Ciąża a podwyższone TSH [Porada eksperta]
Dziś u diabetologia (mam cukrzycę ciążową) doktor zwróciła uwagę na stare wyniki mojego TSH (z 16. tygodnia ciąży, a obecnie zaczęłam 31), że były dużo powyżej normy 3,76, i zdziwiła się, że nie jestem pod opieką endokrynologa. Nigdy nie miałam problemów z tarczycą i dla mojej doktor prowadzącej były w normie. Przeraziłam się, bo okazuje się, że rzeczywiście norma jest do 2,5. A ja już w tak zaawansowanej ciąży jestem bez leczenia. Konsekwencje nieleczenia, jak czytam, mogą być straszne. Jak duże jest ryzyko powikłań u dziecka? Co teraz?
Pani wynik badania TSH był w normie. Nie była to tylko wartość optymalna dla ciąży. Tak niewiele podwyższone stężenie TSH przy braku objawów klinicznych i przy prawidłowych stężeniach hormonów tarczycy nie ma żadnego wpływu na rozwój dziecka, ponieważ dziecko samo, już od około 12. tygodnia ciąży, produkuje dla siebie hormony. To, co pani czytała, najprawdopodobniej dotyczy jawnej niedoczynności tarczycy, a nie utajonej.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta