Zaburzenia relaksacji lewej komory [Porada eksperta]

Mam 57 lat. Ponad 2 lata temu, w badaniu echokardiograf, stwierdzono u mnie cechy upośledzonej funkcji rozkurczowej lewej komory o typie zaburzeń relaksacji. /E/A-0,79 DT-290ms. Pół roku temu w takim samym badaniu parametry E/A-1,25 DT-198. Zastanawia mnie, że pierwszy wynik wskazuje na zaburzenia funkcji rozkurczowej, a drugi na dużą poprawę. Czy to możliwe? Nadmieniam, że często mam arytmię gdzie w trakcie trwania ataku moje ciśnienie rozkurczowe wzrasta >100 a puls >152 Czy ma to jakiś wpływ? Dlaczego rośnie mi ciśnienie rozkurczowe?

Witam, wszelkich wiążących opinii oraz interpretację wyniku badania echokardiograficznego może przedstawić pani wyłącznie lekarz po zbadaniu w gabinecie oraz zapoznaniu się z oryginałem badania. Natomiast co do informacji natury teoretycznej – to funkcja rozkurczowa lewej komory u osoby z napadowym zaburzeniami rytmu ( nie wspomina pani o jaki rodzaj zaburzeń chodzi, ale najczęstszym zaburzeniem rytmu jest migotanie przedsionków) może ulegać zmianom. Na przykład bezpośrednio po napadzie zaburzeń rytmu, w okresie gorszego przestrzegania zaleceń odnośnie zażywania leków oraz trybu życia może być gorsza. W okresie spokoju i starannego przestrzegania zaleceń, w tym diety z ograniczeniem jonu sodowego, funkcja będzie lepsza. Natomiast co do zachowania się ciśnienia krwi – to standardowym pomiar aparatem elektronicznym jest niemiarodajny, powstaje „sztuczne” zawyżenie wartości ciśnienia rozkurczowego. Zjawisko to związane jest z faktem, że w regule odczytu tego aparatu wykorzystane jest zjawisko falowania oraz ruchu ścianki naczynia krwionośnego, które to falowanie w przypadku migotania przedsionków jest nieregularne oraz o zmiennej sile – niektóre skurcze serca wywołują fale zbyt słabe aby aparat je mógł odczytać. Dostępne są w sprzedaży specjalnie dostosowane aparaty elektroniczne do pomiary ciśnienia u osób z arytmią, jednak jest to dość kosztowne urządzenie i nie każdy model jest wart polecenia. Dokładny pomiar ciśnienia krwi u osoby z napadową arytmią zapewnia jedynie aparat rtęciowy, przy czym należy powoli obniżać słupek rtęci, bowiem przy zbyt szybkim obniżaniu powstanie podobnie fałszywe zawyżenie wartości ciśnienia rozkurczowego. Więcej informacji o sercu w nadciśnieniu znajdzie pani na moim blogu edukacyjnym dla pacjentów http://www.poradnikzdrowie.pl/blogi/blog/cywilizacja-soli/33/5/