Opaska sportowa zamiast wizyty u kardiologa. Może zastąpić czasochłonne badania
Opaski do mierzenia aktywność fizycznej to prawdziwy hit ostatnich lat. Okazuje się jednak, że mogą mieć one jeszcze inne zastosowanie. Badacze sprawdzili je na osobach z dwoma najpowszechniejszymi chorobami serca. Wyniki zadziwiają.
Opaski fitnessowe to hit ostatnich lat. Te urządzenia na nadgarstek pomagają minitorować naszą kondycję fizyczną. Okazuje się jednak, że przydają się nie tylko do tego. Nowe badania sugerują, że są równie skuteczne do monitorowania zdrowia serca.
Eksperci sprawdzili działanie opasek fitnessowych. Dobra opcja dla pacjentów kardiologicznych
Eksperci z Uniwersytetu w Birmingham testowali opaski na pacjentach z powszechnymi problemami serca: migotaniem przedsionków i niewydolnością serca. Dotyczą one milionów pacjentów w Wielkiej Brytanii.
Ich celem było sprawdzenie, czy te urządzenia będą w stanie minitorować, jak pacjenci reagują na leki. Zazwyczaj, by to zrobić, konieczne jest zrobienie testu przeprowadzanego w szpitalu.
Większość pacjentów biorących udział w tym badaniu była w wieku 70 lat, co pozwoliło postawić badaczom tezę, że wiek nie stanowi bariery w korzystanie z technologii w celu poprawy zdrowia.
Opaski testowano podczas badania klinicznego testującego dwa powszechnie stosowane leki na serce: beta-blokery i digoksynę.
Zamiast regularnych badań kontrolnych w szpitali, 160 pacjentów, u których wykryta została niewydolność serca bądź migotanie przedsionków, została wyposażona w urządzenia Fitbit Charge 2, które ciągle monitorowały ich tętno.
Informacje, które udało się zebrać za pomocą urządzeń wykazywały, jak dobrze działają leki. Zespół wykorzystał następnie sztuczną inteligencję do przeanalizowania zebranych danych.
To może być nowa nadzieja dla wielu. Opaska zamiast testów
Jak udało się stwierdzić w analizie, te urządzenia działały równie dobrze, jak standardowe testy. Jednak w przeciwieństwie do nich nie wymagały dużej ilości czasu i zasobów personelu.
Profesor Dipak Kotecha z Instytutu Nauk Sercowo-Naczyniowych Uniwersytetu w Birmingham i główny autor badania powiedział, że badanie to pokazuje potencjał wykorzystywania nowej technologii do oceny reakcji na leczenie i pozytywnego wkładu w rutynową opiekę nad pacjentami.
Dodał również, że oczekuje się, że częstość występowania chorób serca, jak migotanie przedsionków czy niewydolność serca podwoi się w ciągu najbliższych dekad. Podkreślił, że będzie to stanowić duże obciążenie dla pacjentów oraz obciąży opiekę zdrowotną niemałymi kosztami.
To badanie jest natomiast niesamowitą demonstracją tego, w jaki sposób sztuczna inteligencja może dawać nowe sposoby na lepsze leczenie pacjentów.
Niewydolność serca jest stanem przewlekłym i często występuje na skutek zawału. Oznacza, że mięsień nie pompuje krwi, w taki sposób, jak powinien. Choć leki mogą łagodzić objawy, choroba jest nieuleczalna. Pacjenci zmagają się z uciążliwymi objawami, w tym dusznością i zmęczeniem.
Przypominamy, że nie powinno się diagnozować samodzielnie. Jeśli mamy problemy zdrowotne lub pojawiają się jakieś objawy, najlepiej będzie skontaktować się z lekarzem.