Masz grypę i czujesz się coraz gorzej? Te objawy powinny skłonić do wizyty u lekarza
Wiele osób bagatelizuję grypę i jej objawy. Choć organizmy większości ludzi poradzą sobie z infekcją samodzielnie, nie stanie się tak u każdego. Niektóre objawy grypy powinny zaniepokoić, szczególnie jeśli mimo samoopieki, stan chorego się nie poprawia. Pewne symptomy mogą zwiastować poważniejsze problemy zdrowotne i świadczyć o rozwoju groźnych powikłań.
Tridemia nie odpuszcza. Głównym winowajcą jest grypa, na którą od początku września zachorowało prawie 2,5 miliona Polaków. Niestety, odnotowano także rekordową liczbę zgonów z powodu infekcji. Tylko w trakcie ostatnich dwóch tygodni grudnia zmarły 24 osoby.
Kiedy z grypą do lekarza?
Typowe objawy grypy obejmują gorączkę, która może, ale nie musi wystąpić, kaszel, ból gardła. Chory może mieć ból głowy oraz bóle mięśni, dreszcze i odczuwać zmęczenie. Niektóre osoby mogą także mieć nudności, biegunkę i wymioty – tak najczęściej zdarza się u dzieci.
U większości chorych przebieg grypy jest łagodny i nie wymaga wizyty u lekarza. Domowa samoopieka oraz odpoczynek sprawiają, że przeciętna osoba może spodziewać się poprawy w ciągu tygodnia, choć niektóre symptomy takie jak kaszel, mogą trwać znacznie dłużej. Ale nie dzieje się tak u wszystkich.
Gdy nawet po zażyciu leków samopoczucie nie ulega poprawie, a chory nadal ma bardzo wysoką gorączkę, intensywny kaszel z odkrztuszaniem wydzieliny, złe samopoczucie, duszność, silne bóle głowy, ucha lub zatok, powinien udać się do lekarza.
Te objawy mogą świadczyć m.in. o rozwijających się powikłaniach grypy, dlatego nie powinniśmy ich ignorować.
Osoby najbardziej narażone na powikłania grypy
Niektóre osoby są szczególnie narażone na powikłania grypy. W ich przypadku infekcja wirusowa może rozwinąć się w niebezpiecznym kierunku.
Szczególnie narażone na ryzyko powikłań związanych z grypą są:
- dzieci poniżej 12. miesiąca życia,
- osoby powyżej 65. roku życia,
- kobiety w ciąży lub kobiety, które urodziły dziecko w ciągu ostatnich 2 tygodni,
- pacjenci chorujący na schorzenia przewlekłe takie jak choroby płuc, choroby serca, cukrzyca, choroby neurologiczne, zaburzenia metaboliczne,
- osoby z osłabionym układem odpornościowym np. pacjenci chorujący na HIV, osoby po przeszczepach narządów, pacjenci onkologiczni,
- osoby otyłe,
- mieszkańcy placówek opieki długoterminowej,
- pacjenci przebywający w szpitalu.
W przypadku tych pacjentów występuje wysokie ryzyko powikłań takich jak zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli. Dla wielu z nich grypa może skończyć się hospitalizacją, a nawet śmiercią. Co więcej, infekcja może nasilić ich zdrowotne problemy np. astmę albo niewydolność serca.