Hashimoto. Jak wprowadzić organizm w remisję?
Hashimoto jest chorobą autoimmunologiczną, nie da się jej więc w pełni wyleczyć. Jednak można ją wprowadzić w remisję. Organizm doprowadzony zostanie wówczas do względnej równowagi, a pacjent znajdzie się w takim stanie, w którym nie będzie odczuwał nieprzyjemnych objawów związanych z chorobą.
Spis treści
Czym jest choroba Hashimoto?
Hashimoto jest chorobą, w której organizm atakuje swoje własne tkanki. Należy do chorób autoimmunologicznych tak samo jak:
Z nieznanych do końca przyczyn (podłożem jest skłonność genetyczna), układ immunologiczny niszczy komórki tarczycy, prowadząc do jej zmniejszenia, „podziurawienia” lub powstawania guzków.
Chorobie Hashimoto może towarzyszyć nadczynność lub niedoczynność tarczycy, choć zwykle szybko z nadczynności przechodzi się w niedoczynność.
Warto jednak zaznaczyć, że choroba Hashimoto może istnieć bez towarzyszącej jej niedoczynności tarczycy (wiele osób wiąże je ze sobą nierozerwalnie).
O autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy mówimy wówczas, gdy w wynikach badań mamy podwyższone przeciwciała anty-TPO i/lub anty-TG oraz zmieniony na USG obraz tarczycy (niejednorodną albo obniżoną echogeniczność miąższu tarczycy) lub stwierdzone zaburzenia funkcjonowania tarczycy (zwykle jest to niedoczynność).
Wystąpienie dwóch z trzech wymienionych wyżej czynników pomaga lekarzowi stwierdzić, czy mamy do czynienia z chorobą Hashimoto.
Droga do remisji Hashimoto
Poprawa funkcjonowania wątroby i jelit
Aby tarczyca działała prawidłowo, musi dojść do konwersji T4 do T3. Dopiero wówczas aktywna trójjodotyronina będzie mogła dotrzeć do naszych tkanek i zadziałać na odpowiednie komórki.
Przekształcenie tyroksyny w trójjodotyroninę zachodzi w różnych tkankach organizmu m.in. wątrobie, jelitach, nerkach. Dlatego tak istotne jest, by w procesie uzdrawiania tarczycy zadbać o każdy z tych narządów.
Dlaczego przekształcenie T4 do T3 jest tak ważne?
Bo aktywna trójjodotyronina działa nawet 8 razy silniej niż T4. Z tego też powodu tyroksynę określa się mianem prohormonu. Jeśli chcemy, aby proces konwersji zachodził prawidłowo, musimy zadbać o lepsze funkcjonowanie wątroby. Szczególnie jej, gdyż oprócz procesu przekształcania hormonów, dochodzi w niej również do usuwania toksyn z organizmu. A te obciążają dodatkowo organizm, który i tak jest przeciążony przez stan zapalny toczący się przy Hashimoto.
Uzdrawianie wątroby
Co więc należy zrobić, aby wspomóc funkcjonowanie wątroby? Przede wszystkim zrezygnować z przetworzonego pożywienia, alkoholu oraz słodyczy, bo te produkty najbardziej ją obciążają. Mogą również prowadzić do niealkoholowego stłuszczenia wątroby, które będzie rzutować na jej pracę i pogorszą jej ogólny stan.
W celu poprawy fazy odtruwania wątroby warto dostarczyć sobie witamin z grupy B, a w szczególności:
- witaminę B3,
- witaminę B5,
- witaminę B6,
- witaminę B12,
- oraz glutation,
- flawonoidy
- i kwas foliowy.
Ze względu na to, że wiele osób ma mutację genu MTHFR (odpowiadającego za detoksykację oraz przemianę kwasu foliowego oraz witaminy B12 do ich aktywnych form), zaleca się, aby suplementy z kwasem foliowym, witaminą B12, czy witaminą B6 zawierały zmetylowaną ich postać.
Przy Hashimoto połączonym z niedoczynnością tarczycy występuje też zwykle osłabiony przepływ żółci, dlatego pomocne będą tutaj suplementy z wyciągiem z ostropestu, karczochem, mniszkiem pospolitym, L-metioniną, tauryną, inozytolem, choliną.
Lepszy stan jelit
Dobry stan jelit jest nie mniej ważny w procesie zdrowienia i cofania się objawów związanych z chorobą Hashimoto niż działania związane z wątrobą. A to dlatego, że aż 20% konwersji T4 do T3 zachodzi właśnie w jelitach.
Każda więc dysfunkcja w obrębie jelit, zwiększenie przepuszczalności bariery jelitowej, dysbioza, czy SIBO będą prowadzić do osłabienia procesu przekształcania się hormonów tarczycy.
Zły stan jelit wpływać będzie również na gorsze wchłanianie się L-tyroksyny (substancji zawartej w leku na niedoczynność tarczycy), co spowoduje konieczność zażywania większych jej dawek.
W celu poprawy szczelności bariery jelitowej warto sięgnąć po glutaminę. Istotna jest też eliminacja nadmiaru aktywności fizycznej (wielogodzinne, codzienne uprawianie sportu) oraz obniżenie poziomu stresu, gdyż te dwa czynniki w istotny sposób przyczyniają się do zwiększenia przepuszczalności jelit.
Oprócz tego warto zadbać o równowagę mikrobiomu jelitowego, gdzie dobre bakterie będą w zdecydowanej większości liczebnej niż te złe. Tę harmonię mikrobiomu można osiągnąć np. poprzez regularne spożywanie kiszonek, odpowiednio dobraną przez lekarza probiotykoterapię oraz spożywanie urozmaiconej, nieprzetworzonej żywności.
Stan jelit jest ściśle związany z układem odpornościowym. Jeśli bariera jelit jest nieszczelna, dochodzi do przenikania przez nią endotoksyn i wewnętrznego zatruwania organizmu. Powoduje to dodatkowe obciążenie wątroby i stanowi podłoże do rozwoju stanów zapalnych.
Ponadto przenikające przez nieszczelne jelita cząstki pokarmu stanowią czynnik drażniący układ immunologiczny i są przyczyną rozwoju licznych alergii. Przy Hashimoto, które jest chorobą autoimmunologiczną, dbanie o wyciszenie układu odpornościowego jest niezwykle ważne.
Pobudzony – będzie nasilał atak na własne tkanki, wyciszony – pozwoli osiągnąć remisję. Zadbanie o stan jelit poprzez zdrową żywność, dostateczne nawadnianie (wspomagające odnowę śluzówek), spożywanie kwasów omega-3, które działają przeciwzapalnie, jest więc podstawą procesu zdrowienia.
Eliminacja infekcji
Ze względu na to, że jednym z czynników mogących przyczynić się do wystąpienia choroby Hashimoto lub jej zaostrzenia, są różnego rodzaju infekcje, niezbędnym posunięciem, jeśli chcemy osiągnąć remisję autoimmunologicznego zapalenia tarczycy, jest zlikwidowanie wszelkiego rodzaju patogenów.
Do najczęstszych bakterii, które powodują infekcje związane z Hashimoto zalicza się:
- H. Pyroli,
- Borrelia burgdoferi,
- Yersinia enterocolitica.
Z kolei wirusy odpowiedzialne za toczące się w organizmie dodatkowe stany zapalne to:
Oprócz tego na rozwój Hashimoto mogą wpływać pasożyty takie jak Blastocystis hominis lub nadmierny przerost drożdżaków.
Eliminacja infekcji polega na odnalezieniu jej źródła, poprzez wykonanie np. badania kału w kierunku Blastocytis hominis lub badania krwi w kierunku wirusów albo też poddaniu się gastroskopii w celu odnalezienia bytującej w żołądku Helicobacter Pyroli.
Kiedy patogeny zostaną odnalezione, należy wdrożyć pod okiem lekarza odpowiednią kurację antybiotykową, ziołową lub inną w celu pozbycia się drobnoustrojów.
Wykluczenie toksyn
Wiele sztucznych substancji zawartych w opakowaniach żywności lub rzeczach codziennego użytku może niekorzystnie działać na układ hormonalny, w tym także na hormony tarczycy, lub negatywnie wpływać na mikroflorę jelit. Jeśli osoba chorująca na Hashimoto chce, by jej organizm działał sprawnie, powinna się ich wystrzegać.
Szczególnie niebezpieczne są:
- Ksenoestrogeny – to substancje, które naśladują działanie estrogenów. Wprowadzane z zewnątrz zaburzają gospodarkę hormonalną człowieka. Ich działanie związane jest albo ze zwalczaniem ludzkich estrogenów, upodabnianiem się do nich lub zaburzeniem syntezy oraz metabolizmu właściwych estrogenów. Ksenoestrogeny, do których zalicza się: parabeny, filtry UV, alkilofenole, pestycydy, metaloestrogeny, możemy znaleźć m.in. w kosmetykach, detergentach, farbach, lakierach, materiałach stomatologicznych, plastiku.
- Bisfenol A (BPA) należy do ksenoestrogenów, które modulują układ endokrynny. Ze względu na swoje podobieństwo do estrogenu, wpływa niekorzystnie na układ rozrodczy, może także powodować alergię kontaktową lub problemy z oddychaniem. Hamuje on także receptory dla trójjodotyroniny, powodując, że zostają wyłączone. W ten sposób zaburza funkcjonowanie tarczycy. Narażenie na toksyczne działanie bisfenolu następuje zarówno przez drogę pokarmową (kiedy spożywamy żywność, do której przeniknął bisfenol z plastikowych opakowań), drogę skórną (kiedy używamy kosmetyków zapakowanych w butelki z bisfenolem, czy oddechową (gdy wdychamy powietrze zanieczyszczone pyłem zawierającym ten związek).
- Triclosan – jest to środek o działaniu bakteriobójczym oraz przeciwgrzybiczym, który bardzo często znajduje się w: mydłach, płynach do płukania jamy ustnej, tonikach, paście do zębów, dezodorantach, środkach czystości, zabawkach, tworzywach do wyrobu naczyń. Bywa nawet obecny w ubraniach. Zagrożenie jego stosowania w związku z tarczycą jest takie, że swoją budową przypomina hormony tarczycy, co może prowadzić do zaburzeń jej funkcjonowania (do tej pory udowodniono to tylko w badaniach na myszach).
Czytaj też: Czy TRIKLOSAN w pastach do zębów jest rakotwórczy?
Właściwe przyjmowanie leków
Wiele osób chorujących na Hashimoto ma niedoczynność tarczycy, w związku z czym zażywa codziennie dawkę leku mającego uzupełnić niedobory własnych hormonów tarczycowych. Zawiera on najczęściej L-tyroksynę (Euthyrox, Letrox, Eltroxin), która, by mogła dobrze się wchłonąć, musi być zażywana na pusty żołądek.
Pacjenci zwykle zażywają ją rano, na czczo, 30-60 minut przed pierwszym posiłkiem. Jednak nie wszyscy chorzy wiedzą, że to, co spożywane jest przez nich przez kolejne 4 godziny po połknięciu leku, również rzutuje na właściwe lub nie przyswajanie L-tyroksyny.
Ci, którzy popełniają błędy żywieniowe, mogą mieć później mylne przeświadczenie, że lek nie działa lub że potrzebują większej jego dawki. A prawda jest taka, że lek po prostu nie wchłania się odpowiednio z krwi, bo np. pacjenci zjedli zbyt szybko śniadanie (przed upływem 30 minut).
Nie przestrzeganie odpowiednich zasad zażywania leku, skutkować będzie opóźnieniem powrotu do zdrowia i zahamowaniem procesu remisji. Dlatego też jeśli chorym zależy nam na osiągnięciu remisji, muszą pamiętać, że:
- wypicie kawy w niedługim czasie po zażyciu leku (niektórzy nie traktują kawy jak pożywienia, więc sądzą, że 30-minutowy odstęp ich nie dotyczy), może spowodować, że lek w ogóle się nie wchłonie. Spożycie kawy najlepiej odłożyć nawet do godziny od połknięcia leku.
- jedzenie nabiału i produktów zawierających wapń (np. pasty tahini, maku) nie jest też dobrym pomysłem, albowiem wapń osłabia wchłanianie L-tyroksyny, przez co zmniejsza jej skuteczność. To samo tyczy się preparatów/suplementów zawierających wapń. Jeśli musimy je zażyć, róbmy to przy innych posiłkach niż śniadanie.
- suplementy i żywność mająca w składzie żelazo (np. wątróbka) to też nie najlepszy pomysł na poranny posiłek. Żelazo również hamuje przyswajanie L-tyroksyny.
- inhibitory pompy proteinowej stosowane na zgagę, refluks i nadkwaśność nie mogą być zażywane w niedługim odstępie czasu od L-tyroksyny, gdyż do wchłonięcia potrzebuje ona kwaśnego środowiska, a pod wpływem wspomnianych inhibitorów wytwarzanie kwasu solnego w żołądku jest przytłumione.
Sen i regeneracja
Możemy spożywać najzdrowszą żywność, łykać najlepsze suplementy, jednak jeśli nie zadbamy o odpowiednią jakość i długość snu, nie możemy liczyć na to, że nasz organizm w pełni się zregeneruje. Szczególnie osoby, które mają Hashimoto połączone z niedoczynnością tarczycy, gdzie występuje dość duże osłabienie i częste poczucie zmęczenia, powinny postawić na odpoczynek.
Regeneracja jest też o tyle ważna, że prowadzi do wyrównania poziomu kortyzolu – hormonu stresu, który podnosi się w momencie zagrożenia lub konieczności szybkiego działania.
O ile podniesiony na krótko poziom kortyzolu nam nie zaszkodzi, o tyle długo utrzymujące się wysokie jego stężenie w organizmie (spowodowane przez przewlekły stres lub zbyt dużą aktywność fizyczną) prowadzić będą do uczucia wyczerpania. Zmęczony organizm nie dostanie sygnału, że jest czas na regenerację tarczycy, bo nie będzie miał po prostu do tego zasobów.
Poza tym każda większa aktywność fizyczna, czy stres, będą wymagały energii, a ta tworzy się m.in. dzięki hormonom tarczycy. 8-godzinny sen, najlepiej od godziny 22.00 to warunek konieczny do osiągnięcia stanu remisji.
Dbanie o nieprzeciążanie organizmu dodatkowymi, wyczerpującymi ćwiczeniami fizycznymi to również warunek konieczny dla zbalansowania hormonów tarczycy. Umiarkowany ruch typu spacer, joga, jazda na rowerze są jak najbardziej wskazane. Niekorzystne są zaś długie godziny ćwiczeń na siłowni czy maratony.
Dieta
Wokół diety dla osób z Hashimoto narosło wiele mitów. Jednym z nich jest to, że musi być ona bardzo eliminacyjna. A prawda jest taka, że powinna być ona zwykłą dietą doborową, gdzie dostarczone są wszystkie niezbędne składniki odżywcze i gdzie zachowana jest właściwa kaloryczność (tarczyca źle funkcjonuje przy odchudzaniu i znacznych restrykcjach kalorycznych).
Główny nacisk w diecie osób z Hashimoto kładzie się na produkty działające przeciwzapalnie takie jak np.:
- kwasy omega-3,
- antyoksydanty zawarte np. w borówkach, jagodach, odpowiednią dawkę witaminy C i E.
Mitem natomiast jest, że z diety muszą być wykluczone gluten i produkty mleczne. Jak dotąd nie ma badań naukowych, które by potwierdzały konieczność eliminacji wyżej wymienionych produktów.
Jedynie osoby z Hashimoto, które mają przy tym celiakię, alergię na gluten lub nieceliakalną nadwrażliwość na gluten powinny wykluczyć produkty zbożowe typu: pszenica, owies ze swojego jadłospisu.
Nietolerancja laktozy, która miałaby być powodem wykluczenia nabiału w chorobie Hashimoto lub alergia na białka mleka krowiego również nie zdarza się tak często, by konieczne było wykluczenie z diety jogurtów czy serów.
Jedynie osoby z potwierdzonymi laboratoryjnie wynikami badań na nietolerancję laktozy lub alergię na mleko, mogą pod okiem lekarza wykluczyć produkty mleczne i pod nadzorem dietetyka zastosować dietę, która uzupełni niedobory wapnia spowodowane eliminacją mleka.
Niemożność spożywania warzyw typu: kalafior, brukselka, kapusta, brokuły, rzodkiewka to także mit. Fakt, że zawierają one wolotwórcze goitrogeny, nie przekreśla ich w diecie osób chorych na Hashimoto. Po pierwsze, szkodliwość goitrogenów jest największa w surowych warzywach, a większość z wymienionych raczej jemy gotowane. Poza tym trzeba by zjeść znaczące ich ilości, aby w niekorzystny sposób odbiło się to na funkcjonowaniu tarczycy. Tak więc spożywanie umiarkowanych ilości warzyw posiadających w swoim składzie goitrogeny jest jak najbardziej dopuszczalne i możliwe.
To, czego powinno się unikać w diecie osób chorych na Hashimoto, to nadmiaru jodu. Jak dowodzi coraz więcej badań, nadmiar jodu może nasilać procesy zapalne tarczycy, zwiększać produkcję przeciwciał anty-tarczycowych oraz doprowadzać do degradacji tyreocytów (czynnych hormonalnie komórek tarczycy). Może też przyczyniać się do pojawienia się choroby Hashimoto.
Z kolei zbyt mała ilość jodu prowadzi do zaburzeń produkcji hormonów tarczycowych, zwiększenia poziomu TSH i niedoczynności tarczycy. Ważny jest więc umiar. Zalecaną przez WHO dawką jodu dla osoby dorosłej (zdrowej) jest 150 µg na dzień (około 6,5 g soli).
Należy jednak pamiętać, że oprócz soli, jod zawierają takie produkty jak:
- ryby,
- ser żółty,
- algi,
- brązowy ryż
- czy orzechy laskowe.
Dlatego, gdy spożywamy te produkty (i inne zawierające w składzie jod), ograniczmy solenie. Przy chorobie Hashimoto starajmy się nie suplementować jodu.
Produktem, na który trzeba uważać przy Hashimoto powiązanym z niedoczynnością tarczycy jest soja. Ze względu na zawartość izoflawonów powoduje ona gorsze wchłanianie L-tyroksyny (substancji zawartej w leku na niedoczynność tarczycy). Dlatego nie spożywajmy jej na śniadanie.
Wprawdzie jogurty sojowe, czy tofu, zawierają o wiele mniej izoflawonów niż czysta soja, jednak jeśli możemy, zrezygnujmy z serwowania ich na poranne posiłki.
Czytaj też:
- Dieta w chorobie Hashimoto - co jeść? Produkty wskazane i przeciwwskazane
- Dieta w chorobie Hashimoto - jadłospis z przepisami
Suplementacja
W diecie Hashimoto może występować zwiększone zapotrzebowanie na selen i cynk, dlatego warto je suplementować, jeśli mamy na to przyzwolenie endokrynologa lub innego lekarza prowadzącego. Poza tym warto regularnie zażywać kwasy omega-3 oraz witaminę D, albowiem pomogą nam one w wyciszeniu stanu zapalnego.
- Selen
Istotną rolę w przywróceniu prawidłowego funkcjonowania tarczycy ma selen. Świadczą o tym wyniki badań przeprowadzanych na grupach kilkudziesięciu osób z wysokim poziomem anty-TPO m.in. w Niemczech, Grecji i Włoszech.
Pacjenci, którzy oprócz standardowej dawki leku L-tyroksyny zażywali przez kilka miesięcy selen w postaci selenometioniny lub selenianu w dawce 200 µg Se na dobę, o wiele szybciej dochodzili do zdrowia (mieli większy spadek przeciwciał anty-TPO, nawet do wartości prawidłowych i odbywało się to w krótszym czasie) niż grupa przyjmująca placebo.
We Włoszech wykonano też badanie, gdzie pacjentom we wczesnym stadium autoimmunologicznego zapalenia tarczycy podawano selen jeszcze przed rozpoczęciem leczenia farmakologicznego. Chorzy przyjmowali ten pierwiastek przez 12 miesięcy w dawce 80 µg na dobę, co wpłynęło w rezultacie na poprawę echogeniczności gruczołu.
Badania pokazują, że zażywanie selenu w chorobie Hashimoto wpływa korzystnie na stan tarczycy bez względu na wiek chorych oraz to, czy mają oni dobry poziom tego pierwiastka w organizmie.
Warto też podkreślić, że badania przeprowadzane w Grecji wykazały, iż pozytywnym skutkiem ubocznym zażywania selenu w celu naprawy tarczycy były również:
- poprawa nastroju,
- lepsza jakość snu,
- zmniejszenie odczucia zmęczenia.
Wiąże się to ze zmianą obrotu metabolicznego takich neuroprzekaźników jak serotonina i dopamina, które odpowiadają za dobry humor, odczuwanie większego poczucia szczęścia oraz motywację do działania.
Zalecaną zwykle dawką selenu jest 200 µg na dobę. Jednak dawkowanie tego pierwiastka, ze względu na możliwość przedawkowania, które bywa niebezpieczne dla zdrowia, powinno być ustalane przez lekarza i dopasowywane do każdego pacjenta indywidualnie.
- Cynk
Zbyt niski poziom cynku w organizmie może prowadzić do:
- zwiększenia przeciwciał anty-tarczycowych,
- zaburzeń wiązania T3 z receptorem,
- zaburzeń wspomnianej konwersji
- czy nieprawidłowego wydzielania TRH przez podwzgórze oraz TSH przez przysadkę (a bez prawidłowego działania osi podwzgórze-przysadka-tarczyca nie może być mowy o prawidłowym wydzielaniu hormonów).
Dlatego też zalecaną dawką u osób zdrowych, bez niedoborów cynku, jest dawka 10-15 mg na dzień. Jeśli nie dostarczamy jej wraz z dietą, czyli np. nie spożywamy pestek dyni, ryb, krewetek, owoców morza, jaj lub mamy problemy z wchłanianiem składników odżywczych, sięgnijmy po suplement. Wcześniej jednak zasięgnijmy rady lekarza, jaka dawka cynku będzie dla nas odpowiednia. Zazwyczaj jest to około 20 mg na dzień.
- Witamina D
Konieczność zażywania dodatkowej ilości witaminy D wynika z jej działania immunomodulacyjnego. Zmniejsza ona bowiem ilość limfocytów typu Th1 działających prozapalnie, a zwiększa liczbę limfocytów Th2 i Treg o działaniu przeciwzapalnym.
Kiedy dochodzi do niedoborów witaminy D (a o to nie trudno), wówczas dochodzi do:
- zwiększenia liczby przeciwciał anty-tarczycowych,
- podwyższenia TSH i zmniejszenia hormonów tarczycy
- oraz do nasilenia stanu zapalnego.
To powoduje, że deficyt witaminy D znacznie opóźnia remisję Hasimoto. Standardową, profilaktyczną dawką witaminy D jest 1000 jednostek, jednak osoby z Hashimoto mogą potrzebować nawet 5000 jednostek, aby utrzymać stan równowagi w organizmie.
Porady eksperta