W wieku 30 lat odkryłam, że mam problem ze słuchem. Wystarczył test palcami
Choć problemy ze słuchem kojarzą się głównie z osobami starszymi, mogą wystąpić w każdym wieku. Prosty test palcami uświadomił 30-latce, że coś jest nie tak. Konieczne okazało się założenie aparatu słuchowego, co całkowicie zmieniło jej codzienne życie.

Test palcami ujawni problemy ze słuchem
Wielu z nas uważa słuch za coś oczywistego, zwłaszcza w młodym wieku. Jesteśmy przekonani, że problemy w tym zakresie mogą dotknąć nas dopiero w sędziwym wieku. Jest to błędna teoria, ponieważ problemy ze słuchem obecnie diagnozowane są w każdym przedziale wiekowym. Nie są rzadkie zwłaszcza wśród młodych ludzi, którzy lubią słuchać głośnej muzyki i regularnie chodzą na koncerty bez ochrony uszu.
32-letnia Sarah McCreanor podzieliła się swoją historią w mediach społecznościowych. Przyznała, że musi używać aparatu słuchowego, ponieważ dwa lata temu zdiagnozowano u niej zaawansowaną utratę słuchu. Poinformowano kobietę, że słyszy tak samo źle jak przeciętna osoba w wieku 60-70 lat.
Sarah podzieliła się prostym testem palców, który sprawił, że zrozumiała, że z jej słuchem nie wszystko jest w porządku i skłonił do wizyty u lekarza. Okazało się, że odkrycie tych problemów było całkowitym przypadkiem.

Kobieta rozmawiała z przyjaciółmi na temat tymczasowej utraty słuchu i jedna osoba przypomniała sobie o istnieniu testu, który pozwoli to sprawdzić. Wystarczy złączyć kciuk z dowolnym palcem i pocierać nimi o siebie, trzymając dłoń w pobliżu ucha. Jeśli nie słyszymy cichego dźwięku, jaki wydają palce, możemy mieć jakąś formę utraty słuchu.
Sarah powiedziała, że każdy z jej przyjaciół słyszał dźwięk, ale ona nie była w stanie zidentyfikować pocierania, nawet po zmniejszeniu odległości od ucha. To skłoniło ją do umówienia wizyty lekarskiej.
Następnego dnia sprawdzili mi słuch i zdiagnozowano u mnie umiarkowaną lub ciężką utratę słuchu. W wieku 30 lat. Mój słuch jest na poziomie 60-70-latka, a mój audiolog zalecił mi, żebym teraz kupiła aparaty słuchowe. Nie spodziewałam się, że to będzie aż tak poważne
- wyznała.
Kobieta przez długi czas ignorowała sytuacje, kiedy nie słyszała, co ktoś do niej mówił.
Unikałam tego, myśląc, że nie ma szans, abym straciła słuch w wieku 30 lat. Ale ta stygmatyzacja jest wszędzie wokół nas, myśląc, że utrata słuchu pojawia się w późniejszym wieku. Zanim zdiagnozowano u mnie tę chorobę, źle słyszałam ważne wskazówki w pracy i ośmieszałam się, źle rozumiejąc wskazówki. Nawet w zwykłych rozmowach zgadywałam wiele z tego, co mówili ludzie i to było najbardziej frustrujące
- dodała.
Przyczyny utraty słuchu w młodym wieku
Utrata słuchu w młodym wieku może wynikać z wielu czynników, które nie zawsze są oczywiste. Jedną z najczęstszych przyczyn są uwarunkowania genetyczne - niedosłuch może być dziedziczony po rodzicach lub dziadkach.
Często pojawia się na skutek choroby przebytej we wczesnym dzieciństwie lub w młodości, takiej jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, różyczka, odra czy świnka, które mogą prowadzić do trwałego uszkodzenia struktur ucha wewnętrznego lub nerwu słuchowego.
Nie bez znaczenia są także nawyki związane z ekspozycją na hałas - regularne słuchanie muzyki na wysokim poziomie głośności przez słuchawki, częste chodzenie na koncerty, a także praca w głośnym środowisku (np. budowa, zakład przemysłowy) mogą z czasem prowadzić do niedosłuchu.
W młodym wieku przyczyną ubytku słuchu mogą być także urazy mechaniczne, takie jak uderzenia w głowę, urazy akustyczne spowodowane nagłym, bardzo głośnym dźwiękiem (np. wystrzał, eksplozja) lub wypadki komunikacyjne. Często utrata słuchu ma również związek z chorobami autoimmunologicznymi, które wpływają na układ krążenia i prowadzą do niedokrwienia narządu słuchu.
Innym czynnikiem są leki ototoksyczne - niektóre antybiotyki, leki przeciwnowotworowe czy moczopędne mogą uszkadzać komórki rzęsate w uchu wewnętrznym, prowadząc do trwałego pogorszenia słuchu. Czasami problem wiąże się także z przewlekłymi stanami zapalnymi ucha środkowego lub wewnętrznego, które mogą powodować blizny i zrosty.
Objawy problemów ze słuchem
Objawy problemów ze słuchem mogą być subtelne i narastać stopniowo, dlatego często są ignorowane lub tłumaczone zmęczeniem bądź rozkojarzeniem. Jednym z pierwszych sygnałów jest trudność w rozumieniu mowy, szczególnie w głośnym otoczeniu, np. w restauracji czy na ulicy.
Osoba z niedosłuchem może także zauważyć, że częściej prosi rozmówców o powtórzenie lub nie zawsze reaguje na dźwięki dochodzące z dalszej odległości, jak dzwonek do drzwi czy telefon.
Kolejnym objawem może być potrzeba zwiększania głośności telewizora lub radia, mimo że dla innych domowników jest ona zbyt wysoka. Osoby z pogarszającym się słuchem mogą czuć się zmęczone po odbyciu rozmowy, ponieważ wkładają więcej wysiłku w zrozumienie wypowiedzi.
Często mają wrażenie, że ludzie mówią „niewyraźnie” lub „mamroczą”. Innym sygnałem mogą być trudności z lokalizacją źródła dźwięku - osoba z niedosłuchem może nie wiedzieć, z której strony ktoś ją woła lub nie odróżniać kierunku, z którego dochodzą hałasy. W niektórych przypadkach pojawiają się także szumy, piski lub dzwonienie w uszach.
Jeżeli zauważasz u siebie lub bliskiej osoby wymienione wyżej objawy, warto jak najszybciej skonsultować się z laryngologiem, aby przeprowadzić badanie audiometryczne i zdiagnozować ewentualny ubytek słuchu.