Zmiana płci - ryzyko zakrzepicy przy terapii hormonalnej [Porada eksperta]
Jestem transseksualistą. Rozważam zmianę płci na męską. Specjalista ginekolog z państwa serwisu napisał, że naczynia krwionośne mogą aż tak długo nie wytrzymać, jak będę brać testosteron - co to znaczy? Mogę nie dożyć późnej starości? Co to znaczy naczynia krwionośne - chodzi o serce. Pisałam również, że chciałabym usunąć jajniki. Obawiam się jednak tego, co to będzie, jak zrobi mi się zakrzepica od podawanego testosteronu, a ja już nie będę mieć swoich hormonów. Specjalista ginekolog pisze, że jeżeli przyczyną zakrzepicy jest hormonoterapia, to nie należy jej w ogóle stosować. Co to znaczy? Co jeśli mi wystąpi zakrzepica - mam zrezygnować z hormonów? Naturalnych hormonów już nie będę miała, bo usunę jajniki. Proponuje pani, żeby młody człowiek został bez hormonów. To przecież nagle zrobi się starcem.
Testosteron u kobiety (genetycznie osobnik płci żeńskiej) wpływa niekorzystnie na metabolizm lipidów, zwiększa stężenie frakcji miażdżycowych, sprzyja miażdżycy naczyń (wieńcowych serca, naczyń mózgu, naczyń kończyn dolnych, naczyń ważnych dla życia narządów), a co za tym idzie, zmianom niedokrwiennym. Poza tym testosteron u kobiet ma działanie naczynioobkurczające i może wywoływać zmiany w budowie ścian naczyń.
Przed włączeniem hormonów zawsze najpierw ocenia się ryzyko zakrzepicy. Jeśli jest ono podwyższone, w ogóle nie rozpoczyna się terapii. Do zakrzepicy najczęściej dochodzi w pierwszych miesiącach stosowania. Jeśli wystąpi, to przerywa się terapię i do niej nie wraca. Zakrzepica może zostać "wyleczona", ale ryzyko ponownego wystąpienia tego groźnego dla zdrowia i życia powikłania - nie, a przecież ponowne włączenie hormonów ponownie zwiększa to ryzyko. 30-letnia osoba bez hormonów nie od razu robi się starcem. Należy się jednak liczyć z koniecznością podawania leków, które zmniejszają ryzyko chorób wieku starszego, w tym zmian zakrzepowych, osteoporozy i miażdżycy.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta