Aktywne życie po ZAWALE. Jak funkcjonować po zawale serca
Zawał serca to wielki wstrząs dla ciała i psychiki. Człowiek zaczyna zastanawiać się, jak dalej będzie funkcjonował. Spokojnie! Po zawale można wrócić do normalnego życia, trzeba tylko zmienić niektóre nawyki. Ważne jest, by przezwyciężyć strach, nie unikać sportu i seksu, kontrolować stan zdrowia i stosować się do odpowiedniej diety.
Co roku zawał serca kładzie na oddziałach kardiologicznych 100 tys. Polaków. Uratowanie im życia to wielki sukces lekarzy. Aby historia nie powtórzyła się i by ponownie nie znaleźć się wśród chorych, konieczne są zmiany dotychczasowego stylu życia. Jak duże? To zależy od siły, z jaką uderzyła choroba, czyli rozległości zawału serca, powikłań i reakcji organizmu na zastosowane leczenie. Lato to trudny czas dla świeżych zawałowców. Upały, wahania ciśnienia nie sprzyjają dobremu samopoczuciu. Można dobrze funkcjonować, ale trzeba przestrzegać pewnych zasad. Oto one.
- Słuchaj swego ciała – ale bez przesady. Gdy ból, który znasz, pojawi się w klatce piersiowej – przerwij zajęcia. Odpocznij i spróbuj ponownie. Jeśli ból będzie wracał, skontaktuj się z lekarzem. Nie obawiaj się bólu ostrego, przeszywającego, gdyż ten zwykle pochodzi od nerwów i mięśni. Nie unikaj ruchu, bo to szkodzi sercu.
- Opanuj strach – najtrudniej jest po wyjściu ze szpitala. Strach przed ponownym zawałem bywa przyczyną spadku nastroju, a nawet depresji. Dobrą metodą na opanowanie lęku jest dzielenie się obawami i uczuciami z bliskimi. Ale nie wystawiaj cierpliwości rodziny na ciężką próbę. Zawał nie musi oznaczać inwalidztwa. To głównie od ciebie zależy, jak szybko wrócisz do formy.
- Odzyskaj siły – w szpitalu, pod okiem rehabilitanta uczysz się prawidłowo oddychać i ćwiczyć. Powtarzaj to potem w domu. Wykonuj też drobne prace domowe, ale w zwolnionym tempie, więcej odpoczywaj, niż pracuj. Podczas wysiłku nie wstrzymuj oddechu. Gdy lekarz pozwoli, zacznij jeździć na rowerze lub chodzić na basen. Wysypiaj się, 6–7 godzin snu postawi cię na nogi. Im bardziej uregpowane życie będziesz prowadzić, tym szybciej odzyskasz siły.
- Regparnie bierz leki – przestrzegaj wyznaczonych pór przyjmowania leków. Nie przerywaj kuracji, gdy lepiej się poczujesz. Jeśli zapomnisz o leku, nie wpadaj w panikę, bo nowoczesne farmaceutyki działają jeszcze przez wiele godzin. Nie odstawiaj ich bez wiedzy lekarza.
- Kontroluj ciśnienie i pps – ciśnienie nie powinno przekraczać 140/90 mm Hg, a pps ma utrzymywać się w spoczynku na poziomie 60–70, a podczas wysiłku 90–100 uderzeń na minutę. Po próbie wysiłkowej lekarz powie ci, jaki wysiłek jest dla ciebie dopuszczalny. Zapisuj wyniki. To pozwoli ocenić, jak szybko wracasz do zdrowia.
- Wykorzystaj moc diety – na twoim talerzu powinny się znaleźć produkty bogate w witaminy (beta-karoten, C, E i z grupy B) i minerały (selen, magnez, cynk, potas). Ważny jest magnez, który daje sercu energię potrzebną do rytmicznego kurczenia się. Znajdziesz go w kiełkach zbóż, otrębach, kaszy gryczanej, grochu, fasoli, orzechach, bananach, kakao i czekoladzie. Lato to czas grillowania. Zapomnij o karkówce, ale możesz delektować się piersią kurczaka, rybami czy warzywami z rusztu. W zasadzie możesz jeść wszystko, ale z rozsądkiem. Nie zaszkodzi ci mała czarna czy kieliszek alkoholu. Ogranicz się jednak do 1–2 lampek wina. Alkoholu nie powinny pić osoby zażywające leki przeciwkrzepliwe.
- Nie pal – po świeżym zawale 100 proc. palaczy rzuca nałóg. Miesiąc później wraca do niego 80 proc. osób. To najprostsza droga do kolejnego zawału.
- Mądrze odpoczywaj – w tym roku zrezygnuj z wyjazdu w tropiki czy wysokie góry. Najlepiej odpoczywać na równinach. Nie wchodź gwałtownie do zimnej wody, bo skończy się to niebezpiecznym skurczem naczyń. Możesz nawet stracić przytomność. Nie opalaj się, leżąc plackiem, ale spaceruj. Osłaniaj głowę. Niektóre leki kardiologiczne w połączeniu ze słońcem mogą być przyczyną wysypki. W upały musisz dużo pić, aby nie odwodnić organizmu. Pocąc się, tracisz sód i potas, których niedobór jest przyczyną spadku ciśnienia i zaburzeń rytmu.
- Dbaj o przyjemności – możesz robić wszystko, co chcesz. Spotykaj się ze znajomymi, przyjaciółmi, nie rezygnuj z wyjazdów i miłości. Seks to dobra forma rehabilitacji, sprzyja zdrowieniu, rozładowuje napięcia i emocje. Po wyjściu ze szpitala ogranicz się do pieszczot, ale po kilku tygodniach możesz próbować czegoś więcej. Emocje podczas zbliżenia mogą przypominać zawał serca, ale bez obaw. Panowie nie powinni na własną rękę korzystać ze środków wspomagających potencję.
- Żyj bez stresów – zły nastrój może przerodzić się w depresję, a ta wywołać kolejny zawał. Im więcej optymizmu, tym lepiej. Jeśli jesteś nerwusem, naucz się relaksować. Żyj aktywnie, to sprzyja sercu.
miesięcznik "Zdrowie"
Porady eksperta