Operacje kręgosłupa i lęk przed porodem siłami natury [Porada eksperta]
Jestem w 37. tyg ciąży. Przebyłam w ciągu 2 ostatnich lat 2 operacje kręgosłupa, co jest wskazaniem (mój ortopeda powiedział, że obowiązkiem) do cięcia cesarskiego. Całą ciążę chodziłam do jednego lekarza prywatnie, a teraz przed porodem powiedział, że nie będziemy umawiali się na termin, tylko jak będą skurcze co 5 min, mam jechać do szpitala. Bardzo się boję, że może być za późno na cc albo że podważą moje zaświadczenie. Nie rozumiem, dlaczego mam jechać dopiero, jak będzie akcja porodowa i co ma wnieść moje cierpienie. Dodam jeszcze, że nie wiem, ile waży dziecko, ile mierzy, jaki jest termin porodu z USG, bo było ono robione 1 lipca, a termin porodu mam na 24 września. Co mam robić w takiej sytuacji? Od ostatniej wizyty prawie wcale nie śpię, nie jem, ciągle płaczę i tylko leżę w łóżku, bojąc się poruszyć.
W ciąży wykonuje się 3 badania USG, ostatnie około 32. tygodnia ciąży. Potem, jeśli nie ma potrzeby i ciąża rozwija się prawidłowo, nie ma potrzeby powtarzania USG. Poród nie trwa 5 minut (a przynajmniej niezwykle rzadko) i z pewnością zdąży pani dojechać do szpitala. Zawsze lepiej jest dla pacjentki ukończyć cięciem cesarskim poród niż ciążę z kilku powodów: mniejsze krwawienie podczas zabiegu, łatwiejsze wydobycie płodu, mniejsza blizna w macicy, lepsze obkurczanie się macicy podczas cięcia i po porodzie, mniejsze ryzyko zastoju odchodów, mniejsze ryzyko stanu zapalnego endometrium. Jeśli pani nie je, nie odpoczywa tylko płacze i mało się rusza, to pani dziecko nie czuje się najlepiej. Radzę pomyśleć o nim. Pewnie przydałby się psychoterapia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta