Nie musisz rezygnować z wołowiny, by zadbać o serce. Ile wolno jej zjeść w tygodniu?

Czerwone mięso ma złą prasę i nie wzięło się to z powietrza. Przybywa jednak dowodów, że wołowina w naszej diecie może być nie tylko bezpieczna, ale po prostu zdrowa. Nie ma wątpliwości, że produkty przetworzone i tłuste są zabójcze dla naczyń krwionośnych i serca. Co jednak z chudą, czystą wołowiną?

Jak, w świetle systematycznego przeglądu i metaanalizy randomizowanych badań kontrolnych, jedzenie wołowiny wpływa na czynniki ryzyka sercowo-naczyniowego? Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Wygląda na to, że nieprzetworzoną wołowinę możemy jeść nawet codziennie, ale trzeba uważać na dawkę.

Wyniki analizy zostały opublikowane w "Current Developments in Nutrition". Wnioskami z badania dzieli się też Szkoła Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Indiana, gdzie realizowane było badanie.

Czy wołowina szkodzi? To zależy od jej rodzaju

Badacze zwracają uwagę, jak istotne jest w poradnictwie dietetycznym opieranie się na najwyższej jakości analizach naukowych. To jedyny sposób, by zalecenia żywieniowe opierały się na dowodach i skutecznie poprawiały zdrowie publiczne.

Niestety, wyzwania związane z przeprowadzaniem długoterminowych randomizowanych badań kontrolowanych sprawiają, że wytyczne niejednokrotnie opierają się na dowodach obserwacyjnych, a te często niekonsekwentnie klasyfikują żywność.

Czerwone mięso to szeroka kategoria, która obejmuje wiele różnych mięs o różnej zawartości tłuszczu i stopniu przetworzenia. Łączenie ich w jedną grupę może prowadzić do zbyt uproszczonych zaleceń, takich jak "jedz mniej czerwonego mięsa" i pomijania potencjalnych korzyści płynących ze spożywania konkretnych czerwonych mięs, takich jak chuda wołowina.

Okazuje się, że w wysokiej jakości badaniach klinicznych, które koncentrowały się na nieprzetworzonej lub minimalnie przetworzonej wołowinę, a nie w ogóle mięsie czerwonym, wyniki były zwykle korzystne dla tego produktu. Taka wołowina miała nie ma negatywnego wpływu na tradycyjne czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.

Spożycie wołowiny nie wpłynęło na ciśnienie krwi ani na większość zmiennych związanych z lipoproteinami, w tym na cholesterol całkowity i  trójglicerydy. Miało wprawdzie niewielki, ale statystycznie istotny, wpływ na poziom cholesterolu lipoprotein o niskiej gęstości (LDL-C), ale dopiero w diecie zawierającej znaczne ilości wołowiny

- zapewnia współkierujący badaniem dr Kevin C. Maki, adiunkt na Indiana University School of Public Health-Bloomington.

Zobacz także: Dieta śródziemnomorska

Zobacz galerię 11 zdjęć

Jaka dawka wołowiny jest zdrowa?

Z badań wynika, że mniej korzystne, spore dawki wołowiny, przy których nawet jej dobry rodzaj mógł wpływać niekorzystnie na LDL, to ponad 160 g dziennie (badanie przeprowadzono w uncjach).

Jaka dawka dawała wyniki zbliżone do diety pozbawionej wołowiny? Spożycie mniej niż 160 g mięsa każdego dnia.

Według dr. Kevina C. Maki, przeciętny dorosły Amerykanin zjada nie więcej niż 45 g wołowiny. Trudno więc akurat to mięso winić za problemy z otyłością, cholesterolem czy układem sercowo-naczyniowym.

Eksperci z Indiany zapewniają, że to wnioski oparte na wiarygodnych badaniach klinicznych, analizujących osoby, które włączyły wołowinę do zdrowej diety DASH, bogatej w inne zdrowe produkty spożywcze, takie jak warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste i niskotłuszczowy nabiał.

Wynika z tego, że tygodniowo każdy z nas mógłby bez obaw zjeść nawet kilogram wołowiny dobrej jakości.

Wołowina bezpieczna dla serca? Jedno zastrzeżenie

Jak przyznają naukowcy, ich badanie zostało sfinansowane przez National Cattlemen's Beef Association (NCBA), czyli Krajowe Stowarzyszenie Hodowców Bydła Mięsnego, zrzeszające producentów, specjalizujące się w promocji, edukacji i badaniach dotyczących wołowiny.

Uniwersytet Indiana zapewnia jednak, że nie miało to żadnego wpływu na wiarygodność wyników badań.

To badanie jest rygorystycznym przeglądem wysokiej jakości dowodów, które mogą być podstawą do stworzenia dokładnych i wiarygodnych wytycznych na temat nieprzetworzonej wołowiny w zdrowych wzorcach żywieniowych. Nasze odkrycia sugerują, że wołowina może być spożywana w różnych dietach zdrowych dla serca

– podsumowuje dr Maki.

Eliza Dolecka