Suplementy w Hashimoto. Jak wyciszyć objawy choroby?
Choroba Hashimoto, inaczej limfocytarne zapalenie tarczycy, należy do najczęściej występujących chorób autoimmunologicznych wśród kobiet. Jak każda choroba autoimmunologiczna – jest możliwa do wyciszenia, o ile lekarz zastosuje odpowiednie leczenie, a chory uzupełni dietę odpowiednimi suplementami. Sprawdź, jakie to suplementy.
Spis treści
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy typu Hashimoto powstaje na skutek najróżniejszych czynników genetycznych, środowiskowych oraz w wyniku innych chorób np. cukrzycy. Zmiany patologiczne, które towarzyszą tej chorobie, to np. rozlane nacieki limfocytarne pojawiające się w miąższu tarczycy, włóknienie tarczycy, czy nadmierny rozrost fibroblastów. W wyniku Hashimoto dochodzi do produkcji przeciwciał skierowanych przeciwko antygenom tarczycowym: tyreoglobulinie (anty-TG) oraz tyreoperoksydazie (anty-TPO).
W chorobie tej dochodzi do zaburzenia syntezy hormonów tarczycy, zakłócone zostaje też ich wydzielanie. Choroba Hashimoto prowadzi zwykle do wystąpienia niedoczynności tarczycy, co skutkuje m.in. obniżeniem tempa metabolizmu, rozwojem insulinooporności, dyslipidemią.
Suplementy korzystne w chorobie Hashimoto
Selen
Selen jest jednym z kluczowych suplementów, które powinny być zażywane przy Hashimoto. Przede wszystkim dlatego, że pierwiastek ten jest składową białek enzymatycznych m.in. peroksydazy glutationowej pełniącej funkcje ochronne wobec narządu jakim jest tarczyca.
Peroksydaza glutationowa unieszkodliwia nadtlenek wodoru i w ten sposób chroni miąższ tarczycy przed stanem zapalnym, a jej komórki przed uszkodzeniem.
Należy dodać, że obecność szkodliwego nadtlenku wodoru jest dość wysoka w tarczycy, gdyż bierze on udział w utlenianiu jodu. Najpierw komórki pęcherzykowe tarczycy pobierają jod, a potem dochodzi do jego utleniania przy udziale nadtlenku wodoru. Jeśli nadtlenek nie zostanie szybko zneutralizowany, może uszkodzić komórki tarczycy.
Selen wpływa również na aktywność dejodazy jodotyroninowej, która jest katalizatorem reakcji konwersji hormonów tarczycy np. przejścia nieaktywnej T4 (tyroksyny) w aktywną T3 (trójjodotyroninę).
Konwersja ta polega na odłączeniu jednego atomu jodu od T4, dzięki czemu powstaje T3, która wchodzi w reakcje z receptorami komórek. T4 jest tylko magazynem, dlatego uznaje się, że ma mniejszą rolę w funkcjonowaniu tarczycy.
Dzięki zwiększeniu selenu w diecie można uzyskać nie tylko większą ilość przekształceń limfocytów CD4+ do komórek Treg (T regulatorowych) – które wyciszają reakcje zapalne, ale również ochronić przed obumieraniem komórki pęcherzykowe tarczycy.
Poza tym selen blokuje uwalnianie cytokin prozapalnych, co ma istotne znaczenie dla osób chorych na Hashimoto, pozwala bowiem wprowadzić organizm w remisję. Ma też niebagatelny wpływ na obniżenie przeciwciał anty-TPO, co również poprawia stan chorego zarówno od strony fizycznej, jak i psychicznej.
Pacjenci z chorobami autoimmunologicznymi, w tym z Hashimoto, mają zwykle obniżony poziom selenu, dlatego zakłada się, że zbyt niska jego podaż w diecie może przyczyniać się nie tylko do dalszego rozwoju schorzenia, ale też inicjować stany chorobowe (przeważnie dotyka osób z predyspozycjami genetycznymi). Z tego też powodu zalecana dawka w suplementacji selenu, jeśli chodzi o osoby z Hashimoto, wynosi 200 µg dziennie.
Witamina D
W licznych badaniach udowodniono, że witamina D ma silny związek z układem immunologicznym, a jej niedobór prowadzi do osłabienia mechanizmów obronnych układu odpornościowego. Wykazano też duże korelacje pomiędzy niedoborem te witaminy, a wystąpieniem chorób autoimmunizacyjnych, m.in. choroby Hashimoto.
Uzupełnienie niedoborów witaminy D prowadzi np. do spadku przeciwciał przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO). Z kolei jej niedobór może zaburzać pracę tarczycy i wpływa na zwiększoną obecność przeciwciał przeciwtarczycowych.
Mogłoby się wydawać, że suplementacja witaminą D nie jest konieczna, gdyż pozyskujemy ją naturalnie, dzięki syntezie przezskórnej. Pod wpływem promieni pozafioletowych światła słonecznego, które padają na skórę dochodzi do przemiany 7-dehydrocholesterolu w witaminę D3. Ta jest następnie transportowana wraz z krwią do wątroby, gdzie ulega zmianie w 25-hydroksycholekalciferol, czyli 25(OH) D3.
Potem ten prohormon jest przenoszony z krwią do nerek, gdzie dochodzi do jego przemiany w 1,25 (OH)2D3, czyli aktywną postać witaminy D. Wydawałoby się więc, że nie ma potrzeby, aby człowiek pobierał tę witaminę doustnie, skoro może ją wytwarzać drogą przezskórną.
Nic bardziej mylnego. Przede wszystkim coraz mniej ludzi przebywa na słońcu wtedy, kiedy do tej syntezy może dochodzić (głównie w godzinach południowych, między 11.00 a 15.00). Poza tym ubrania, które na sobie nosimy, kremy z filtrem, którymi się smarujemy, blokują w dużej mierze możliwość pozyskania witaminy D.
W szerokości geograficznej, w której żyjemy, czyli w Polsce, trudno też o odpowiednią długość promieni słonecznych mniej więcej od października aż do maja. W związku z tym, jeśli nie chcemy doprowadzić do deficytu witaminy D i zamierzamy poprawić nasz stan zdrowia, powinniśmy suplementować ją przynajmniej w ilości 2000 IE dziennie, a przy chorobie Hashimoto nawet 5000 IE na dobę.
Cynk
Suplementacja cynku zalecana jest nie tylko osobom z Hashimoto, ale też ludziom zdrowym, którzy obserwują u siebie spadek odporności lub mają problemy z gospodarką glukozy (cynk poprawia jej transport). Także w przypadku wypadania włosów, spadku libido, czy gorszym gojeniu się ran, warto sięgnąć po suplement z jego zawartością.
Dzięki temu, że pierwiastek ten nie kumuluje się w organizmie, zaleca się codzienną jego suplementację, z okresami przerwy. Dlaczego cynk jest tak ważny dla osób chorujących na Hashimoto?
Dlatego, że bierze udział w konwersji hormonów T4 do T3 oraz jest niezbędny dla produkcji TSH. U osób, które mają jednocześnie Hashimoto i niedoczynność tarczycy uzupełnianie cynku jest bardzo ważne, gdyż ze względu na fakt, że dochodzi u nich do nadprodukcji TSH, może też jednocześnie mieć miejsce ciągły niedobór cynku. Bez nadzoru lekarza nie powinno się jednak zażywać więcej niż 30 mg cynku dziennie.
Kwasy omega-3
Kwasy omega-3 są niezwykle pożądane w codziennej diecie osób cierpiących na Hashimoto, gdyż posiadają właściwości przeciwzapalne. Dzięki ich stałej suplementacji możliwe jest więc wyciszenie organizmu. Poza tym zwiększają aktywność dejodynazy typu 1 (DIO1), która przejawia swoje działanie m.in. w nerkach, wątrobie, czy mięśniach szkieletowych i prowadzi do powstania T3 (trójjodotyroniny).
Odpowiednia ilość kwasów omega-3 powoduje też zwiększenie aktywności NIS w tarczycy. NIS jest to transporter sodowo-jodkowy, transbłonowe białko, które umożliwia wychwyt jodu. Jod jest niezbędny do tworzenia hormonów tarczycy, dlatego korzystny wpływ niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych na NIS jest nie do przecenienia.
Jeden z kwasów omega-3: EPA ( kwas eikozapentaenowy) działa ochronnie na komórki wątroby i zapobiega ich zniszczeniu, co ma niebagatelne znaczenie przy autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy, gdzie organizm niszczy własne komórki. Kwasy omega-3 zwiększają też aktywność TPO, co prowadzi do lepszej syntezy hormonów tarczycowych.
Nie ma ustalonych dawek suplementacji kwasów omega-3 przy chorobie Hashimoto. Najlepiej stosować tyle kapsułek, ile zaleca na opakowaniu producent. Ważne, by w suplemencie znalazły się zarówno kwasy DHA, jak i EPA, które odgrywają najważniejszą rolę w łagodzeniu chorób autoimmunologicznych.
Witamina A
Witamina A, ze względu na swoje antyoksydacyjne możliwości, jest pomocna przy redukcji stresu oksydacyjnego, który powstaje na skutek nadmiernej ilości reaktywnych form tlenu. Stres oksydacyjny nasila stany zapalne, jest więc niepożądany w chorobach autoimmunologicznych.
Poza tym jest ona regulatorem metabolizmu hormonów tarczycy nie tylko w obszarze samego gruczołu tarczycowego, ale również w obrębie tkanek obwodowych. Reguluje także ilość TSH wydzielanego przez przysadkę. Witaminę A łatwo przedawkować, jej suplementowanie powinno więc odbywać się pod okiem lekarza.
NAC
NAC, czyli n-acetylocysteina może być pomocna w chorobie Hashimoto, gdyż po podaniu doustnym przekształca się w glutation, który pełni funkcje ochronne wobec tarczycy m.in. zapobiega niszczeniu komórek tarczycy przez wolne rodniki.
Poza tym NAC ułatwia usuwane metali ciężkich z organizmu – które mogą nasilać stany zapalne i obciążać nadmiernie wątrobę, w której odbywa się konwersja hormonów tarczycy. Poza tym takie metale ciężkie jak np. lit, mogą wypierać jod z tarczycy, co powoduje zaburzenia jej funkcjonowania.
Polecany artykuł:
Żelazo
Żelazo powinno być stałym elementem diety u osób z chorobą Hashimoto, a to dlatego, że pierwiastek ten wchodzi w skład peroksydazy jodującej – enzymu, który bierze udział w konwersji hormonów tarczycy. Jeśli nie dojdzie do odpowiedniej ilości przemian T4 w T3, wówczas ilość aktywnych hormonów będzie obniżona, co zaburzać będzie pracę tarczycy. Choroba Hashimoto skutkować będzie wtedy niedoczynnością tarczycy.
Dodatkowo, kobiety, które mają Hashimoto, a stosują niezbilansowaną dietę wegańską lub mają obfite miesiączki, cierpieć mogą z powodu anemii i obniżenia poziomu żelaza.
Oprócz więc dolegliwości typowych dla anemii czyli: zawrotów głowy, osłabienia, dochodzić będzie wówczas do złej pracy tarczycy. Pierwszym wyborem przy tego typu przypadłościach i obniżonym poziomie żelaza jest dieta.
Dopiero później, gdy ona nie skutkuje, lekarz może zalecić suplementację. Należy dodać, że suplementacja żelazem bardzo obciąża organizm i ma szereg skutków ubocznych, dlatego zawsze musi być prowadzona pod okiem medyka oraz dietetyka.
Polecany artykuł:
Porady eksperta