Wstyd i przerażenie - stomia budzi skrajne emocje. 27-letnia Gierszewska walczy z tabu
Co roku u ok. 8 tysięcy Polaków wyłaniania jest stomia. Część chorych, zwłaszcza na początku, uważa, że to w zasadzie koniec ich życia. Młoda aktorka przekonuje, że jej lepsze życie właśnie dzięki wyłonieniu sztucznego odbytu dopiero się zaczęło i nabrało kolorów. Dlaczego? "Uwolnienie od objawów i samoakceptacja".
O stomii mówimy niechętnie, odwracamy głowę, a ci, którzy musieli zdecydować się na zabieg jej wyłonienia, raczej się tym "nie chwalą". Wręcz przeciwnie: to wciąż temat tabu, chociaż mamy XXI wiek, a pierwsze udane zabiegi wyłaniania stomii ratującej życie przeprowadzano już w wieku XVIII.
"Koniec z udanym seksem". "Będziesz śmierdzieć". "Stomia zamknie cię w domu". "Nikt cię nie zechce". Jak się zmierzyć z takimi krzywdzącymi, nieprawdziwymi opiniami, kiedy masz 18 lat i stoisz na progu życia? Obecnie 27-letnia Marianna Gierszewska, szczęśliwa mężatka i mama, pokazuje, że można. Z powodzeniem.
Aktorka Marianna Gierszewska od ponad 9 lat żyje ze stomią
Mogłoby się wydawać, że Marianna Gierszewska, która za kilka dni (11 listopada) skończy 28 lat, urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą.
Pochodzi z rodziny filmowców – jej ojcem jest aktor, reżyser i scenarzysta Maciej Kowalewski, a matką aktorka Edyta Torhan. Ma starszą siostrę Zofię, również reżyserkę. Sama jest uzdolnioną aktorką, która bardzo wcześnie dała się poznać szerszej publiczności.
Popularność przyniosły jej rola Kamili Skowrońskiej w serialu "Barwy szczęścia", ale za najważniejsze kreacje pięknej, rudowłosej kobiety z charakterem można uznać role Kingi Matwiejskiej w serialu "Rojst" (z Dawidem Ogrodnikiem i Andrzejem Sewerynem), Ewy Maj w serialu "Pułapka" (z Agatą Kuleszą i Leszkiem Lichotą) i Hanki w filmie "Chrzciny" z Katarzyną Figurą i Maciejem Musiałowskim.
W ubiegłym roku Gierszewska ostatecznie zrezygnowała z aktorstwa. Oczywiście, to zawód obciążający dla zdrowia, ale nie to było przyczyną rezygnacji. Młoda kobieta nieraz już pokazała, że umie walczyć z przeciwnościami losu i słabościami organizmu. Dziś po prostu realizuje się przede wszystkim jako influencerka, pisarka i aktywistka.
W 2024 roku Gierszewska została laureatką nagrody Kobieta Roku magazynu Glamour w kategorii Misja, a w swojej książce: "Być tak naprawdę. Od grzecznej dziewczynki do wolnej kobiety, która idzie, gdzie chce" uczy, jak piękniej żyć.
Stomia - szok w każdym wieku
Wrzodziejące zapalenie jelita grubego nie jest chorobą, którą kojarzymy z młodymi ludźmi. Kiedyś była nawet nazywana chorobą wieku starczego, a pojedyncze przypadki chorych tuż po 30-tce traktowano jako ewenement, "wyjątkowego pecha".
Dziś z colitis mierzą się nawet niemowlęta, zwłaszcza skrajne wcześniaki, a ciężki przebieg choroby czasem zmusza lekarzy do resekcji ich jelit, wyłonienia stomii i jeszcze wprowadzenia pełnego żywienia pozajelitowego.
Wielu osobom może się wydawać, że te zabiegi odbierają nadzieję na normalne życie. Jak z czymś takim iść na pierwszą randkę, funkcjonować w szkole etc. Bywa, że osoby z ciężkimi zapaleniami jelita, ale też z nowotworami, z niedrożnością jelit czy po wypadku komunikacyjnym, który może doprowadzić do przerwania ściany jelita, wymagają założenia stomii.
Zatem: może to spotkać każdego z nas. Misja Marianny Gierszewskiej jest nie do przecenienia. Oswaja Polaków z tym problemem od kilku lat. Dwa lata temu swoją stomię pokazała światu. Na zdjęciu, z gołym brzuchem. Opatrzyła je pięknym komentarzem:
To co świat określiłby jako „skazę”, czy „zeszpecenie”, ja nazwałam BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM. Paradoksalnie, to stomia właśnie otworzyła mi drzwi do ciałomiłości. I to nie takiej, w której nienawiść do ciała przykrywam wdzięcznością za wszystko co to ciało może zrobić … ale takiej, w której widzę i przyzwalam na całość opowieści.
Gierszewska - prosiłam mamę, żeby mnie zabiła
Gierszewska w swoich relacjach o stomii nie ucieka się zawsze do literackiego języka i pięknych metafor. Umie mówić wprost o tym, jak wygląda codzienność ze stomią, jak zareagował jej mąż na widok sztucznego odbytu na brzuchu ("to było słodkie"), a przede wszystkim dlaczego zdecydowała się na zabieg jej wyłonienia mając 18 lat.
Aktorka nie ukrywa, że wówczas o życiu ze stomią nie wiedziała praktycznie nic, bo "wstydliwość tematu" dawała szansę na okrojone informacje. Nie miała jednak wyjścia.
Siedziałam na toalecie trzydziesty piąty raz danego dnia i się zwijałam z bólu na toalecie, to ja niejednokrotnie mówiłam do mojej mamy, żeby mnie po prostu zabiła, bo to było nie do zniesienia.
Operacja odmieniła życie Gierszewskiej. Kobieta uwolniona od biegunek i cierpienia po raz pierwszy poczuła się atrakcyjna. Wyszła za mąż, w 2021 roku została mamą.
Obecnie w mediach społecznościowych opowiada nie tylko o stomii, ale generalnie o emocjach, świadomym rodzicielstwie, traumach i miłości do siebie. Prowadzi też podcast.
Stomia to ratunek i wyzwanie
Mówiąc o stomii zwykle mamy na myśli jej jeden rodzaj, najczęstszy, czyli kolostomię. Jej wyłonienie wiąże się z usunięciem fragmentu jelita grubego, a na powierzchni brzucha formowany jest tak zwany sztuczny odbyt.
O ileostomii mówimy wtedy, gdy usuwane jest całe jelito grube, a stomia jest wyłaniana z jelita cienkiego.
Gastrostomia to wyłaniany otwór stomijny służący do odżywiania pacjenta, na przykład w sytuacji niedrożności przełyku, czy też z powodu nowotworu przełyku lub jego oparzenia.
W przypadku urostomii ze skórą łączy się moczowód.
Portoenterostomię wykorzystuje się w przypadku zarośnięcia dróg żółciowych.
Pacjent ze stomią nie jest zostawiany sam ze sobą. Jest uczony właściwej pielęgnacji skóry i zasad higieny w specjalistycznych poradniach stomijnych. Z prawidłowo zakładanych i odpowiednio często wymienianych worków nie wydobywają się żadne zapachy.
Stomia jest nieestetyczna? Wiele osób powie to samo o tatuażach czy bliznach po trądziku. Kwestia oswojenia, przyzwyczajenia, nastawienia. Nowe i obce szokuje. Dzięki Mariannie Gierszewskiej jest szansa, że będzie szokować coraz mniej.