanadyjskich badaczy dostarcza nowe informacje w tym temacie.
Dwie grupy antybiotyków stwarzają większe ryzyko dla chorych?
Naukowcy z ICES, Instytutu Badawczego Sunnybrook i Wydziału Lekarskiego Wydziału Lekarskiego Temerty Uniwersytetu w Toronto sugerują, że lekarze powinni rozważyć rezygnację z przepisywania antybiotyków z dwóch grup. Oczywiście, gdy jest to z punktu widzenia dobra pacjenta możliwe.
W ich ocenie stosowanie tych leków doustnych wiąże się z największym ryzykiem wystąpienia ciężkich odczynów polekowych (najczęściej wysypek). Bywają one nie tylko przyczyną wizyt w oddziałach ratunkowych, hospitalizacji, ale nawet zgonów.
Na celowniku badaczy znalazły się sulfonamidy i cefalosporyny, leki stosowane także w naszym kraju, wiązały się z największym ryzykiem.
Uwaga, w Polsce i w literaturze fachowej zdarza się, że sulfonamidy (leki sulfonamidowe) nie są nazywane antybiotykami, gdyż dla takich preparatów bakteriobójczych w pełni syntetycznych stosowana bywa nazwa chemioterapeutyki. Ta jednak przez pacjentów często kojarzy się z terapiami onkologicznymi, co również wprowadza w błąd.
Badacze kanadyjscy zakwalifikowali sulfonamidy do antybiotyków, głównie ze względu na mechanizm działania i zastosowanie.
Groźne reakcje po antybiotyku
Poważne skórne działania niepożądane leku (cADR) lub ciężka wysypka polekowa to grupa rzadkich, ale potencjalnie zagrażających życiu opóźnionych reakcji obejmujących skórę i często narządy wewnętrzne.
Niektóre z tych reakcji powodują śmiertelność od 20 do 40%. Chociaż wiele różnych leków może powodować takie skutki, antybiotyki należą do najczęściej zgłaszanych czynników wywołujących te reakcje.
Od lat spekulowano, że niektóre antybiotyki są bardziej groźne pod tym względem, zwłaszcza dla seniorów, ale dopiero badanie kanadyjskie rzeczywiście tę tezę udowadnia.
Badanie objęło niemal 100 tys. seniorów (66 lat i więcej), którzy w latach 2020-22 przynajmniej raz stosowali antybiotyki. U ponad 21 tysięcy wystąpiła reakcja niepożądana.
Większość osób nawet z ostrą reakcją alergiczną nie wymagała hospitalizacji. Jednak spośród osób przyjętych do szpitala z powodu najcięższych reakcji 20% było leczonych na intensywnej terapii, a 5% hospitalizowanych pacjentów zmarło.
Skąd wiadomo, które antybiotyki okazały się najgroźniejsze
U badanych najczęściej przepisywanymi antybiotykami były penicyliny (29%), następnie cefalosporyny (18%), fluorochinolony (17%), makrolidy (15%), nitrofurantoina (9%) i sulfonamidy (6%).Inne preparaty stanowiły pozostałe 7 proc.
Wszystkie antybiotyki wiązały się z pewnym ryzykiem odczynów alergicznych, jednak bezapelacyjnie najbardziej bezpieczne były makrolidy.
Sulfonamidy i cefalosporyny wiązały się natomiast z największym ryzykiem.