Hemodylucja: na czym polega? Zalety i zagrożenia związane z zabiegiem

2019-04-19 15:57

Hemodylucja jest jedną z metod leczenia krwią. Pozwala ona ograniczyć ilość allogenicznych (pobranych od dawców) przetoczeń krwi, co ma niebagatelne znaczenie w przypadku braku zgody na taką procedurę. Hemodylucja wiąże się jednak z pewnymi zagrożeniami. Warto dowiedzieć się, na czym dokładnie polega, jakie są zalety i niebezpieczeństwa związane z tym zabiegiem.

Hemodylucja: na czym polega? Zalety i zagrożenia związane z zabiegiem
Autor: gettyimages.com Hemodylucja powinna być dokładnie zaplanowana, a często trudno przewidzieć, kiedy wystąpi potrzeba przeprowadzenia zabiegu.

Spis treści

  1. Hemodylucja: na czym polega?
  2. Hemodylucja: kiedy się ją stosuje?
  3. Hemodylucja: ograniczenia
  4. Hemodylucja: zalety
  5. Hemodylucja: zagrożenia

Hemodylucja to zabieg polegający na przetoczeniu pacjentowi jego własnej krwi w czasie zabiegu. Operację przeprowadza się na "rozcieńczonej" krwi, a w przypadku jej utraty podaje się pobrane przez zabiegiem zapasy. Takie postępowanie ma wiele zalet – pozwala uniknąć odczynów poprzetoczeniowych, ale z drugiej strony wymaga zaplanowania przetoczenia krwi, zmniejsza komfort pacjenta oraz naraża go na inne powikłania, np. zaburzenia elektrolitowe.

Hemodylucja: na czym polega?

Hemodylucję wykonuje się tuż przed planowanym zabiegiem, zwykle na sali operacyjnej. Stosuje są ją jeśli istnieje duże ryzyko utraty krwi w czasie operacji. Hemodylucja polega na pobraniu od pacjenta określonej ilości krwi, zwykle kilkuset mililitrów, objętość ta jest uzupełniana płynami dożylnymi, tak aby nie doszło do spadku ciśnienia tętniczego. Powoduje to rozcieńczenie krwi, spadek hematokrytu i hemoglobiny, w takich warunkach przeprowadzana jest operacja. Jeśli w czasie zabiegu doszło do dużej utraty krwi, pobrany zapas jest wykorzystywany podczas lub bezpośrednio po operacji – podawany jest ponownie do naczyń krwionośnych. Nadmiar płynów może być usunięty przez podanie leków moczopędnych.

Hemodylucja: kiedy się ją stosuje?

Hemodylucję przeprowadza się przed dużymi zabiegami chirurgicznymi, wiążącymi się ze znacznym ryzykiem powikłań krwotocznych, np. operacje kardio- czy torakochirurgiczne. Wykorzystanie hemodylucji jest szczególnie przydatne u pacjentów, u których przetoczenie krwi od dawców może być ryzykowne, np. w przypadku posiadania wielu nietypowych przeciwciał we krwi, co może powodować trudności w doborze odpowiednich preparatów krwiopochodnych do przetoczenia. Zabieg ten jest także jedną z metod leczenia u osób, które nie zgadzają się na przetoczenie krwi, np. Świadkowie Jehowy.

Hemodylucja: ograniczenia

Pobranie krwi z następnym zastąpieniem jej objętości płynem jest obciążające dla organizmu, dlatego poważnie chore osoby nie mogą mieć wykonanego tego zabiegu. Hemodylucji nie stosuje się przypadku zabiegowego leczenia urazów, ponieważ wiążą się one z dużą utratą krwi już przed zabiegiem. Ponadto przeciwwskazaniami są:

Hemodylucja: zalety

Podstawową zaletą hemodylucji jest unikanie przetaczania obcej krwi, a co za tym idzie immunizowania chorego – nie wytwarza on przeciwciał przeciwko antygenom obecnym we krwi pobranej od dawców. Każdy człowiek po przetoczeniu krwi wytworzy niewielką ilość przeciwciał przeciwko antygenom znajdującym się w obcej krwi, jest to normalne, powszechnie występujące zjawisko.

Skutkiem tego może być reagowanie z antygenami zawartymi w kolejnej przetaczanej jednostce krwi, a to zjawisko z jest już bardzo niekorzystne. Możliwość jego wystąpienia bada się przed każdym podaniem krwi, wykonując tak zwaną próbę krzyżową. Jeśli wykryje się reakcję krwi przygotowanej do podania z przeciwciałami biorcy, nie należy podawać tej jednostki i poszukać innej, która nie spowoduje tej reakcji.

W przypadku osób, którym wielokrotnie przetaczano krew, i które wytworzyły wiele rodzajów przeciwciał, może doprowadzić do sytuacji, w której znalezienie odpowiedniej krwi do przetoczenia będzie trudne. Ponadto hemodylucja pozwala uniknąć rzadkich, ale zdarzających się powikłań poprzetoczeniowych: hemolizy, odczynów alergicznych czy odczynu hemolitycznego.

Co więcej, uważa się, że rozcieńczenie krwi poprawia jej przepływ między innymi w sercu i mózgu, a także zmniejsza lepkość, co z kolei zmniejsza obciążenie serca. Co ciekawe, pomimo znacznego rozcieńczenia krwi – spadku stężenia płytek i substancji odpowiedzialnych za krzepnięcie nie udowodniono, aby hemodylucja zwiększała ryzyko krwawienia.

Czytaj też:

Czy przetaczanie krwi jest bezpieczne?

Transfuzja krwi: kiedy jest potrzebna?

Czym jest surowica i kiedy ją podajemy?

Hemodylucja: zagrożenia

Niestety pomimo licznych zalet, nie zawsze hemodylucję powinno się stosować, co więcej jej wykonywanie wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Po pierwsze istnieje pewna grupa przeciwwskazań – wymieniona wyżej, która ogranicza możliwość przeprowadzenia tego zabiegu u dość dużej grupy chorych.

Opisane przeciwwskazania nie dotyczą "standardowego" przetaczania krwi od dawców, co czyni ją znacznie bardziej dostępną. Ponadto podawanie dużej ilości płynów w czasie hemodylucji, niesie pewne ryzyko wystąpienia powikłań: przewodnienie, zaburzenia elektrolitowe: hiponatremia, hipokaliemia, zaostrzenie niewydolności serca.

Krew pobrana w czasie hemodylucji musi być wykorzystana dość szybko, ponieważ nie jest trwale konserwowana, ma to istotne znaczenie w przebiegu pooperacyjnym. Jednym z zagrożeń występującym po operacji jest krwawienie w miejscu zabiegu występujące zwykle po kilku dniach. Jeśli prowadzi ono do konieczności jest przetoczenia krwi, nie ma możliwości podania tej, która była wcześniej pobrana.

Jednak największą wadą hemodylucji jest konieczność jej zaplanowania, a konieczność przetoczenia krwi w ogromnym odsetku przypadków nie jest możliwa do przewidzenia – nie wiemy kiedy zdarzy się wypadek, nagła operacja, krwawienie z przewodu pokarmowego, czy wiele innych sytuacji prowadzących do poważnej utraty krwi. Dlatego tak ważne jest oddawanie krwi, co umożliwi ciągły dostęp do preparatów krwiopochodnych w stacjach krwiodawstwa.

Autotransfuzja

Podobną do hemodylucji metodą jest autotransfuzja, różni się ona jednak ramami czasowymi. Do jej przeprowadzenia konieczne jest przygotowanie chorego i pobranie krwi kilka-kilkanaście dni wcześniej. Krew uzyskuje się więc przed operacją, aby organizm zdołał odbudować komórki krwi. Po pobraniu bardzo szybko mobilizowany jest szpik kostny, który wytwarza nowe krwinki oraz wątroba produkująca tworzenia białka osocza, trwa to najczęściej około tygodnia. Po takim zabiegu pobraną krew konserwuje się, następnie można ją wykorzystać, jeśli konieczne jest przetoczenie.

O autorze
Maciej Grymuza
Lek. Maciej Grymuza
Absolwent Wydziału Lekarskiego na Uniwersytecie Medycznym im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. Ukończył studia z wynikiem ponad dobrym. Aktualnie jest lekarzem w trakcie specjalizacji z kardiologii oraz student studiów doktoranckich. Interesuje się szczególnie kardiologią inwazyjną oraz urządzeniami wszczepialnymi (stymulatorami).