Zmiana diety uchroni przed RZS i bólem? Wszystko zaczyna się w brzuchu
Pojęcie: "reumatyzm" to pojęcie, które praktycznie odeszło do lamusa, a jednak choroby reumatyczne to problem milionów ludzi na świecie. Boisz się, że i ciebie dopadnie charakterystyczny ból i "powykręcane" stawy? Wygląda na to, że możemy mieć wpływ na ewentualny rozwój RZS.
Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) to przewlekła choroba autoimmunologiczna, z którą mierzy się 18 mln ludzi na świecie i ok. 300 tysięcy Polaków.
Najczęściej występuje u ludzi młodych w wieku 30-50 lat, głównie u kobiet, które chorują nawet czterokrotnie częściej niż mężczyźni.
Chociaż leczenie, zwłaszcza w przypadku osób, które rozpoczną je wcześnie, jest coraz bardziej skuteczne, wciąż z RZS wiąże się znaczące obniżenie jakości życia: ból, depresja, społeczna alienacja.
Nadal nie wiemy wystarczająco dużo o tej chorobie - na tyle, by ją skutecznie wyleczyć. Wyniki badań prowadzonych na Uniwersytecie w Leeds przybliżają nas być może do przyczyn rozwoju reumatoidalnego zapalenia stawów. Ich wyniki opublikowano w tegorocznym wydaniu "Annals of the Rheumatic Diseases" (brytyjskie Roczniki Chorób Reumatycznych).
Choroba stawów zaczyna się w jelitach?
Badania Uniwersytetu w Leeds zwracają uwagę na związek między zdrowiem jelit a RZS. Okazuje się, że proces zapalny wcale nie zaczyna się w stawach, tylko w naszym brzuchu, a dokładniej w jelitach. To tam pojawiają się specyficzne białka i startuje choroba autoimmunologiczna.
Teza, że rozwój reumatoidalnego zapalenia stawów może mieć związek z mikrobiomem jelitowym, nie jest nowa. Już w 2019 roku na łamach tego samego periodyku ukazały się wyniki meksykańskich badań, którymi kierowała dr Deshiré Alpízar Rodríguez, reumatolożka zaangażowana w wiele ważnych projektów międzynarodowych dotyczących RZS.
Pierwsza analiza sugerowała, że u osób zagrożonych RZS, z obciążeniem rodzinnym, wzrost populacji bakterii Prevotella w jelitach sprzyja rozwojowi RZS. U osób, które nie miały jeszcze żadnych objawów, ale florę jelitową zdominowaną przez takie bakterie, w krótkim czasie rozwijała się choroba.
Wnioskowano więc, że RZS zaczyna się nie w stawach, a w jelitach - atak na ich ściany miał prowadzić do zaburzeń autoimmunologicznych i rozwoju stanu zapalnego.
Obecne badania miały weryfikować tamtą tezę, a także wskazać na ewentualne konkretne korzyści wynikające z takich odkryć.
Polecany artykuł:
Bakterie Prevotella - co to takiego
Prevotella to rodzaj (duża grupa) bakterii o wielu szczepach. Generalnie uważane są za dobre bakterie probiotyczne, typowe dla osób stosujących zdrową, nieprzetworzoną dietę, obfitującą w błonnik.
To jednak za duże uproszczenie - niektóre badania sugerowały wysoki poziom niektórych szczepów Prevotella u osób z cukrzycą i chorobami zapalnymi.
Bakterie obserwowane u osób zagrożonych RZS generalnie nie wydają się zagrażać zdrowiu, a jednak ich nagłe, niekontrolowane namnażanie wydaje się wiązać z uruchomieniem procesu zapalnego. Najnowsze badania nie rozstrzygnęły do końca wątpliwości - raczej wskazały kierunek dalszych poszukiwań i zachęciły do staranniejszej analizy mikroświata w jelitach.
Zobacz, jak wygląda RZS
Bakterie jelitowe w RZS - skutek czy przyczyna
Badanie Uniwersytetu w Leeds "Dynamika mikrobiomu jelitowego u osób zagrożonych reumatoidalnym zapaleniem stawów" miao rozstrzygnąć wcześniejsze sprzeczne doniesienia na temat roli Prevotella w rozwoju RZS. Kilkanaście miesięcy obserwacji faktycznie potwierdziło, że u osób, u których na początku stwierdzono wysoki poziom tych bakterii, w krótkim czasie rozwinęło się pełnoobjawowe RZS.
Naukowcy są jednak wciąż dalecy od wniosków, że to bakterie uruchomiły proces zapalny, który doprowadził do zmian w stawach. Nie wykluczają też takiej możliwości, że bakterie namnożyły się bez kontroli dopiero wtedy, gdy osłabiły się naturalne procesy obronne - te same, które odpowiadają za chorobę autoimmunologiczną.
Czyli wciąż nic nie wiemy?
Nie do końca. Obserwowanie mikrobiomu u osób z grupy ryzyka RZS, głównie obciążenia genetycznego, może znacząco wpłynąć na przewidywanie aktywizacji procesu chorobowego, a docelowo zapewne zapobieganie mu i stworzenie spersonalizowanych strategii leczenia. Planowane są dalsze badania nad diagnostyką i terapią wykorzystującą mikrobiom jelitowy u osób z grupy wysokiego ryzyka w celu zapobiegania RZS.
Dieta i RZS
Należy przy tym pamiętać, że już dziś odpowiednia dieta jest wykorzystywana wspomagająco w leczeniu RZS. Jak przypomina Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, w celu zapobiegania zaostrzeniom choroby i dolegliwościom bólowym, stosuje się przede wszystkim dietę ograniczającą do minimum sól i nasycone tłuszcze zwierzęce, opartą o produkty o wysokim indeksie glikemicznym i bogatą w źródła kolagenu.
Każdy chory, w oparciu o szczegółowy wywiad, powinien mieć opracowaną indywidualną dietę przez dietetyka klinicznego.